Anna
M. Gorgolewska, Kiedyś jutro, Radom „Lucky”
2014
Życie nastolatków nie
jest usłane różami. Jedni borykają się z biedą inni ze zbyt dużą kontrolą
rodziców, jeszcze inni z przemocą fizyczną lub psychiczną oraz ze
współuzależnieniem. Cokolwiek nie zrobią i tak będzie im trudno. Życie nie ma
łatwych rozwiązań. Czasami trzeba zacisnąć zęby, spojrzeć w lustro i przestać
tworzyć świat na pokaz i otworzyć na innych. Do tego trzeba wielkiej odwagi, a
w przypadku Michała wiąże się ono z przebaczeniem dwóm kobietom, którym na nim
zależy i są w stanie mu pomóc, kiedy rodzice mogą się go wyrzec, jeśli po
maturze nie wybierze kierunku studiów, jaki oni mu zaplanowali oraz nie zacznie
kariery zawodowej prawnika. Czy Michał odważy się żyć po swojemu? Czy samotność
go zabije?
Chłopak z bogatej
rodziny jest wzorowym uczniem, który ze szkolnymi problemami radzi sobie
świetnie. Kontakty z kolegami ma dobre i mimo bogactwa nie należy do
nastolatków, którzy mogą wydawać pieniądze na własne zachcianki, ponieważ są
one mądrze ulokowane, by pokryć studia. Do tego w jego życiu pojawiają się dwie
dziewczyny, które przez rodziców chłopaka są niemile widziane w towarzystwie
syna: Lexi i Natalia. Jak bardzo wpłyną na życie Michała?
„Kiedyś jutro” to
książka o pragnieniu miłości i bliskości, która kiedyś pojawi się w życiu
bohaterów żyjących w lodowatych relacjach z rodziną, dla której dziecko jest
traktowane jak przedmiot, którym trzeba się chwalić przed znajomymi, więc musi
być ono idealne. Wszelkie podstępki od „normy” są surowo karane, aby potomek
wiedział, gdzie jego miejsce. Czy jest tu miejsce na ciepły dom i radość? Czy zapracowani
rodzice wychowują kolejne posłuszne pokolenie, by kultywowało rodzinną tradycję
podległości do końca życia kolejnych tyranów dysponujących majątkiem?
Lekturę polecam
nastolatkom, którzy próbują uporać się ze swoim dorastaniem i
usamodzielnianiem. Prosta fabuła i język pozwolą młodym ludziom przeczytać
historię chłopaka, który stoi na krawędzi łódzkiego wieżowca by skoczyć. Trudne
losy odrzuconych nastolatków mogą pozwolić przemyśleć własne wybory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz