Etykiety

poniedziałek, 8 października 2018

Berenika Kołomycka (+il.) "Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tamtędy"


Berenika Kołomycka (+il.), Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tamtędy, Warszawa „Egmont” 2018
„To czasem takie smutne i denerwujące, kiedy nie możesz się nikomu pochwalić swoim nowym odkryciem”.
„Można się łatwo przyzwyczaić do podarunków i do kogoś, kto je daje. To bardzo niewskazane, gdy chce się być wagabundą i samotnikiem”.
„Zawsze miałem wielu krewnych, którzy robili bardzo dużo zamieszania. Zdarzało mi się narzekać na ten hałaśliwy tłum. Czasami miałem już tego dosyć. Wszystko robiliśmy razem. Wszędzie chodziliśmy wspólnie. Zawsze w grupie. Marzyła mi się cisza. Fantazjowałem o tym, co będę robił, kiedy będę sam…”.
„Nasza przyjaźń jest nieustającą przygodą, a ty jesteś dla mnie bardzo ważny”.
„Wyzwania są fajne, dają siłę. Doświadczasz nowych rzeczy i coraz więcej wiesz”.
„Wiesz, co to znaczy wolość wyboru? To możliwość decydowania o tym, co się chce robić albo czego się nie chce. O tym, co się czuje albo myśli i nikomu nic do tego”.
Opowieść o przyjaźni, przywiązaniu, poczuciu samotności, nieodpowiednich znajomych, smutku i radości, poszukiwaniu przygód, szukaniu życiowych wyzwań. Pod postacią zwierząt poznajemy różne typy osobowości.
„Skąd? Dokąd? Którędy? Tamtędy?” – te pytania są tematami przewodnimi kolejnych rozdziałów pokazujących znaczenie relacji społecznych, realizowania marzeń, podejmowanie wyzwań. „Malutki Lisek i Wielki Dzik” to piękny, bardzo filozoficzny komiks dla dzieci. Historia lisa i dzika pozwala na opowiedzeniu dzieciom o ciągle rosnących pragnieniach, dążeniach do zdobycia czegoś niedoścignionego, szukania odpowiedniej przyjaźni i kiedy już wydaje się, że bohaterowie będą zadowoleni oni szukają dalej. Dopiero kontakt ze zwierzętami kierującymi się podobnymi wartościami przynosi refleksję: idealne miejsce to dom, w którym czują się szczęśliwi. Komiks pomaga najmłodszym zrozumieć podsycane pragnienia, rozwijające się marzenia i ciągłe dążenie ludzi do poprawiania otoczenia, gonienia czegoś nieuchwytnego. Autorka pozbywa się moralizowania. Ograniczenie się do opowiedzenia przygód dwóch zwierzaków będących przyjaciółmi razem pokonującymi wszelkie przeszkody, cieszącymi się życiem wydaje się podkreślać, że ważne są relacje z innymi. Ci inni mogą nam towarzyszyć we wszystkich przygodach, ale mogą też jak foki opuszczać i wędrować własną drogą.
Graficznie komiks zachwyca młodych czytelników. Berenika Kołomycka wykorzystała niepowtarzalność obrazów malowanych akwarelami. Dzięki temu ilustracje są miękkie, magiczne. Ilustracje bardzo dobrze oddają nastrój bohaterów. Wykonane akwarelami ilustracje mają specyficzny klimat i bardzo dobrze przyciągają uwagę najmłodszych. Delikatność i miękkość wywołana pociągnięciami pędzla i ciepło barw są doskonałym dopełnieniem opowiedzianej historii. Autorka pozbywa się moralizowania. Ograniczenie się do opowiedzenia przygód dwóch zwierzaków będących przyjaciółmi razem pokonującymi wszelkie przeszkody, cieszącymi się życiem wydaje się podkreślać, że ważne są relacje z innymi. Ich przyjaźń to także rozmowy o przeszłości, refleksja nad tym, co ich spotykało, dzielenie się odczuciem jak ważna jest dla nich istniejąca między nimi przyjaźń. Podkreślają to opowieściami o wcześniejszych nieudanych relacjach, w których byli nieważni, niedostrzegani i nikt po nich nawet nie tylko nie tęsknił, ale też nie zauważył, że go opuścili. Myślę, że to piękna i pouczająca opowieść do czytelnika w każdym wieku. Młodsi znajdą tu interesujące przygody dwójki przyjaciół, dostaną opowieść o tym, że niektóre znajomości po prostu się kończą i taki jest bieg rzeczy, że czasami trzeba coś w życiu zmienić, aby móc poznać przyjaciela na całe życie lub zapewnić sobie bezpieczniejsze życie. „Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tamtędy” to kolejny pouczający komiks autorki.
Dużym plusem jest autonomiczność każdego tomu, dzięki czemu można je czytać zarówno razem, po kolei, jak i wybiórczo lub sięgnąć po tematykę najbardziej nas interesującą. W każdym znajdziemy tematy warte do poruszenia z naszymi pociechami. Zdecydowanie polecam całą serię.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz