Etykiety

poniedziałek, 31 października 2022

Dav "W cieniu drzew. Pierwsza wiosna"


Jeśli Wasze pociechy nie chcą czytać to znak, że jeszcze nie trafiły na odpowiednie lektury. Nic tak nie wciąga młodych czytelników jak komiksy. To od nich najczęściej zaczyna się wielka miłość do książek oraz przygoda z wykreowanym światem. Ta seria przekonuje nas, że już w przedszkolaki mogą sięgnąć po komiksy. Cyklu stworzony przez Dava „W cieniu drzew” to opowieści zabierające nas w różne pory roku i pozwalające zaprzyjaźnić się z innym bohaterem oraz pokazujące przyrodę. Na polskim rynku wydawniczym ukazały się tomy: „Jesień pana Zrzędka”, „Podmuch zimy”, „Takie

sowie lato” i „Pierwsza wiosna”.
W cyklu „W cieniu drzew” wydawanym przez Egmont znajdziemy piękne opowieści wprowadzające młodych czytelników w różne obszary życia w lesie, ale tak naprawdę to historie o różnych osobowościach, podejściach do ważnych kwestii, wśród których relacje między bohaterami są bardzo ważne. To lektury, które także nam – dorosłym – pozwalają spojrzeć inaczej na wiele spraw, uświadamiają, że można postąpić inaczej i dzięki temu cieszyć się z uroków zmian jakie zachodzą w otoczeniu. „W cieniu drzew” to moim zdaniem rewelacyjny cykl , po który chętnie sięgnie każdy przedszkolak i uczeń nauczania początkowego. Mało tu tekstu, dużo ilustracji i brak nachalnego moralizowania. Za to ukazanie pozytywnych relacji, uświadomienie, że zamiast narzekać możemy otworzyć się na innych i cieszyć ich towarzystwem.
Tym razem poznamy uroki wiosny. Przy okazji poznawania tej pory roku będziemy mieli okazję poruszyć ważny temat oswajania się z nowymi rzeczami, otwierania się na odkrywanie świata. Tym razem poznajemy rodzinę dzików. Samotny ojciec wychowuje dziecko, któremu chce pokazać otoczenie. Malec jest jednak nieśmiały i lękliwy. Do tego pierwszy kontakt z kwiatami kończy się alergią, co jeszcze bardziej zniechęca go do wychodzenia poza dom. Ojcu pozostaje siedzenie z nim w domu i obserwowanie przez okno harców innych dzieci. Niedługa opowieść porusza temat straty, tęsknoty, przezwyciężania lęków. Dzik stracił swoja partnerkę, a jego syn mamę. Oboje muszą małymi kroczkami oswajać się z wyzwaniami i zmianami. Piękna, nostalgiczna historia o samotnym ojcostwie, ale też o cieszeniu się urokami życia i budowaniu więzi z dzieckiem.
Tom o jesieni zabiera nas pięknego, kolorowego lasu, w którym zwierzęta przygotowują się do zimy. Przy okazji możemy odkryć, że pozory czasami mylą i osoby, których się boimy lub mamy o nich nie najlepsze zdanie mogą być zupełnie inne. Marudny borsuk nazywany panem Zrzędkiem to tak naprawdę bardzo pomocny bohater wyciągający dłoń do każdego, kto tego potrzebuje. Do tego jest bezinteresowny. Z tej opowieści płynie pouczenie, że każdy może mieć gorszy dzień. Ważniejsze jest to jaki jest na co dzień. Młodzi czytelnicy poznają przygodę przekonującą, że zawsze warto być życzliwym i empatycznym, bo nigdy nie wiemy, co nas może czekać, jak my możemy się zachować i kto nam udzieli pomocy lub wsparcia.
Z kolei las pokryty białym puchem to piękna opowieść o miłości. Spotykamy tu wiele par. Jedynym samotnym zwierzęciem jest pechowy lis marzący o pięknej lisiczce, ale jest bardzo nieśmiały. Uważa, że nie ma u niej szansy. Cicho wzdycha pragnąc odwzajemnienia, ale boi się porozmawiać. Komiks ten pokazuje, że czasami jesteśmy tak bardzo skupieni na własnych wadach i niepowodzeniach, mamy tak niskie poczucie własnej wartości, że nie przychodzi nam do głowy to, że ktoś może się nami zainteresować. Zwłaszcza, kiedy jest to piękna lisiczka, przy której ciągle wpadamy w tarapaty. A może czasami nasze wady są zaletami, a my nie chcemy tego dostrzec?
Tom o lecie pokaże nam uroki wakacji, ale też przypomni, że czasami warto przypomnieć sobie jak to jest być dzieckiem i pozwolić sobie na dobrą zabawę. „Takie sowie lato” zaczyna się od konfliktu interesów. Starsze zwierzęta męczy upał i denerwują odgłosy dziecięcych zabaw, przez co ciągle upominają rozbrykaną dzieciarnię i utrudniają gry. Pan Sowa najchętniej zalega w fotelu i czyta książkę. Żółw też woli spokój w zaciszu domu, ale tego nie znajdzie tuż przy sadzawce, w której chłodząc dokazują młode zwierzaki. Pewnego dnia do domu pana Sowy przez okno wpada piłka i dzieci już jej nie dostają. Nocą jednak pan Sowa przypomina sobie jak to było, kiedy sam grał w piłkę. I okazuje się, że aktywność mu się podoba. Przy okazji niechcący niszczy pomost. Cała opowieść kończy się bardzo pozytywnie i uświadamia, że wiele zależy od naszej otwartości oraz otwarcia na dziecięce zabawy.
Cykl „W cieniu drzew” to piękne opowieści z rewelacyjnymi ilustracjami. Mamy tu piękną, baśniową aurę, uroki każdej z pór roku, świetnie dobrane kolory, cudne wizerunki zwierząt. Młodzi czytelnicy na pewno chętnie po niego sięgną.
Plusem takich cyklów jest to, że bardzo subtelnie przybliżają wiedzę na temat pór roku. Młodzi czytelnicy nauczą się, że zima to śnieg, wiosna to kiełkujące rośliny, pięknie rozwijająca się przygoda, lato przynosi upały i sporo zabawy, a zima dużą ilość śniegu, w którym można się bawić. Będzie to doskonały wstęp do rozwijania wiedzy o porach roku, ale też o relacjach międzyludzkich, bo pod postaciami zwierząt i ich zachowań kryje się to, co znamy ze swojego otoczenia. Polecam!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz