Krystyna Śmigielska, Mój przyjaciel Kwako, il. Marta Ostrowska, Kraków „Skrzat” 2012
Każde dziecko ma swoją ulubioną zabawkę. Dla niektórych
są one wielkimi przyjaciółmi i pocieszycielami. O takim wspaniałym kompanie
zabaw, radości i smutków, poznawania świata jest książka Krystyny Śmigielskiej „Mój
przyjaciel Kwako” zabierający małych czytelników w świat bardzo im bliski.
Bohater razem ze swoją zabawką, która tak naprawdę nie jest tylko zabawką, ale
kaczorkiem potrafiącym rozmawiać w specjalnym kwa-języku. O tej niezwykłej mocy
Kwaka wie tylko on i babcia.
W pierwszym opowieści poznajemy chłopca i jego
przyjaciela Kwako. Dowiadujemy się o jego tajemnicach, umiejętnościach. Odkrywamy,
że Kwako to bardzo stara zabawka. Starsza nawet od babci, która jest
najstarszym członkiem rodziny. Kolejne zabiera nas w świat przedszkolny.
Pewnego dnia do dzieci mają atrakcję w postaci jednoosobowego teatrzyku, ale
jest to opowiadanie nie tylko o występach, upodobaniach przedszkolaków, ale i o
wyobraźni. W następnym razem z narratorem i jego rodziną cieszymy się deszczem,
a czasie którego spacer jest interesujący, pełen niezwykłych dźwięków. Rodzice
pokazują chłopcu jak bardzo piękny jest świat. W innej przygodzie dowiadujemy
się o podróżach kosmicznych śpiewającego kaczorka. Dzięki namalowanemu na
suficie przez babcię Układzie Słonecznym i opowieściach Kwako bohater może
poznawać planety, zdobywać informacje o kosmosie. Bardzo interesujące jest też
opowiadanie o wprowadzeniu się do domu dwóch krasnoludków: Bałaganik i Brudnik,
które pomagają mamie przekonać syna do sprzątania swoich rzeczy i dbania o
czystość. W życiu chłopca są też takie ważne chwile jak nauka pisania na
klawiaturze czy urodziny, kiedy to może w cukierni zamówić prawdziwy urodzinowy
tort w kształcie Kwako. Dzieciństwo to też czas niezwykłych przedstawień, zabaw
w namiocie i wielu innych interesujących rzeczy, które może robić tylko z
babcią mającą dom z ogrodem. Przedszkolak uczy się również grać w piłkę z
wujkiem Mirkiem, który uważa, że trenować trzeba od najmłodszych lat. Niestety na
co dzień nie ma on z kim uczyć się tajników tej gry oraz zręczności, ale za to
dowiaduje się wielu rzeczy dotyczących muzyki.
„Mój przyjaciel Kwako” to zbiór jedenastu (razem z
wprowadzeniem) niedługich opowieści z życia przedszkolaka i jego przyjaciela.
Posiadający kochającą rodzinę chłopiec z zainteresowaniem poznaje świat, zadaje
kolejne pytania, odkrywa otoczenie, zdobywa nowych kolegów, uczy się relacji
społecznych. Świat chłopca jest przyjazny. Opowiadania Krystyny Śmigielskiej to
także interesująca lektura dla rodziców, którzy w czasie czytania dziecku mogą
wiele się nauczyć. Dowiedzą się jak zarażać dziecko pasją, w jaki sposób
kształtować jego poczucie ważności, jak okazywać miłość, dlaczego zawsze warto
mieć czas dla dziecka oraz jak ważne jest zaangażowanie innych członków rodziny
w wychowanie. Świat chłopca to nie tylko relacje z rodzicami, ale też
poznawanie sąsiadów, zabawy z wujkiem, babcią i przede wszystkim Kwako
kształtującym jego dziecięcą wyobraźnię.
Całość wzbogacono interesującymi licznymi
interesującymi ilustracjami, które doskonale uzupełniają tekst i pomagają małemu
czytelnikowi w samodzielnym opowiadaniu poszczególnych rozdziałów. Prosta
kreska i ciepłe kolory wykorzystane przez Martę Ostrowską doskonale przyciągają
dziecięcą uwagę. Twarda opraw, bardzo dobrze zszyte śliskie strony sprawiają,
że książka jest trwała i dziecko będzie mogło długo cieszyć się zawartymi w
niej opowieściami.
Lekturę polecam wszystkim przedszkolakom. Mimo
chłopięcego bohatera nie znajdziemy tu typowo chłopięcych opowieści. Są to
przeżycia, które mogą towarzyszyć każdemu przedszkolakowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz