Etykiety

sobota, 26 listopada 2016

Billy Graham "Dobra Nowina. Historie biblijne" il. Scott Wakefield


http://dreamswydawnictwo.pl/zapowiedzi/dobra-nowina-historie-biblijne,produkt181/
Billy Graham, Dobra Nowina. Historie biblijne, il. Scott Wakefield, tł. Joanna Olejarczyk, Rzeszów „Dreams” 2016

Wielowiekowa popularność „Biblii” przyczyniła się do nasycenia języka (a przez to i kultury) motywami zaczerpniętymi z tej bardzo ważnej dla niektórych społeczności księgi. Aspekt religijny sprawił, że od wieków jest czytana i komentowana. XV wieczne dążenia do powielania książek na celu miały właśnie powielanie „Biblii”. Gutenberg marzył, aby trafiła do każdego kto tylko zechce ją czytać. Lata pracy i doświadczeń z drukiem przyniosły zaskakujące efekty: przyczyniły się do powstania ważnych dyskusji wokół historii zawartych w tej Księdze. Dziś już nikt nie wyobraża sobie , że można zdobyć jakąkolwiek edukację bez znajomości „Biblii”. Brak jej znajomości przekłada się na niezrozumienie wielu dzieł sztuki i języka nasyconymi motywami zaczerpniętymi z „Biblii”. Czym są „egipskie ciemności”, „pobielane groby”, „judaszowe srebrniki”, „manna z nieba”, „wdowi grosz”, „ziemia obiecana” i wiele innych związków frazeologicznych bez znajomości biblijnego kontekstu? Mogą wydawać nam się śmieszne, dziwne, ale studiowanie „Pisma Świętego” pozwala na zrozumienie takich elementów naszego języka, bez którego nie byłoby skutecznej komunikacji.

Związana z chrześcijańską tradycją lektura od czasów powstania druku ma nie tylko wiele przekładów, ale też powstaje bardzo dużo jej wersji dla dzieci. Na rynku wydawniczym można znaleźć już propozycje dla niemowlaków: ceratowe i tekturowe książeczki z najważniejszymi (z punktu teologicznego) scenkami wzbogacającymi świadomość językową dzieci. Jeszcze więcej wersji dla najmłodszych „Biblii” adresowanych jest dla przedszkolaków i uczniów. Każda z nich stara się przyciągnąć uwagę młodego czytelnika ilustracjami, prostym językiem, rozbudowaniem scenek z „Biblii”.

„Dobra Nowina. Historie biblijne” Billego Grahama to pięknie oprawiona solidna książka z przyciągającymi dziecięcy wzrok ilustracjami Scotta Wakefielda. Wybór ilustratora był tu trafiony. Ilustrator zmierzył się z zadaniem bardzo trudnym i doskonale sobie z nim poradził, ponieważ zajmujące całe strony ilustracje doskonale przyciągają dziecięcy wzrok. Śliskie strony, bardzo dobrze zszyte i sklejone kartki zawierają opisane w rozdziałach sceny z „Biblii”. Połączenie wszystkich elementów strony graficznej (także rozmieszczenie tekstu) sprawiają, że książka jest estetyczna.

W książce znajdziemy historie od stworzenia świata po jego koniec (apokalipsę). Historie są wszystkim znane, więc nie będę ich opisywać. Zapewniam, że są zgodne z tym, co znajdujemy w „Biblii” dla dorosłych. Jeśli chodzi o stronę językową to Billy Graham zastosował pewien kompromis: z jednej strony zadbał, aby był to tekst prosty, łatwy do zrozumienia dla młodych ludzi, a z drugiej strony zachował stylistykę typową dla „Biblii”, czyli przygotowującą dzieci do czytania „Pisma Świętego”. Nie bez znaczenia jest tu tłumaczenie Joanny Olejarczyk ujawniające wielką wprawę w posługiwaniu się językiem i umiejętność przybliżenia tekstu dzieciom. Ponad to wydarzenia wzbogacono ożywiającymi tekst dialogami. Kolejnym plusem tej publikacji są niedługie rozdziały, opisowy język, zobrazowanie tego, co w Biblii czasami ogranicza się do kilku zdań. Autor pozwolił rozrosnąć się historiom bez pozbawiania ich głównego sensu, dzięki czemu lektura jest lepiej zrozumiała dla młodych czytelników. Zdania w stronie czynnej sprawiają, że czytanie nie nuży. Każdy rozdział zawiera komentarz (wyjaśnienie znaczenia) od autora. Wprowadzenie do symboliki, zachęcanie do dyskusji, nauka postrzegania określonych znaczeń jest tu bardzo ważna. Lektura będzie doskonałym materiałem wprowadzającym nie tylko w nasz język, ale i do sensów religijnych, dzięki czemu stanie się bardzo ważnym elementem dziecięcej edukacji w rodzinach chrześcijańskich.

Piękne, realistyczne ilustracje pozwalają na przyciągnięcie uwagi dzieci. Całość bardzo dobrze dopracowana, przemyślana, dostosowana do dziecięcej wrażliwości i postrzegania świata oraz otwartości na poszukiwanie wyjaśnień.

Lektura mająca 192 strony objętościowo i wagowo przypomina dwa solidne zeszyty 96 kartkowe formatu A4, dzięki czemu nie tylko pięknie prezentuje się na półce, ale i przyciąga uwagę młodego czytelnika, pozwala mu na zatopienie się w scenkach z „Biblii”. Kolejnym plusem jest spis treści pozwalający łatwo odszukać interesujące nas fragmenty „Biblii”. Przy każdym rozdziale zamieszczono też odesłanie do teksty, na podstawie, którego powstał rozdział. To pomoże rodzicom na wprowadzenie do edukacji aktywnego czytania przez wyszukiwanie w „Biblii” dla dorosłych i przechodzenie do tekstu książki dla dzieci.

Książkę szczególnie polecam przedszkolakom oraz uczniom szkoły podstawowej z rodzin chrześcijańskich. Z jednej strony niedługie rozdziały i ilustracje pozwalają na czytanie młodszym czytelnikom, z drugiej rozmieszczenie tekstu oraz opowieści przybliżane na lekcjach religii sprawiają, że jest to także dobra lektura dla szóstoklasistów.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz