Martin Sodomka, Jak zbudować samochód? Historyjka
techniczna, il. Martin Sodomka, tł. Joanna Iwaszko, Warszawa „Prószyński i S-ka”
2016
Chyba każdego z nas w dzieciństwie fascynowały zabawki
i rzeczy poruszające się. Jedni obserwowali pracę urządzeń, a inni (ci bardziej
dociekliwi) rozkładali takie przedmioty na części. Jednak nie wszystko można
samodzielnie rozmontować. Samochód należy do tych urządzeń, które wymagają
odpowiednich narzędzi, znajomości budowy, aby nie uszkodzić poszczególnych
elementów. Można te umiejętności poćwiczyć na modelach zabawkowych, ale okaże
się, że one działają całkowicie inaczej niż prawdziwe samochody. Wizja
samodzielnego zbudowania pojazdu może być dla dzieci niezwykle pociągająca.
Eksperymenty możemy zacząć od przebudowania starego wózka dla dzieci na pojazd,
którym można zjeżdżać z małych górek, ciągnąć. Takim małym miłośnikom
technicznym polecam również dwie bardzo interesujące książki: „Jak zbudować motocykl?”
oraz „Jak zbudować samochód?”. W obu książkach występują ci sami bohaterowie: uzdolniony
technicznie szczur Arni, posiadający dużą wiedzę wróbel Zenek oraz żaba Bąbel
(a tak naprawdę Krystiana). Ich wysiłek skupia się wokół konkretnych celów.
Doskonała współpraca, idealne dopasowanie sprawiają, że przyjaciele odnoszą
sukces, a mali czytelnicy poznają w pierwszej książce tajniki budowy motocyklu,
a w drugiej samochodu.
Jest rok 1964. Po świecie jeżdżą piękne samochody, a
benzyna jest bardzo tania. Trzeba tylko mieć samochód. Książka „Jak zbudować
samochód?” zaczyna się od pozostawienia kulawego Arniego w jego warsztacie.
Długi Jack, przywódca bandy nie chce niepełnosprawnego szczura wśród
wspólników. Uważa, że taki towarzysz na nic się nie przyda. Smutnego Arniego
pociesza wróbel Zenek, który często nocuje w warsztacie szczura. Ptak reprezentuje
tych, którzy mają marzenia i gotowi są je spełniać. Brakuje im jednak
umiejętności technicznych. Te z kolei posiada praktyczny szczur, któremu
brakuje materiałów do budowy maszyny. Narzędzia i elementy budowy znajdą u żaby
Bąbla. Okazuje się, że znalezienie dostawcy to nie wszystko. Brakuje im
funduszy. Bąbel zgadza się na spółkę w zamian za korzystanie z pojazdu.
Zwierzęta wspólnymi siłami budują samochód, a mali czytelnicy w tym czasie mają
okazję poznać poszczególne urządzenia, dowiedzieć się ich działania, poznać
ważne zagadnienia z fizyki i techniki oraz odkryć, że budowa samochodu jest
mniej skomplikowana niż byśmy przypuszczali.
Książkę wzbogacono piękną solidną oprawą, bardzo
dobrze zszytymi i sklejonymi śliskimi stronami. W środku czytelnicy znajdą
interesujące, barwne ilustracje przybliżające dzieciom budowę oraz działanie
samochodu. Wśród wielu rysunków nie zabraknie silnika czterosuwowego, cylindra
hamulcowego, gaźnika, rozdzielacza, przekładni skrzyni biegów, sprzęgła,
chłodnicy. Ze względu na dużą dawkę wiedzy technicznej lektura polecana jest
dzieciom od siódmego roku życia, ale sama opowieść można czytać już
przedszkolakom. Starsi czytelnicy będą wnikliwie analizować zagadnienia
techniczne i przyswajać sobie specjalistyczne słownictwo. Pierwsze czytanie
książki może być nawet bardzo męczące dla młodszych czytelników. Przebrnięcie
przez trudne słownictwo, oswojenie się z nim pozwala w czasie kolejnego
czytania na wejście w akcję i dokładniejsze poznanie budowy różnych urządzeń.
Wielkim plusem książki są piękne ilustracje, dokładne
rozrysowanie działania poszczególnych urządzeń oraz przesłanie przekonujące, że
dzięki pracy zespołowej można osiągnąć więcej, ponieważ każdy z nas ma inne
umiejętności. W lekturze nie zabraknie budowania napięcia, zwrotów akcji
sprawiających, że bohaterzy będą mieli wiele przeszkód do pokonania, a
zakończenie może wydawać się nieoczywiste. Trudności jakie napotkają sprawiają,
że lektura przykuwa uwagę małych czytelników.
Całość jest przemyślana i napisana z wprawą. Prosty język
fabuły przepleciony specjalistycznymi terminami pozwalają na rozwinięcie
słownictwa dzieci, wzbudzenie zainteresowania techniką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz