Kochani, nie dajcie się w ten weekend podzielić.
Zacietrzewionych walecznych z jednej i z drugiej, a nawet trzeciej strony
trzeba ignorować i nieść taką pomoc jaką uważamy za słuszną. Pamiętajcie, że to
Wasze pieniądze i możecie z nimi zrobić to, co chcecie i żaden Kowalski nie ma
prawa Was z tego powodu krytykować, oceniać.
1) Jeśli macie ochotę dać na WOŚP to dawajcie, ile
tylko chcecie.
2)Jeśli chcecie wesprzeć Caritas to Wasza sprawa.
3)Jeśli macie ochotę dać księdzu w niedzielę na tacę
to dajcie.
Ale się o te dary nie kłóćcie i nie licytujcie, nie
szykanujcie, nie nazywajcie innych głupszymi, nie traktujcie jak upośledzonych
czy nawet równych zwierzętom, bo odczłowieczenia bliźniego do holokaustu jest
malutki krok. Kochajmy się i akceptujmy, a świat będzie dużo lepszy. Wojny
ideowe nam niepotrzebne.
Każdy Kowalski z własnymi pieniędzmi ma prawo zrobić,
co zechce. Ataki na WOŚP, Caritas, datki na Kościół ludzie odbierają bardzo osobiście jako krytykę ich postawy i
pomocy, bo to ich (często) ciężko zarobione pieniądze i oni przez tego piątaka
na każdą z tych instytucji chcą poczuć się lepiej. Hejtując którąkolwiek
organizację charytatywną lub społeczną (także te niewymienione) odbieracie tym
ludziom możliwość dowartościowania, poczucia spełnienia obowiązku, niesienia
dobra. Zabieracie im chęć współuczestniczenia w dobru.
Hejtujący uważają, że są w ten sposób lepsi i
poprawiają świat. Nic bardziej mylnego. To najgorsze zło jakie można zrobić
sobie i innym ludziom. Niesprawiedliwe i nieprawdziwe podawanie danych,
szkalowanie sprawia, że ludzie mniej ufają, a tym samym mniej są skorzy do
pomocy, a co za tym idzie nie poprą też organizacji, która dla nas może być
ważna. Jeśli ktoś pomaga to łatwiej go namówić na jeszcze troszkę pomocy. Jeśli
pokazujemy, że nie warto pomagać to przekonujemy, że jakakolwiek pomoc jest
zła. Być może sami kiedyś będziemy potrzebowali pomocy. I co wtedy? Kto nam
pomoże skoro przekonaliśmy otoczenie, że wszyscy oszukują? Może nam się nie podobać,
że na określony cel idą państwowe pieniądze, ale tylko to mamy prawo
krytykować, a nie datki Kowalskich, którzy mają kaprys przeznaczyć na to, a nie
coś innego swoje pieniądze.
Jeśli jakiekolwiek pomaganie nie jest Wam obce to nie
hejtujcie innych pomagających, nie kierujcie pod ich adresem obraźliwych epitetów.
Pozwólcie im się cieszyć tą chwilą poczucia bycia lepszym. Przecież nikt Was
nie zmusza do dawania pieniędzy na określony cel. Nie musicie razem z
Kowalskimi wrzucać do puszek lub na tacę, wpłacać na konta, kupować potrzebne
rzeczy. Możecie sobie znaleźć inny cel, a jeśli nie macie potrzeby pomagania to
po prostu akceptujcie, że inni ją mają.
Jeśli boicie się, że ten kto da na WOŚP nie da na
Caritas lub nie wrzuci na tacę w kościele to myślę, że niepotrzebnie, bo ten
kto wesprze jedną organizację i poczuje się przez to lepszym człowiekiem będzie
pragnął jeszcze raz pomóc innym. Może to być bezpośrednia pomoc na konkretne
konta w różnych fundacjach. My też takie mamy i też czasami parę groszy wpadnie
na rehabilitację córki, dlatego wiem troszkę o rozliczeniach.
Każda fundacja i każdy podopieczny fundacji musi
każdego roku rozliczać się z każdej złotówki. Na wydane pieniądze muszą być dokładnie
opisane faktury, przy czym w przypadku fundacji tylko niewielki procent może
iść na cele inne niż związane z działalnością statusową (np. rehabilitacją).
Często są to wydatki związane z zatrudnieniem ludzi prowadzących szkolenia,
terapię, prowadzących księgowość czy - jak w przypadku WOŚP - imprezy. Każda
fundacja ma obowiązek publicznie udostępniać dane dotyczące dochodów i
wydatków.
Ten obowiązek także dotyczy zarówno WOŚP, Caritas,
jak i innych fundacji, których w naszym kraju sporo i naprawdę nie musicie bać
się o monopol w pomaganiu. Fundacje niewywiązujące się z niego lub okradające
ludzi, dla których zbierana jest pomoc po prostu są zamykane. Rocznie jest ich
kilka, a może nawet kilkanaście.
Nie każę Wam dawać na określoną fundację, na
określoną osobę (choć miło byłoby zobaczyć sumkę na subkoncie fundacji, która
wystarczyłaby na rok terapii córki). To Wasze prywatne pieniądze i to Wy macie
prawo decydować, co z nimi zrobicie. Żądając dla siebie prawa wyboru musicie
pamiętać, że chcecie go także dla innych, dlatego nie narzucajcie innym na co mają
przeznaczyć swoje pieniądze, ponieważ jest to wchodzenie w obszar wartości i
potrzeb innego człowieka, zabieraniem im wolności. Nie chcecie, by Wam ktoś je
zabierał to ich innym nie zabierajcie.
Jednym z argumentów przeciwko WOŚP jest to, że
pojawia się w telewizji, że zabiera czas antenowy, że są to igrzyska dla ludu.
Czy jest coś w tym złego? Skoro ludzie potrzebują, dobrze się bawią i jeszcze
pomagają, a do tego nikogo nie krzywdzą to dlaczego ma to być złe? Dawanie na
WOŚP to wyrzucanie pieniędzy, bo są organizowane imprezy? Naprawdę to takie
złe? Skoro ludzie potrafią na fajerwerki
wydać w ciągu miesiąca cztery razy tyle ile WOŚP i Caritas rocznie zbierają na
pomoc to, co w tym złego jest w imprezach związanych z akcjami charytatywnymi
(nie tylko WOŚP takie organizuje)? Skoro nie mamy prawa zakazywać ludziom
cieszyć się widokiem fajerwerków i marnowania jeszcze większych sum to tym bardziej
nie mamy prawa zakazywać im pomagania przez WOŚP lub Caritas, czy jakąkolwiek
organizację. Zamiast zwalczać taką pomoc powinniśmy bardziej doceniać gesty
innych.
Bronienie tych form niesienia pomocy nie znaczy, że
muszę je wspierać finansowo. Mam niepełnosprawne dziecko i u nas każda złotówka
na wagę złota... Pomagam gdzie indziej i w inny sposób ma miarę moich
możliwości, ale będę broniła tych,którzy wspierają WOŚP, Caritas i podobne
akcje. Uważam, że warto pozwolić innym na pomaganie i po ludzku docenić ich
gesty zamiast pluć z powodu dania pieniędzy na fundację, której nie lubimy lub
której idee są nam obce. Każdy z nas potrzebuje, aby niesiona przez niego
dobroć była doceniona. Dlaczego żądając dla siebie szacunku za wpłatę na
określony cel pieniędzy innym mamy ten szacunek zabierać obrzucając ich w
mediach niewyszukanymi i obraźliwymi epitetami? Bo nam się nie podoba? Przecież
to ich pieniądze i niech oni decydują na co przeznaczą. Chyba lepiej żeby dali
na WOŚP i Caritas, a nawet na tacę księdzu niż na bomby i karabiny (bo na to
będziemy wydawać pieniądze, jak będziemy się tak społecznie zwalczać zamiast
chwalić i rozumieć).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz