Jennifer Berne, Kajtek, uważaj! Mały miłośnik książek zakłada okulary, il. Keith
Bendis, tł. Janusz Kokoszewski, Dorota Koman, Poznań „Prószyński i S-ka” 2017
Kajtek to mały mól książkowy: uwielbia czytać,
przesiadywać w bibliotece. Inne szpaki w tym czasie się bawią, a on sięga po
kolejne lektury. Najbardziej lubi książki o smokach. Spędza wśród nich wiele
godzin. Pewnego dnia zauważa, że zamiast o ulubionych stworach czyta o smokach.
Do tego ilustracje były bardzo niewyraźne. Biblioteka okazała się całkiem obcym
miejscem, w którym dzieją się dziwne rzeczy, a książki szybko zmieniają treść.
Bibliotekarka zwraca mu uwagę, że może ma problem ze wzrokiem. W książce sprawdził
czym jest dalekowzroczność, wyciągnął wnioski i odwiedził okulistę.
Doktor Sokoli Wzrok zbadał oczy Kajtka, dopasował
okulary. Nasz mały bohater dumny ze swojego rozsądku i odwagi do domu wróciła w
nowych binoklach. Tam przywitała go spora gromadka kuzynów i kuzynek
wyśmiewających jego okulary. Kajtkowi było przykro, ale przypomniał sobie, że
okulary nosił Ben Franklin, Ghandi, John Lennon. Świadomość tego sprawiła, że
poczuł się lepiej i pewniej.
Wędrując podziwiał rzeczy, których wcześniej
nie dostrzegał i jednocześnie nie zwracał uwagi na rzeczy, które znał. Wędrował
w las i doszedł do wielkiego kamienia znajdującego się na omszałych gałęziach.
Chwila nieuwagi sprawiła, że szpak trafił do pułapki. Zamiast rozpaczać zaczął
wykorzystywać znane mu sposoby wołania o pomoc: użył soczewek okularów.
Krewni dostrzegający dziwne wezwanie na
horyzoncie ruszyli, aby sprawdzić kto potrzebuje pomocy. Dzięki wskazówkom Kajtka
mogli go uwolnić. Mały szpak w okularach został ich bohaterem, ponieważ
odkryli, że okulary są niezwykle przydatne. Następnego dnia wszystkie szpaki
poleciały do okulisty. Każdy z nich chciał okulary. Szpaki ze zdrowymi oczami
dostały okulary przeciwsłoneczne, a mające nadwzroczność z dumą mogły nosić
okulary.
Wielkim plusem tej opowieści są niezwykłe
ilustracje, na których bardzo dużo się dzieje. Szpaki są ruchliwe, mają własne
upodobania, zainteresowania, a do tego bywają jak dzieci: sporo w nich
bezmyślnej zbiorowej złośliwości. Keith Bendis doskonale połączyła ptaszy i
dziecięcy świat, dzięki czemu młodzi czytelnicy mogą utożsamić się ze szpakiem
badającym wzrok oraz noszącym okulary. Proste ilustracje bogate w szczegóły
sprawiają, że młody czytelnik nie nudzi się w czasie lektury. Wielość szpaków,
książek, różnorodnych gabinetów pozwala dziecku na wdrożenie się w liczenie. Po
otwarciu książki zobaczymy pola i siedzące na drucie ptaki. Każdy robi coś
innego. Na końcu książki te same szpaki są już w okularach. Poza tym nadal mają
wiele energii na zabawę. Kolejny plus to przemyślane rozmieszczenie tekstu oraz
wyróżnienie niektórych wyrazów w tekście. Dzięki temu możemy zrobić mały krok w
nauce czytania i rozumienia nowych słów. Całość oprawiono w solidną, śliską oprawę
i bardzo dobrze zszyto. Dzięki temu książka jest nie tylko estetyczna, ale i
trwała.
Opowieść jest bardzo pouczająca dla małego
czytelnika. Pozwala mu na oswojenie się z nową sytuacją, pokazuje, że niektórzy
mogą nie być świadomi tego, że okulary są bardzo potrzebne i mogą ułatwić
życie. W opowieści Jennifer Berne potraktowała je wręcz jak gadżet ratujący
życie. Okulary na nosie okazują się skuteczniejszym narzędziem niż scyzoryk,
ponieważ dzięki nim można bawić się promieniami światła, wzywać pomoc. Ponad to
nosili je także sławni ludzie.
W książce bardzo ważna jest prostota opisu.
Janusz Kokoszewski i Dorota Koman doskonale poradzili sobie z przekładem,
dzięki czemu język jest prosty, akcja interesująca, a zdania pozwalają na
przykucie dziecięcej uwagi.
Książka jest idealna dla wszystkich
przedszkolaków. Myślę, że mogą po nią sięgnąć także ci, którzy stawiają
pierwsze kroki w nauce czytania. Sympatyczny i mądry Kajtek stanie się dla
dzieci wzorem do naśladowania. W naszym domu książka dołączyła do kolekcji
ulubionych lektur. Zdecydowanie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz