Etykiety

poniedziałek, 8 sierpnia 2022

Andrea Valente i Umberto Guidoni "Księżyc" il. Susy Zanella


Księżycem lidzie fascynują się od pradawnych czasów. Czasami przypisywano mu magiczną moc, innym razem bywał bóstwem. Niepozorna skała krążąca wokół Ziemi pobudzała wyobraźnię myślicieli, kapłanów i poetów, ale też zwykłych ludzi, którzy wpatrywali się w niego próbując odczytać znaki pozwalające na podjęcie decyzji o wysiewie roślin lub ich zbiorach. Opisywany i badany stał się obiektem, wielu historii, w których ludzie realizowali swoje marzenia o lotach na niego. Tekstów kultury i dorobku naukowego zebrało się wiele. Adrea Valente i Umberto Guidoni zebrali je w całość i podsuwają czytelnikowi w intrygującej książce pt. „Księżyc”.

Podzieloną na trzy większe części publikację otwierają legendy i mity związane z Księżycem. To tu dowiemy się o jego miejscu w wierzeniach, poznamy różne obrazy w literaturze oraz filmie. Dzięki temu zapoznamy się z jednej strony z wierzeniami, ale też nie zabraknie takich rewolucjonistów jak Anaksagoras, który już V w. p.n.e. przekonywał współczesnych, że to tylko skała, a nie bóstwo. Zobaczymy też jak on ewoluował w obrazach kinowych, w jaki sposób inspirował twórców komiksów, dlaczego znalazł się na flagach i różnych symbolach, a nawet języku. Nie zabraknie tu też informacji o jego wpływie na zwierzęta te prawdziwe i mityczne lub legendarne. Na koniec przyjrzymy się różnorodnym księżycowym bóstwom.
Kolejna część poświęcona jest nauce. Dzięki temu poznamy początki istnienia Księżyca, przyjrzymy się jego odległości od Ziemi, zobaczymy, w jaki sposób się porusza, dowiemy się od czego zależą jego kolory, w jaki sposób powstają różnorodne fazy oraz przyjrzymy się zaćmieniom. Sporo miejsca poświęcono też lotom kosmicznym, grawitacji, ukształtowaniu powierzchni oraz wyzwaniom związanym z odwiedzaniem tego ciała niebieckiego, jego wpływowi na ziemskie wody, znajdującym się tam kopalniom, a także księżycom innych planet oraz możliwością wykorzystania takiej przestrzeni.
Ostatnią część zatytułowano „Księżyc dla zuchwałych”. Ta część przede wszystkim poświęcona jest wyścigowi w lotach kosmicznych i ważnym przełomie jakim był rok 1969. Nim do tego doszło wyobraźnia musiała podsunąć ludziom możliwość odbywania takich podróży. Poznamy pierwsze idee sięgające starożytnych oraz pomysły na dostanie się tam. I to w czasach, kiedy człowiek tylko marzył o oderwaniu się od Ziemi. Uświadomimy sobie jak bardzo zmieniło się nasze podejście. Dowiemy się w jaki sposób postrzegano naszą planetę oraz wszystko to, co znajduje się na niebie. Wejdziemy w świat próbnych lotów, niepowodzeń i uświadomimy sobie jak bardzo były one potrzebne do odbycia pierwszej udanej wyprawy. Zapoznamy się też z budową rakiet, ale też nie zabraknie kontekstu historycznego ważnych wydarzeń. Zobaczymy protesty, poznamy ważnych wówczas twórców, ważne programy naukowe, uświadomimy sobie, co motywowało największe imperia do tak wielkiego wyścigu. Nie zabraknie też informacji o teoriach spiskowych dotyczących lotów na księżyc.
Publikacja jest ciekawa, bogata w informacje podane w lekkiej formie. Każdy tekst jest autonomiczny, dzięki czemu można czytać ją wyrywkowo, sięgać wtedy, kiedy zainteresuje nas dany temat, ale też świetnie sprawdza się jako lektura czytana od deski do deski. Do tego napisana w taki sposób, że bardzo przyjemnie czyta się ją na głos.
Jeden z autorów tej książki jest astronautą, astrofizykiem i popularyzatorem nauki po studiach fizycznych oraz udziale w lotach w kosmos. Swój pierwszy lot orbitalny odbył w 1996 roku na pokładzie promu kosmicznego Columbia. Jego drugą misją był lot na pokładzie promu Endeavour w 2001 roku i pobyt na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Otrzymał dwa medale NASA za udział w misjach kosmicznych i jeden w uznaniu dla jego pracy na orbicie. Asteroida 10605-Guidoni została nazwana na jego cześć.
Całość dopełniają piękne, realistyczne i bardzo subtelne ilustracje. Bardzo dobry papier zszyto i oprawiono w solidną, matową okładkę, dzięki czemu lektura jest trwała, estetyczna i miła w dotyku. Zdecydowanie polecam dzieci i młodzieży.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz