Guido Van Genechten znany jest z fantastycznych, nagradzanych autorskich książek obrazkowych dla dzieci. W swoim dorobku ma naprawdę bardzo dużą kolekcję lektur dla najmłodszych i wszystkie trafiały na listę bestselerów. I nie ma się, co dziwić. Każdy, kto przeczytał z dzieckiem jakąkolwiek jego publikację chętnie sięgał i po kolejne. Plusem tych lektur jest to, że poruszają tematy bardzo ważne dla najmłodszych czytelników: relacje z bliskimi, odkrywanie świata, zabawa, doświadczanie emocji i uczenie się nowych rzeczy oraz zabierające w świat zwierząt. Zwierzęcy bohaterzy są tu uosobieniem dzieci. Widzimy u nich ciekawość naszych pociech, otwartość na poznawanie i uczenie się, gotowość do zaglądania wszędzie, gdzie tylko się da. „Czy mogę zajrzeć do twojego nocniczka?” to książka będąca kolejną odsłoną publikacji wspierających trening czystości. Wcześniejsze publikacje to „Ale kupa! Co masz w pieluszce?” i „Chce mi się kupę”. Łączy je lekkie podejście do poważnej sprawy oraz pokazanie relacji między małymi bohaterami.
„Ale kupa! Co masz w pieluszce?” to opowieść o uczeniu się korzystania z nocniczka.
Widzimy w niej ciekawską mysz zaglądającą do każdej dziury i z zaangażowaniem
poznającą świat. Myszka powoli uczy się panowania nad swoją fizjologią i
jednocześnie jest ciekawa jak to wygląda u innych. Zagląda do pieluch koleżanek
i kolegów. Dla małych zwierzątek normą jest niezbyt pięknie pachnąca zawartość.
Wstydzą się jej, ale pozwalają sprawdzić myszce, co mają w pieluszce. Kupy maja
różne kształty i zapachy (inspirowane naturalnymi kształtami). Tylko myszka ma
pustą, ponieważ już korzysta z nocnika. Maluchy widząc to również chcą
spróbować. Poza wartością edukacyjną, która pozwoli dziecku przetrwać czas
sadzania na nocniku książka przyciąga ilustracjami i okienkami. Nie znam
malucha, którego ruchome elementy w książce by nie przyciągały. Jest to świetna
propozycja dla rodziców, którzy mają dość tłumaczenia, dlaczego trzeba siadać
na nocniku.
Po nauce nocnikowania przychodzi czas na naukę korzystania z toalety. I tu z
pomocą przyjdą nam aż dwie lektury "Chce mi się kupę" oraz „Czy mogę
zajrzeć do twojego nocniczka?”. Ich bohaterzy już doskonale radzą sobie z
korzystania z nocnika. "Chce mi się kupę" to opowieść o tym, że
dzieci nie zawsze sięgają po swój i wtedy mamy prawdziwe zamieszanie. W takim
chaosie uczestniczy Piesek poszukujący miejsca do załatwienia swoich potrzeb.
Niestety wolna jest tylko toaleta. Jego przerażenie jednak szybko mija i po
skorzystaniu z niej dochodzi do wniosku, że już nie będzie potrzebował nocnika.
Czy inne zwierzęta pójdą jego śladem?
„Czy mogę zajrzeć do twojego nocniczka?” bliższa jest opowieści „Ale kupa!”. Po
raz kolejny spotykamy ciekawską myszkę. Tym razem zagląda swoim kolegom i
koleżankom do nocników. Ogląda kształty i liczy je (przy okazji nauka
liczenia). Maluchy oczywiście chcą też zobaczyć jak wygląda zawartość nocnika
myszy. Okazuje się, że jest on pusty, bo nasza mała bohaterka korzysta już z
toalety. To zachęca inne zwierzaki do pożegnania się z nocnikami. Do tego młodzi
czytelnicy dowiedzą się, co należy zrobić po skorzystaniu z toalety.
Książki Guida Van Genechtena to rewelacyjne lektury dla dzieci uczących się
samodzielności. Każda publikacja w ciekawy sposób prezentuje dorastanie,
zdobywanie kolejnych umiejętności. Opowieści o potrzebach fizjologicznych
małych zwierząt w prosty sposób pokazują ważny dla dzieci temat i pozwalają na
oswojenie się z nieznanym. A do tego przekonuje, że nie są one straszne. Warto
kupić te trzy książki w czasie treningu czystości. Piękne ilustracje, duża
czcionka, ciekawe i bliskie dzieciom historie sprawią, że pociechy będą chętnie
po nie sięgały. W opowieściach o myszce dużym plusem są okienka. W „Ale kupa!”
otwierają się pieluchy. W „Czy mogę zajrzeć do twojego nocniczka?” mali
bohaterzy schodzą z nocników, aby mysz mogła do nich zajrzeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz