„-Jolka, powiedz mi, dlaczego to ja zawsze mam iść na ugodę, mam być tą grzeczną?
On ma w dupie wszystko, a ja chodzę na palcach.
(…)
-Bo jesteś dobrym człowiekiem – odpowiada. – Ale jak sobie nie wyhodujesz
twardej dupy, to wiele osób cię jeszcze skrzywdzi. Nie można iść przez życie,
schodząc wszystkim z drogi”.
„Bycie kochaną musi być dobre. Pod warunkiem, że jest kochaniem bez kresu”.
„Odganiam wspomnienia związane z Pawłem. Może jednak wtedy też było ekscytująco
i pięknie, ale tego nie pamiętam. Wszystkie dobre chwile przykryły złe momenty.
Zło ma przecież większą moc, zmiata z powierzchni ziemi wszystko, nie bierze
jeńców, pozostawia zgliszcza”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz