Ramona Bădescu,
Pomelo podróżuje, il. Benjamin Chaud,
tł. Katarzyna Skalska, Poznań „Zakamarki” 2016
„Pomelo podróżuje” to książka podzielona na trzy
części (rozdziały): Nieznane, Powietrza! i Kartofelocja. Każda ta przygoda może
być traktowana jako oddzielna opowieść z niezwykłymi przygodami i
interesującymi wnioskami, ciekawymi postrzeżeniami i niezwykłym postrzeganiu
świata. Otoczenie, z jakim mamy do czynienia jest zaczarowane wielkością, a z
drugiej strony bliskie każdemu z nas: dom z wieloma sprzętami.
Pomelo – tak ma na imię dziwne, małe stworzonko,
które swoim wyglądem przypomina słonia, ale jest tak małe, że najbliższe
otoczenie człowieka wydaje mu się wielkim światem. Pewnego dnia dostrzega
odległy świat i postanawia lepiej go poznać. Zew przygody wzywa go tak bardzo,
że wyrusza w niezwykłą podróż wśród dziwnych kształtów, zatapia się w kąpieli,
spotyka liczne tajemnice, biały miękko- słodki śnieg, dociera do krańca świata
i sztucznych słońc i kwiatów. W czasie tej dziwnej podróży pływa, chodzi, a
nawet lata oraz znajduje przyjaciół, którzy akceptują go takim jakim jest.
Narracja jest bardzo przyjemna, spokojna, pozwala na
zachwycanie się naszym otoczeniem, spoglądanie na nie z innej perspektywy,
dostrzeganie jej niezwykłości. Dziecięce spojrzenie na świat, tworzenie nowych
bytów sprawia, że opowieść przemawia do dziecięcej wyobraźni. Do tego niezwykła
prostota i jednoczesna poetyckość języka sprawia, że nawet dorosły czytelnik
zaczyna z nieco inaczej patrzeć na świat.
Ciepłą opowieść o Pomelo przeżywającym przygody wzbogacono
ilustracjami pomagającymi dzieciom wyobrazić sobie świat bohatera wędrującego
po domu, ślizgającego się po krańcu świata (jabłku), skaczącego po białych
górach (babce z cukrem pudrem), chodzącego pośród kropel wody (przy zlewie),
talerzy, nurkującego w imbryku, lądującego w skrzyni z jabłkami oraz jadącego
samochodem i lądującego pośród przyjaznych kartofli. Mimo odmienności nowi
znajomi pomagają mu i sprawiają, że czuje się szczęśliwy. Zastosowanie prostych
form oraz kontrastu pomaga na przyciągnięciu dziecięcej uwagi. Ciepłe barwy
sprawiają, że mali czytelnicy chętnie sięgają po tę niezwykłą lekturę, która
bez ilustracji byłaby niepełna.
„Pomelo podróżuje” to piękna opowieść o odwadze,
chęci podróżowania, otwartości na nowe wrażenia, akceptacji, tolerancji, ale
też o innym spojrzeniu na świat, o braku jednego postrzegania różnych
przedmiotów. Bohater widzi to samo, co my, ale są to rzeczy mu nieznane,
obserwowane z perspektywy małej istotki.
Cała opowieść ma w sobie coś z magii. Otoczenie
zostaje zaczarowane i odczarowane. Proste słowa, opisy sprawiają, że zaczynamy
nieco dociekliwiej patrzeć na własne otoczenie, zastanawiać się jaką wędrówkę
Pomelo odbyłoby po naszym domu.
Książkę polecam przedszkolakom. Uważam, że jest to
interesująca lektura rozwijająca nie tylko wyobraźnię, ale i zmysł filozoficzny,
pozwalająca odkryć, że nie wszystko jest takie jak nam się wydaje. Bardzo
podoba mi się tłumaczenie Katarzyny Skalskiej dążącej do minimalizmu i
poetyckiego oddania tego, co przekazuje małym czytelnikom Ramona Bădescu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz