Nauka ma to do siebie, że nie jest zbiorem zgromadzonej wiedzy tylko ciągłym poszukiwaniem prawd i zasad działania świata. Raz ludziom udaje się to lepiej, a raz gorzej. Grunt to nie przestawać w badaniach. Dobrzy naukowcy mają dystans do autorytetów, a także do swoich osiągnięć. Wiedzą, że są tylko ludźmi, a rzeczą ludzką jest błądzić. Źle przeprowadzone doświadczenia też nas czegoś uczą, pozwalają na uniknięcie powielania błędów, dlatego poza poznaniem osiągnięć badaczy ważne jest też świadomość złych dróg, jakimi podążali.
„Jeżeli chcemy, żeby metoda naukowa była skuteczna musimy mówić o błędach”.
Zwykle w literaturze popularnonaukowej dostajemy szereg ciekawostek
wprowadzających nas w świat dokonań naukowych. Potknięcia zostają przemilczane,
a przecież są one równie ważne, bo możemy odkryć sposoby, które się nie
sprawdziły, zrozumieć, jakie błędy możemy ominąć w czasie przeprowadzania
eksperymentów, spojrzeć na własne pomysły.
Luca Perri zabiera czytelników w świat nauki. Wbrew tytułowi sugerującemu, że
będzie to książka tylko o błędach nie tylko o nich się tu dowiemy. Poznamy
dokonania wielkich naukowców, ich pasje, ale taż czasami zarozumiałość oraz
cyniczne przywłaszczanie sobie cudzych dokonań.
„Każda pomyłka i każdy zdemaskowany błąd pogłębia naszą wiedzę. Najważniejsze
jest to, żeby zdać sobie z niego sprawę…”.
„Wielkie błędy wielkich naukowców” to humorystyczna opowieść o odkryciach i
pomyłkach. Oczywiście nie wszystkich, bo wtedy musiałaby być to pozycja
kilkudziesto tomowa, ale najważniejsi i najbardziej znani naukowcy są. A wśród
nich takie gwiazdy jak Kelvin, Schiaparelli, Herschel, Lowell, Wallence,
Fiediakin, Dieriagin, Spock, Michelson, Morley, Galileusz, Romer, Cassini,
Huygens, Maxwell, Einstein, Marconi, Hertz, Guglielmo, Gauss. Obok błędnych
obliczeń wieku Ziemi pojawiają się odkrycia kanałów na Marsie i wpływu złego
tłumaczenia na kierunek badań oraz znaczenie posiadania dobrych szkieł w lunecie.
Autor uświadamia nas, że nawet współczesność nie jest wolna od błędów. Dowiemy
się, czym tak naprawdę jest słynna twarz na czerwonej planecie, jaki wpływ
miało to odkrycie na kulturę. Do tego pojawią się ciekawostki o czwartym stanie
skupienia wody. Czytelnicy uświadomią sobie wpływ nauki na zbrojenia, ale też dostrzegą,
w jaki sposób ratowały one ludzi w czasie różnych katastrof.
Opowieść o naukowcach napisana jest prosto, przystępnie i z dużą dawką humoru.
Autor używa języka specjalistycznego, objaśnia dokonania, pokazuje znaczenie
odkryć i pokazuje jakie błędy popełnili badacze. Mamy tu obraz wielowymiarowy
uświadamiający, że wielcy też mogą błądzić, dlatego zawsze trzeba podchodzić do
odkryć, sprawdzać je, weryfikować ich prawdziwość. Poza tym Luca Perri nie
pokazuje nam wyłącznie świata matematyków, fizyków, chemików, astronomów, ale też
uświadamia, w jaki sposób ich spostrzeżenia miały wpływ na filozofów oraz
twórców. Dowiemy się skąd w popkulturze wziął się pomysł na Marsjan. Zrozumiemy
też jak wielkie znaczenie miały loty w kosmos na nasze codzienne życie.
Całość wzbogacona ciekawymi i zabawnymi ilustracjami sprawiającymi, że tekst
staje się bardziej zrozumiały oraz pozwalający wyobrazić sobie wygląd
naukowców. Tuono Pettinato posługuje się prostą i nieco karykaturową kreską, a
jego rysunki często opatrzone są humorystycznym tekstem, który doskonale podsumowuje
określoną część lektury.
„Uczeni są jak niemowlęta, które raczkują, odkrywają świat poprzez zabawę i
czasem robią sobie przy tym krzywdę. Jasne, są w tej roli dość osobliwi, bo o
ile dziecko, które wkłada palce go gniazdka i zostaje porażone prądem,
zazwyczaj nie robi tego po raz drugi, o tyle ‘dziecko-naukowiec’ powtórzy ten
zabieg, aby upewnić się, że znowu zostanie porażone. Na tym właśnie polega
doświadczenie”.
Dzięki tej lekturze czytelnicy zrozumieją, że odkrycia nie mogą być wolne od
błędów i pomyłek, ponieważ jesteśmy tylko ludźmi i często dajemy zwieść się w
błąd. Pozwala też docenić znaczenie błędów, zrozumieć, że są one niezbędne do
odkrycia wielkich i ważnych rzeczy. Nawet jeśli sami badacze nie do końca zdają
sobie sprawę ze znaczenia swoich dokonań. Okrycia zaskakują nas w myśl zasady: „Często
to, co wygląda na porażkę, staje się największym sukcesem”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz