Tym razem przychodzę do Was z dwiema interesującymi publikacjami bazującymi na
tej samej zasadzie: poszukiwania bohatera pod okienkami. Bing i Bingo chowają
się za różnymi przedmiotami. Dzieci odkrywając okienka dowiadują się, co
znajduje się za poszczególnym przedmiotem. Mogą też poćwiczyć spostrzegawczość
i wskazać, że króliczek lub chłopiec znajdują się za określoną rzeczą, bo widać
ich niewielki wycinek.
„Gdzie jest Bing?” to publikacja zabierająca nas w świat króliczka którego
większość zna z serialu animowanego. Ja już Wam polecałam i bajki do snu i
opowieści z króliczkiem. Były też kolorowanki oraz kartonowe publikacje dla
najmłodszych. Dzisiejsza lektura jest właśnie dla tych czytelników. Cała
opowieść zaczyna się tradycyjnie, czyli autor zabiera nas do świata „Niedaleko
stąd, tuż za zakrętem”. Tym razem Bing bawi się w chowanego w różnych
miejscach. Wykorzystuje do tego park, w którym trzeba będzie policzyć kaczki i
zastanowić się do kogo należą wystające zza krzaka uszy. Pomożemy też Suli i
Ammie w szukaniu króliczka, który w czasie odwiedzin kontynuuje zabawę. Z Pando
Bing odwiedzi plac zabaw. Z kolei z Koko i Charkim wykorzysta otoczenie domu.
Będą też poszukiwania króliczka w sypialni. Za każdym razem znajdziemy też inne
przedmioty, poznamy ich nazwy, policzymy różne rzeczy, dzięki czemu będziemy wspomagać
naukę liczenia.
„Gdzie jest Bingo?” przenosi nas do programów animowanych „Cocomelon”. Podobnie jak w książce o Bingu udajemy się na poszukiwania bohatera i przy okazji wchodzimy w różne odsłony jego codzienności. Razem z JJ szukamy różnych przedmiotów, odkrywamy, co pies robi w czasie nieobecności dzieci w domu, tropimy chomika i wiele innych rzeczy. W tej publikacji nie zabraknie też ćwiczenia rozpoznawania emocji. Razem z bohaterami widzimy dom, ulicę, przedszkole i plac zabaw.
Obie publikacje zachęcają do aktywnego czytania, przeglądania, odpowiadania na
pytania, wskazywania konkretnych przedmiotów.
Solidne kartonowe strony są śliskie i bardzo dobrze sklejone, dzięki czemu
publikacje są trwałe i świetnie sprawdzają się jako lektury dla najmłodszych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz