Przyroda jest bardzo inspirująca. Dostarcza nam nie tylko surowców, ale też zachwycające konstrukcje, ciekawe rozwiązania wzbudzające zdziwienie oraz zachęcające do ich poznawania i naśladowania. Używając różnorodne przedmioty, patrząc na budynki często nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo na ich powstanie miał wpływ kontakt z naturą. Dopiero śledzenie inspiracji, wchodzenie do świata odkrywców, projektantów i architektów docenimy codzienne spacery, obcowanie ze światem roślin, zwierząt i grzybów. Zobaczymy, że każda napotkana rzecz może nas zainspirować do stworzenia niezwykłych rzeczy. I warto to swoim pociechom uświadomić. To sprawi, że z jeszcze większym zainteresowaniem będą podglądać przyrodę. Taką inspirującą publikacją jest książka Clive’a Giffarda „Wynalazki roślin. Poznaj drzewa, kwiaty i inne rośliny, które inspirowały ludzi” z ilustracjami Gosi Herby. Jest to jedna z tych książek, którą zdecydowanie warto czytać z wykorzystaniem telefonu, tabletu lub komputera. Wprowadza ona w szereg niezwykłych konstrukcji i budowli, o których warto wyszukać informacji w internecie i pokazać je dzieciom. Przy okazji nauczymy je dobrego korzystania z technologii, pokażemy, że może być narzędziem do zdobywania wiedzy.
A co znajdziemy w książce? Całe mnóstwo informacji przenoszących nas w różne
zakątki Ziemi, a także pokazujące z jakich udogodnień korzystamy na co dzień.
Całość podzielono na sześć działów: struktury, robotyka, energia, zdrowie,
zrównoważony rozwój i materiały. Przyjrzymy się bambusom, pnączom, palmom
kokosowym, wiktorii królewskiej, pomelo, biegaczowi stepowemu, klonom, muchówce
amerykańskiej, mimozie wstydliwej, listownicy, trzcinie cukrowej, dziwidłowi
olbrzymiemu, glonom, słonecznikowi, topoli amerykańskiej, wierzbie,
eukaliptusowi, drzewu namorzynowemu, pływaczowi, akacji, lnu, salwini, kukurydzy,
łopiaonowi, dzbanecznikowi, gwajuli srebrzystej. Wędrówka po tych roślinach
stanie się pretekstem do poznania materiałów na ubrania, wykorzystaniu
różnorodnych cech fizycznych ułatwiających montowanie, przyczepianie,
niesamowite możliwości wynikające z szybkiego wzrostu, zadziwiające budowle,
które zrewolucjonizowały architekturę, a także wejdziemy w świat ekologii,
dbania o zdrowie, filtrowania wody i powietrza, tworzenia ochraniaczy i wielu
innych niezbędnych i ułatwiających życie ludziom rzeczy.
Każdej roślinie lub ich grupie poświęcono jedną rozkładówkę, na której
przyglądamy się ich właściwościom, pierwotnemu wykorzystaniu oraz przeniesienie
tej wiedzy na współczesne projekty. Każdy poruszony problem zachęci dzieci do eksperymentowania
oraz korzystania z doświadczeń wielu pokoleń. Warto to wykorzystać, zwłaszcza,
że zbliżają się pory roku sprzyjające takim obserwacjom i doświadczeniom.
Niektóre można przeprowadzić w domowym zaciszu. Do tego każdy poruszony temat
może stać się dla dzieci i młodzieży inspiracjom do umiejętnego wykorzystania
nowych technologii. Jest to świetna książka wspomagająca właśnie efektywne wykorzystanie
urządzeń w nauce. Co prawda nie ma tu odesłania za pomocą kodów, dzięki czemu
możemy nauczyć nasze pociechy samodzielności, przez zachęcanie do wpisywania
poszczególnych nazw w wyszukiwarkę. Dzięki temu publikacja będzie rosła z
dzieckiem, bo młodszym czytelnikom można zwyczajnie przeczytać to, co w podsuwa
autor i będzie to wiedza wystarczająca przedszkolakom, a nawet uczniom nauczania
początkowego. Starszym pokażemy, że po wpisaniu nazw pojawiających się w
lekturze możemy znaleźć wiele ciekawych i cennych informacji. I w ten sposób ta
lektura zarówno przybliży zadziwiający świat przyrody, mnogość inspiracji, jak
i stanie się świetnym punktem wyjścia do kształtowania samodzielnych
poszukiwań. Poza wchodzeniem w świat roślin mamy tu sporo ważnych dla kultury i
technologii projektów. Moja córka przekonała się, że o jednej roślinie,
budowli, pokazanym materiałom można znaleźć wiele filmów, artykułów i zdjęć. I
właśnie to sprawiało, że każdego dnia z zaangażowaniem wraca do publikacji, bo podsuwa
ona podstawowe informacje i jest początkiem ciekawej wędrówki po wiedzy, pomocą
w wirtualnych podróżach.
Oczywiście można czytać ją bez sięgania po telefon czy tablet. Zwłaszcza, że
jest tu dużo informacji. Ilustracje Gosi Herby też pozwalają na lepsze poznanie
określonych rzeczy. Mamy piękne rysunki, w których nie zabraknie personifikacji
określonych roślin, bo to właśnie one oprowadzają nas po swoich właściwościach,
pokazują w jaki sposób pozwoliły ludziom na stworzenie niezwykłych rzeczy.
Całość wydrukowano na bardzo dobrym papierze, który zszyto i oprawiono w solidną,
kartonową okładkę, dzięki czemu lektura jest estetyczna i trwała. Zdecydowanie
posłuży czytelnikom długo. Uważam, że to świetny materiał na prezent nie tylko
dla najmłodszych. Do tego, tak jak wspomniałam, będzie ona rosła z czytelnikiem.
Z przedszkolakami skupimy się na czytaniu tego, co zawarto w książce, a uczniów
zachęcimy do samodzielnego wykorzystywania urządzeń, którymi dysponują, czyli
będziemy kształtować samodzielność w zdobywaniu wiedzy i świadomość tego jak
wyszukiwać informacje i – najważniejsze – że technologia dobrze wykorzystana
sprzyja nauce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz