Michael
Gerard Bauer, Alek Topa. Ale wtopa!, il.
Joe Bauer, tł. Maciejka Mazan, Warszawa „NK” 2015
W czasach szkolnych każdy z nas miał swoją ksywkę.
Jedne były mniej, inne bardziej lubiane, jedne mniej inne bardziej trafne. O
takich przezwiskach opowiada nam Alek Topa będący uczniem z bujną wyobraźnią
oraz wieloma pomysłami. Pisanie sensacyjnych przygód Detektywa Derka Demolki
odrywa chłopaka od rzeczywistości. Słuchanie nudnych opowieści o ginących lub
źle wykorzystanych gatunkach zwierząt sprawia, że Alek nie może się skupić i
jego mózg samowolnie ucieka w świat przygód. To staje się przyczyna kolejnych
jego wpadek, przez co zyskuje nie lubiany przez siebie przydomek „Ale wtopa”.
Próby uwolnienia się od takiej szkolnej ksywki jeszcze bardziej pogrążają
chłopaka, a wszystko do czasu, kiedy odkrywa piękną prawdę: „Możesz zaliczać
nieziemskie wtopy, ale to nie znaczy, że sam jesteś wtopą”.
Zabawna historia spodoba się uczniom pierwszych klas
szkoły podstawowej. Tekst urozmaicono licznymi, śmiesznymi ilustracjami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz