Etykiety

środa, 14 lipca 2021

Zalana

Nie umiem rozmawiać z ludźmi. Zwłaszcza, że w ciągu ostatniego roku z depresją (ponad pół roku niezdiagnozowaną) jakoś tak zanikły mi niektóre kontakty z ludźmi, bo z człowiekiem permanentnie smutnym i bez energii trudno rozmawiać. No, ale biorę już leki i jest lepiej, więc niektóre znajomości wracają. Wracają też zaskakujące telefony. Jestem w trakcie ratowania zalewanego domu, kiedy dzwoni znajoma:
-Ania, mam do ciebie sprawę. Ucieszysz się.
-Nie mogę teraz rozmawiać. Jestem zalana.
-Tak z rana pijesz?
-Co?
-Dziwię się, że tak z rana pijesz.
-Nie piję. Zalana jestem.
-Aaaa, czyli już po.
-Nie po. W trakcie. Sorry, ale zadzwoń później.
-A co z Olą?
-Nic. Siedzi na łóżku, tableci szczęśliwa. Sorry, ale kończę. Mam, co robić. Pa.
Po rozłączeniu, trzech dniach dotarło do mnie, o jakie zalanie znajomej chodziło :D
A przecież ja nigdy nie jestem w tym sensie zalana.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz