Agnieszka
Frączek, Przedszkoludki. Sto radości i
dwa smutki, il. Ewa Poklewska – Koziełło, Warszawa „bis” 2013
Nie takie groźne
przedszkole jak je malują. Przedszkole to jest świetne miejsce do odkrywania
swojej niezwykłości w inności. Przedszkole to miejsce radosnej zabawy.
Przedszkole pełne słońca, piachu, interesujących opowieści i pani, która
dziecięce smutki zmieni w radości. Niemożliwe? To na pewno jeszcze nie znacie „Przedszkoludków”,
książki pełnej wierszy i opowiadań o dziecięcych smutkach i radościach, o
czasie intensywnej nauki życia w grupie. Agnieszka Frączek ukazuje sytuacje i
zachowanie bliskie każdemu przedszkolakowi. Dostarcza wiele ważnych informacji
i pozwala zrozumieć przedszkolną rzeczywistość, która na początku może być dla
dzieci przerażająca. „Przedszkoludki” to również książka dla maluchów, które
lubią przedszkole. Nauczy je opowiadać o swoich codziennych zabawach, zajęciach,
kłopotach, upodobaniach i odmienności, bo przecież nie każde dziecko lubi budyń,
każde ma inny znaczek i nawet ten mało ciekawy może kryć w sobie wielką
tajemnicę.
„Przedszkoludki”
polecam wszystkim dzieciom, które chodzą lub dopiero będą chodziły do
przedszkola. Pozwoli ona maluchom zmierzyć się z własnymi obawami, a wizję
strasznego chodzenia do przedszkola zmieni w radosne oczekiwanie na zabawę z
rówieśnikami.
Książkę w twardej
śliskiej oprawie bardzo ładnie zilustrowano.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz