Marcin
Wicha, Bolek i Lolek. Genialni detektywi,
il. Małgorzata Grelewicz, Kraków „znak” 2014
Nie wszystko złoto,
co się świeci, nie każdy skarb jest taki, na jaki czekają czytelnicy, nie
wszystkie dzieciaki są głupie, nie każdy duch straszny. „Bolek i Lolek.
Genialni detektywi” to historia o bohaterach doskonale nam znanych, ale
uwspółcześnionych, aby młodzi czytelnicy się nie nudzili: pojawiają się
komputery, automaty do gier, Internet oraz roboty. Dzięki ekscentrycznej
ciotce, do której na wakacje trafiają urwisy opowieść nabiera specyficznego
uroku, bo jak tu się nie śmiać, kiedy chłopcy są karmieni lodami o smaku
cebulowym i wieloma wynalazkami kulinarnymi.
Cała historia zaczyna
się od przyjazdu na wieś, ponieważ narrator zastrzega, że nie powie nam,
dlaczego chłopcy tam trafili. Wyjawia nam jedynie, że bardzo napsocili i po
kilku godzinach pobytu na obozie rodzice musieli ich odebrać. Te wydarzenia
złączyły się z zaproszeniem przesłanym od ciotki i tym sposobem przyjechali na
wieś, gdzie bardzo szybko znaleźli sobie zajęcie: zabawa i bycie sławnymi
detektywami. Jedno i drugie szło im bardzo dobrze, ale skutki nie zawsze były
miłe dla otoczenia, a zwłaszcza dla bardzo cierpliwej ciotki, której przeorali
cały zadbany ogród. Pomagał im ktoś jeszcze, ale o tym dowiecie się z książki.
Akcja toczy się od
śledztwa do śledztwa, od zabawy do zabawy. Nie zabraknie też pomagania cioci,
aby na nowo wkraść się w jej łaski. Dobre chęci zawiodą psotników na rynek,
gdzie przez przypadek zostaną zmuszeni do kupienia mapy, którą zachlapali
lodami. Mały, pognieciony kawałek papieru z rozmazaną mapą stanie się siłą
napędzającą Bolka i Lolka. To właśnie przez nią poznają ducha opychającego się
czekoladkami i marzącego o karierze muzyka, a do tego znajdą skarb i uratują
zamek.
Książka została
napisana świetnie. Brak tam zbędnych opisów, które mogą nużyć małych
czytelników. To powoduje, że do akcji musi wkroczyć Komarella Ops, która
pilnuje, żeby klika opisów w książce się znalazło, bo przecież każda dobra
książka je posiada. Jej najścia pięknie budują napięcie, które wcześniej zaczynało
spadać.
Krótkie rozdziały,
duże litery i liczne ilustracje sprawiają, że „Bolek i Lolek. Genialni
detektywi” przyciąga dzieci. Świetna lektura dla dzieci w wieku szkolnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz