José Ortega y Gasset, Wokół Galileusza, tł. Ewa Burska, Warszawa 1993
„W czerwcu 1633 roku siedemdziesięcioletni podówczas
Galileo Galilei musiał ugiąć się przed trybunałem Inkwizycji w Rzymie i wyrzec
się teorii kopernikańskiej, koncepcji, która umożliwiła powstanie nowożytnej
fizyki” – tak zaczyna rozważania dotyczące człowieka i jego życia Ortega.
Galileusz jest tu tylko pretekstem do wnikliwszych przemyśleń, stawiania pytań
o kondycję, miejsce i przyszłość człowieka. Jego podejście do człowieka i
stosunku do siebie oraz otoczenia doskonale odzwierciedlają słowa: „Każdy
bowiem – chcąc nie chcąc – interesuje się sobą, czy ma o sobie lepsze, czy
gorsze mniemanie, z prostej przyczyny, że każdy jest podmiotem, bohaterem
własnego i nieprzekazywalnego życia. Nikt nie może za mnie przeżyć mojego
życia; muszę to zrobić sam na własny i wyłączny rachunek, spijając jego
radości, przełykając gorycze, znosząc męki, spalając się w jego emocjach”.
Ortega zauważa, że człowiek może być człowiekiem
tylko dlatego, że jego człowieczeństwo polega na zdobywaniu wiedzy. „Człowieczeństwo”
nie jest nam dane. Musimy je zdobyć w procesie uspołeczniania, którego ważnym
elementem jest uprawianie nauki, polegające na ciągłym szukaniu pytań i
odpowiedzi. Technika jest tu skutkiem ubocznym pozornie niepotrzebnych
rozważań. Ortega w swoim traktacie powtarza odwieczne prawdy o przymusie
uczenia się przez całe życie. Potrzeba wiedzy nie wynika z naszego chcenia czy
niechcenia, ale wynika z przymusu naszej natury. Człowiek staje się człowiekiem,
ponieważ jego natura zmusza go do poznawania. Inteligencja nie jest dla niego
zdolnością rozumowania, ponieważ człowiek nie pojmuje od razu wszystkiego, ale
zdobywa podczas trudu myślenia i właśnie ów trud określa człowieka.
Książka niewątpliwie skłania do refleksji nad
życiem, historią. Jest to dzieło dość wymagające, przez co nie każdemu
przypadnie do gustu. Podczas czytania przydatne będzie zamiłowanie do nauki
jako pięknej idei, która może nas wzbogacić. Spojrzenie na świat, jakie
znajdziemy w tej książce możemy znaleźć również w "Etyce dla syna" Fernanda Savatera, która jest zdecydowanie przystępniejsza ze względu na odbiorcę, do którego kierował swoje spostrzeżenia i rady filozof. Tę ekscytującą przygodę z myśleniem osobom, które nie studiowały przedmiotów humanistycznych radziłabym zacząć właśnie od Savatera, następnie polecam "Bunt mas" Ortegi, a dopiero po nich można sięgnąć po "Wokół Galileusza".
Polecam: Idealne państwo Ortegi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz