Etykiety

poniedziałek, 28 listopada 2022

Łazienkowe dewiacje moich pupili


Moje koty wszystko, co potrzebują mają w łazience (kuweta, karma, picie, drapak). Wszystko po to, aby w razie potrzeby otwierania dłużej drzwi wyjściowych zapewnić im bezpieczeństwo. I tak ukochały łazienkę, że za każdym razem, kiedy jakakolwiek ludzkość idzie do łazienki one pędzą, aby sprawdzić, co też ta ludzkość tym razem będzie wyczyniać. Pies tam zachodzi, bo zawsze jakaś kocia karma może przykleić się do języka. I tak siedzą w trójkę, patrzą jak youtuberzy, którzy zrobili karierę na oglądaniu dziwnych filmów. Źrenice i oczy robią im się coraz większe, bo wlewam wodę do kąpieli. Kocur stwierdza, że on w sumie to mi tę wodę wypije, więc skacze na wannę. Siedzi na brzegu, łapką sięga, pije. Zawzięcie pije. Kotka czeka, aż wejdę do wanny, bo dobrze jest usiąść na ramieniu i mieć wodę tuż pod sobą, ale łapek sobie nie pomoczyć. A pies patrzy i zastanawia się, dlaczego ja tak dobrowolnie sobie to robię.
To jeszcze nic. Za każdym razem mają jeszcze bardziej zdziwione miny, kiedy biorę maszynkę do golenia i golę nogi. Oczy im normalnie prawie z oczodołów wyskakują.
A Wasze zwierzaki jakie mają zboczenia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz