Etykiety

piątek, 30 grudnia 2022

Karen M. McManus "Ktoś z nas będzie następny"


Jesteśmy dużo szczęśliwsi, kiedy wiemy mniej o innych ludziach. Niestety prędzej czy później różne fakty o osobach z naszego otoczenia do nas docierają. Pół biedy, kiedy wszyscy o wszystkim wiedzą i jest to tylko po raz kolejny powtórzona plotka. Gorzej, kiedy na jaw zaczynają wypływać naprawdę dobrze skrywane tajemnice. Do tego sprawę może skomplikować morderstwo w tle. I tak jest właśnie w cyklu „Ktoś z nas kłamie”. Karen M. McManus. Książki należą do tzw. literatury mystery murder, czyli z wątkiem zagadkowego morderstwa.
Do pierwszego tomu mającego taki sam tytuł jak cały cykl, czyli „Ktoś z nas kłamie” wchodzimy, kiedy piątka uczniów musi za karę pozostać w szkole po lekcjach. Pozornie nic ich nie łączy. Mamy tu szkolną gwiazdę futbolu, popularną dziewczynę, bad boya i kujonkę oraz ofiarę. Z pięciu uczniów cało wyjdzie żywo z dłuższego pobytu w szkole. Kto z nich zabił? A może ktoś próbuje każdego z nich wrobić w morderstwo?
Karen M. McManus przez całą książkę bawi się czytelnikiem, podsuwa mu kolejne tropy, podsuwa ciekawostki z życia każdego bohatera, pokazuje jak wiele tajemnic każdy może skrywać. Zakończenie oczywiście zaskakujące i dające wszystkim do myślenia. Fala dziwnych zachowań wśród młodzieży sprawiła, że w kolejnym tomie, czyli w „Ktoś z nas będzie następny” dyrekcja szkoły jest przeczulona na punkcie tego, co uczniowie mają w telefonach, jak wyglądają ich relacje. Do pisarka przypomina, że konsekwencje wydarzeń nadal się ciągną za niektórymi bohaterami. Akcja dalej rozgrywa się w liceum Bayview i wśród jego uczniów. Wracamy tu rok po śmierci Simona, autora słynnej aplikacji plotkarskiej. Mamy tu nieco innych bohaterów, ale bardzo podobny problem. Ktoś ujawnia tajemnice uczniów. O ile wcześniej były to fakty powszechne znane tym razem „gra” będzie o większą stawkę. Zamiast aplikacji uczniowie są wciągnięci w grę SMS-ową. Wszyscy licealiści dostają instrukcję postępowania oraz typowane są kolejne osoby do wybrania wyzwania lub prawdy. Brak wyboru równa się ujawnieniem kompromitujących faktów. Wytypowana osoba ma 24 godziny na podjęcie decyzji. Uczniowie szybko się przekonują, że osoba, która za tym stoi zna naprawdę pikantne tajemnice. Każdy z niecierpliwością czeka na wytypowanie kolejnej osoby. Wszystko do czasu, aż dojdzie do wypadku w czasie realizacji wyzwania. Jeden z uczniów próbując sprostać zadaniu umiera. Czy to przypadek? Czy może celowe działanie? Czy morderstwo było zaplanowane?
Tym razem na plan pierwszy wysuną się postacie, które pierwsze będą miały w jakiś sposób do czynienia z grą. Phoebe, Meave i Knox spróbują odkryć, kto stoi za niebezpieczną zabawą. Autorka poruszy tu wiele ważnych tematów dotyczących układów i bezkarności dzieciaków z zamożnych domów. Do tego zobaczymy bohaterkę mierzącą się z chorobą nowotworową i konsekwencją walki o życie. Zobaczymy jaki miała ona wpływ na bliskich. Nie zabraknie też tematu nieświadomości rodziców na temat tego, co robią ich dzieci. Do tego pojawi się wątek choroby psychicznej.
Po raz kolejny autorka sprytnie manipuluje podsuwając określone fakty i myląc tropy, pozwalając, abyśmy przyjrzeli się też różnym aspektom życia bohaterów.
W przypadku obu tomów zakończenie naprawdę zaskakuje. Do tego mamy świetne opowieści pokazujące, jakie zmiany zachodzę w relacjach między rodzeństwem oraz tarcie między rówieśnikami. Mamy pierwsze kroki ich samodzielności oraz dylematy związane z relacjami łączącymi ich z rodzicami. Do tego dostajemy świetne historie o tym, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w zaskakujących momentach i można przekonać się o ich intencjach w chwilach próby. Do tego nie zabraknie tu też wątku miłosnego. Zresztą na samym początku drugiego tomu mamy wielkie planowanie romantycznego wesela (wątku kontynuowanego z tomu pierwszego).
„Ktoś z nas będzie następny” to lekki i wciągający kryminał dla młodzieży.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz