Etykiety

sobota, 17 grudnia 2022

Mary Kelly "Tajemnica pustego kufra. Świąteczne śledztwo"


Czasami śmierć człowieka sprawia, że na jaw zaczynają wypływać zadziwiające tajemnice i zaczynamy dostrzegać wiele zadziwiających wydarzeń w historii kraju. A wszystko przez to, że nasze życie jest wpisane w różnorodne wydarzenia, w czasie których możemy podejmować ważne dla naszego przetrwania decyzje. I tak właśnie jest w przypadku ofiary z książki Mary Kelly „Tajemnica pustego kufra. Świąteczne śledztwo”.
Opowieść rozpoczyna się 22 grudnia, kiedy znaleziono ciało księżny Olgi Karuchin, rosyjskiej oligarchini z czasów carskich. Widzimy ubogie otoczenie, zaniedbane pomieszczenie i bylejakość warunków, w których przyszło jej żyć. Zestawione jest to z latami świetności, kiedy w młodości mieszkała w pięknym pałacu i zamiast burego koca miała piękną, jedwabną pościel. Dowiemy się, że na początku XX wieku musiała uciekać z kraju przed rewolucją. Schronienie znalazła w Anglii, gdzie przez lata mieszkała w ubogim mieszkaniu w londyńskim Islington. Jej towarzyszem jest dorosły wnuk. Poza nim kobieta nie ma już nikogo bliskiego. Do tego ma wiele lęków. Przede wszystkim boi się komunistów i właśnie z tego powodu od lat nie opuszcza swojego pokoju. Jedyną osobą odwiedzającą ją jest sąsiadka przynosząca zakupy. To właśnie ona dostaje od Olgi piękną ikonę i broszkę, które zadziwią śledczych, ponieważ są to przedmioty wartościowe. Otoczenie księżnej nie wskazywało na to, aby dysponowała dużymi środkami do życia. Pamiątki przywiezione po bogatym rodzie Karuchinów to jedyna rzecz, którą miała po bliskich. Te dziwne zestawienia oraz szereg innych wydarzeń będzie musiał połączyć w całość prowadzący śledztwo nadkomisarz Brett Nightingale oraz jego współpracownik sierżant Beddoes. Już w czasie pierwszej rozmowy z sąsiadką, panią Minelli, dowiadują się, że zmarła wyjechała z kraju z synową, która po urodzeniu syna zmarła i od tego czasu Olga żyła z wnukiem. Prawie czterdziestoletni Iwan ma tylko babkę. Bliscy, którzy zostali w Rosji zginęli z rąk komunistów. Babka mimo upływu lat nadal panicznie się ich bała. Do tego śledczym udaje się ustalić, że z jej pokoju zniknął kufer. Po przedmiotach, które otrzymała sąsiadka wnioskują, że musiał zawierać on cenne rzeczy. Co się w nim znajdowało? Komu zależało na jego zawartości? Kto go ukradł? Czy śledczym uda się wpaść na trop sprawców? Jaką rolę w tych wydarzeniach odegrał wnuk, który pojawił się u babci tuż przed śmiercią?
„Tajemnica pustego kufra” to z jednej strony uroczy klasyczny kryminał retro, a z drugiej strony opowieść zabierająca nas w świąteczny, zimowy klimat Londynu. Poznamy tu troszkę historii Rosji oraz Wielkiej Brytanii, dowiemy się jak wyglądało życie uchodźców, z jakimi problemami się mierzyli, co przewozili do nowego miejsca zamieszkania. Zobaczymy też jak wyglądała ich naturalizacja, wchodzenie do nowego społeczeństwa. W tle śledztwa pojawi się też wątek polski w postaci unikalnej płyty śpiewaka Jana Reszke. Nie zabraknie też bogatej galerii podejrzanych: od udręczonego i prześladowanego przez apodyktyczną babkę wnuk, przez jubilera, kolekcjonera płyt po rosyjskich komunistów czy tajemniczy gang, który dokonał już kilku napadów. Kto stoi za śmiercią staruszki? Komu owa śmierć byłaby na rękę? Komu zależy na zawartości kufra? I dlaczego trzymająca skarby staruszka żyła w nędzy? Do tego mamy tu świąteczny klimat, w którym nie zabraknie wątków przedstawień oraz udziału w amatorskich przedstawieniach operowych. A wszystko w otoczce ściętego lodem i przysypanego śniegiem Londynu, w którym wszyscy przygotowują się do świąt (w końcu zwłoki odkryto dwa dni przed Wigilią).
Ciekawa, klimatyczna, zimowo-świąteczna opowieść z trupem i historią w tle. Mamy tu otoczenie lat 50-60 XX wieku, przez co bohaterzy jeszcze nie mają tych wszystkich nowych technologii do dyspozycji, które ułatwiają pracę współczesnym detektywom.
Mamy tu ciekawą fabułę, do której jesteśmy wrzuceni przez pojawienie się na początku trupa. To właśnie zwłoki Olgi Karuchin stają się pretekstem do poruszenia wielu ważnych tematów: od budowania respektu po asymilację i ukrywanie bogactw oraz działania szajek komunistów.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz