Etykiety

niedziela, 25 grudnia 2022

Wojciech Wójcik "Trzecia szansa"


Większość z nas żyje w przeświadczeniu, że panuje nad tym, co się wokół nas dzieje. Mamy w jakiś sposób poukładaną codzienność, odnosimy mniejsze i większe sukcesy, miewamy trudniejsze chwile, na naszej drodze pojawiają się różne wyzwania. Wmawiamy sobie, że wiele zawdzięczamy swojej pracowitości, błyskotliwości oraz inteligencji. To jednak pozory. Nasze życie to ciąg mniej lub bardziej szczęśliwych przypadków, unikania wielkich tragedii, ludzi, dla których nie ma żadnych świętości i granic, ale prędzej czy później każdego dopadają rewolucje w życiu. Zwykle wywołują je inni ludzie. I tak właśnie jest w książce Wojciecha Wójcika „Trzecia szansa”.
Głównymi bohaterami są tu Karolina Nowak i Krzysztof Rozmus. Oboje pochodzą z różnych światów. Ona – samotna matka i policjantka studiująca zaocznie. On – doktorant, któremu posypało się życie osobiste i z tego powodu zapija smutek. Sprawy nie ułatwia to, że zarówno jego była jak i jej nowy partner pracują na tym samym wydziale. Kolejne tarcie, liczne nieobecności na zajęciach i prowadzenie ich pod wpływem alkoholu przyczynia się do licznych skarg studentów na niego. Z tego powodu Krzysztof Rozmus ląduje na dywaniku i ma być ukarany. Ma jednak wśród pracowników naukowych sprzymierzeńców pamiętających jego zaangażowanie oraz postępy w pracy badawczej. Z tego powodu dostaje szansę wyjazdu. Jednak i to jest w stanie zaprzepaścić. Kolejną szansą dla niego będzie pomoc w śledztwie, w którym materiały zbiera Karolina Nowak. I właśnie w ten sposób krzyżują się ich drogi.
Akcja książki zaczyna się od scenki morderstwa na cmentarzu. Widzimy rosnące napięcie między uczestnikami. Później odkrywamy, że to próba rekonstrukcji wydarzeń. Do kolejnego morderstwa dochodzi po kilku dniach. Wszystkie na znanych warszawskich cmentarzach kilka dni przed zbliżającym się świętem zmarłych. Wśród ludzi panuje panika i ze względu na zbliżające się święto oraz miejsce ataku media bardzo interesują się sprawą. Władze naciskają, aby postępy w śledztwie były szybkie. Z tego powodu policja może sobie pozwolić na zatrudnianie biegłych z różnych dziedzin. Wszystko w imię wyścigu z czasem, aby pochwycić nieuchwytnego i bardzo precyzyjnego snajpera.
Karolina Nowak szuka punktów wspólnych między pozornie obcymi ofiarami. Ślady prowadzą do przeszłości. Na jaw wychodzą zaskakujące fakty zarówno z czasów drugiej wojny światowej, amnestii w czasie odwilży po śmierci Stalina oraz tajemniczych śmierci w znanym liceum. Do pomocy młodej policjantce przydzielono Krzysztofa Rozmusa. Bohaterzy razem odkryją wiele zadziwiających wydarzeń. Nie zabraknie tu wątku powstania, działania tzw. żołnierzy wyklętych, obecności w ich szeregach seryjnych przestępców, wypuszczania ich w czasie amnestii dla więźniów politycznych, propagandy komunistycznej, wykorzystywania układów do własnych celów, tworzenia siatki wpływów, tworzenia jednostek harcerskich, ale pojawia się też nieco nowsza historia i motyw misji wojskowych w Afganistanie, przywiezionych traum. Każda strona przynosi kolejne zaskoczenie i pozwala na zaciekawienie najnowszą historią naszego kraju, pokazanie jak wiele rzeczy nie wiemy. Wstawki historyczne są umiejętnie wplecione w fabułę, dzięki czemu czytelnik nie ma szans na nudę z powodu długich wywodów. Tu ich nie ma. Są za to kolejne sensacyjne odkrycia bardzo prawdopodobnych wydarzeń.
„Są takie krzywdy, których zapomnieć się nie da”.
Wojciech Wójcik napisał świetną wielowątkową powieść z dużą ilością postaci, ciekawych wydarzeń, sporą ilością nawiązań do przeszłości, która zaskakuje. Pisarz świetnie wprowadza kolejne tropy, wodzi czytelnika za nos, podrzuca nowe odkrycia. Dokładnie poznajemy poszczególnych bohaterów, ich znaczenie w akcji, powiązanie z innymi postaciami oraz motywy postępowania mordercy.
Mimo tego, że „Trzecia szansa” to dość pokaźne tomisko czytało się je bardzo szybko. Akcja od pierwszych stron intryguje i porywa. Trudno rozstać się z bohaterami i bardzo mnie ucieszyło, kiedy odkryłam, że mam na półce też tom drugi „Martwa woda”. Oba wciągnięte jednego dnia i mogę powiedzieć, że nie mam dość. Na pewno sięgnę po kolejne odsłony przygód bohaterów.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz