Jennifer Chambliss Bertman, Łowcy Książek. Złoty szyfr, il. Sarah Watts, tł. Małgorzat
Glasenapp, Warszawa „Wilga” 2019
Miłość do książek może mieć różne oblicza: jedni
zapamiętale czytają wszystko, co wpadnie im w ręce, inni kolekcjonują, kupują
coraz więcej i więcej, jeszcze inni ukrywają książki, prowadzą wydawnictwa,
mają księgarnie. Są też ludzie ceniący je za to, ile mogą dostać za nie
pieniędzy albo dokonać zemsty. I właśnie wokół tych wszystkich elementów toczą się
akcje dwóch tomów „Łowców Książek” Jennifer Chambliss Bertman pokazującej, że
czytanie wcale nie musi być nudnym siedzeniem w domu, że dobrze się ruszyć,
zobaczyć świat, poznać historię swojego regionu, odkryć jego zagadki. Autorka
będzie to robiła z San Francisco, w którego przeszłość sprytnie wplecie fikcję,
przez co stworzy interesujący, czasami mroczny kryminał, w którym sporo będzie
zagadek oraz wyzwań dla młodych bohaterów rozmiłowanych w książkach i
odszyfrowywaniu ukrytych zagadek. I właśnie z tego powodu pierwszy tom zaczyna
się wielką grą, do której nie może dojść ze względu na napadnięcie go i
kradzież zagadek związanych z zabytkową lekturą.
Na początku powieści poznamy bohaterów, którzy będą nam
towarzyszyli w dwóch tomach. Garrison Griswold, prezes wydawnictwa Bayside i
wielki miłośnik książek oraz zagadek, regularnie organizuje konkursy dla dzieci
i młodzieży, a nawet dorosłych. Ponadto stworzył stronę jednoczącą łowców
książek. Jej ideą jest wymyślanie i rozwiązywanie zagadek w celu znalezienia
ukrytej przez innego uczestnika książki. Dzięki rejestracji swoich lektur
uczestnicy mogą śledzić ich wędrówkę i brać udział w wyścigi po książki innych
graczy.
Akcja rozpoczyna się dość mrocznie. Garrison Griswold
przygotował kolejną pasjonującą grę. Tym razem ma ona poruszyć całe miasto w
celu znalezienia niezwykle ważnej, niespotykanej i starej książki. Jeszcze nikt
nie zna szczegółów, które miał podać podczas spotkania, na które się wybierał.
Niestety został napadnięty. Zdążył tylko ukryć książkę, która i tak nie
interesowała napastników szukających bardzo starej książki.
W tym czasie do San Francisco sprowadziła się bardzo
nietypowa rodzina. Rodzice Emilii postanowili, że będą mieszkać w
pięćdziesięciu dwóch stanach, dlatego każdego roku pakowali się i przenosili do
kolejnego miasta, w którym nim zdążyli zagrzać miejsce ponownie się z niego
wyprowadzali. Ich dzieci dzięki temu mają niezwykle bogate w podróże
dzieciństwo, ale jednocześnie pozbawione są czegoś, co można wypracować tylko
posiadając wystarczająco dużo czasu: przyjaźni. Przypadek sprawił, że rodzina
zamieszkała w kamienicy, w której mieszka również James, chłopiec pasjonujący
się szyframi. Od chwili poznania go, znalezienia tajemniczej książki życie Emilii
nabrało nowego tempa. Przypadkowo stała się jedyną uczestniczą gry, która
stawia jej na drodze wiele przeszkód, niebezpieczeństw oraz intryg, a wszystko
przez to, że na tę książkę polują inni. Nie zabraknie tam również szkolnych
realiów, starć między rówieśnikami, klasowych konkursów rozwijających wiedzę i
spostrzegawczość. Czytelnicy zdobędę sporą dawkę informacji o szyfrach. Czy uda
im się rozwiązać skomplikowane wskazówki? Dokąd ich zaprowadzą? Kto i dlaczego
depcze im po piętach? Przekonajcie się sami.
Prosty, opisowy język dostosowany do akcji, która
początkowo jest wolna i doskonale oddaje klimat wchodzenia bohaterów w grę,
której stali się jedynymi uczestnikami. Z każdą stroną nabierają większej
wprawy, są coraz bardziej pochłonięci dążeniem do celu. Przygoda z książką uczy
bohaterów wielu rzeczy: w pierwszym tomie Emilia odkrywa, że czasami jest zbyt zapatrzona w
siebie i samolubna, dostrzega to jakiego ma wspaniałego brata, poznaje członków
popularnego zespołu muzycznego, odwiedza antykwariat, dzięki kolejnym
wskazówkom poznaje swoje nowe miejsce zamieszkania. a w drugim dochodzi do tego refleksja nad oszustwem oraz zemstą.
Poza świetną zabawą autorka oferuje swoim czytelnikom
spora dawkę wiedzy o literaturze. Nie wszystko, co znajdziemy w książce jest
prawdą, ale sporo tak. Informacje o tym z jakich wydarzeń Jennifer Chambliss
Bertman czerpała inspiracje znajdziemy na końcu książki.
Podobnie jest w drugim tomie: historia miesza się tu z
fikcją tworząc bardzo atrakcyjną fabułę. Pisarka wykorzystuje serię pożarów trawiących
szybko rozwijające się miasto, wiedzę o przebudowie zatoki, informacje o
wyspach, falowych organach, gorączce złota i obecności autora opowieści o „Tomku
Sawyerze” w tym mieście, a do tego opowieści o zakopanych pod miastem statkach.
W historię z tomu „Złoty szyfr” wchodzimy, kiedy
tajemniczy Feniks podpala przystanek autobusowy. Następnie przenosimy się na
przyjęcie mającego uczcić dokonania bohaterów w poprzedniej książce. Nie trzeba
jej jednak znać lub pamiętać, by bez problemu odnaleźć się w tej opowieści. Uroczyste
zakończenie akcji poszukiwawczej odnalezienie i wydanie nieznanej książki Poego
odbywa się w księgarni pana Hollistera, z którą wszyscy bohaterowie są związani
ze względu na postać księgarza podsycającego wśród ludzi miłość do literatury i
rozwiązywania zagadek. Wydaje się, że będzie nudno, medialnie, a nasi młodzi
miłośnicy książek zostaną obleganymi przez wszystkich gwiazdami. Nic takiego jednak
się nie dzieje. Poza prośbą paru osób o autografy przyjęcie toczy się dość
spokojnie. Dzieci jednak nie byłyby sobą, gdyby nie zaczęły obserwować zachowania
innych uczestników przyjęcia. I to pozwala im dostrzec, że ich nauczyciel od historii
kradnie kartkę z szyfrem z damskiej torby. Zaintrygowani tym, co zobaczyli
zaczynają śledzić pana Quslinga i szybko zauważają, że jego zachowanie jest
bardzo nietypowe. Także w szkole w czasie lekcji, gdzie zamiast opowiadać
kolejna pasjonującą historię skupia się na swoich wyzwaniach, rozwiązywaniu
zagadek. Emilia z Jamesem podejmują trop i coraz więcej dowiadują się o
tajemniczym „złotym szyfrze”, Marku Twainie, Ninticu, Zatoce San Francisco i
znajdujących się w niej wyspach, dzielnicy biznesowej miasta, gorączce złota,
ukrytych skarbach, dyskryminacji rasowej oraz płciowej, wyzyskowi przybyszów.
Nie zabraknie też problemu borykania się z małą ilością pieniędzy, poszukiwania
pracy, różnego rodzaju oszustów oraz wątku wielkiej zemsty za wydarzenia sprzed
lat. Pisarka pokazuje nam bohatera tak bardzo zdesperowanego, że gotowy jest pójść
do więzienia tylko po to, aby odegrać się na osobie, która jej zdaniem zniszczyła
jej życie. W jaki sposób to zrobiła i czy zemsta warta była świeczki
przekonajcie się sami.
Lekturę polecam wszystkim miłośnikom książek.
Szczególnie powinna spodobać się uczniom szkoły podstawowej. Ze względu na
tematykę, bogactwo informacji nie znudzi również starszych czytelników, których
może zainspirować do własnych poszukiwań zagadek w książkach, pierwszy tom
intrygował nas twórczością Edgara Allana Poego, a drugi Marka Twaina. Do tego
oba poruszają ważne tematy etyczne, zachęcają do dyskusji nad podejmowaniem
decyzji w życiu. Świetna książka do dyskusji z dzieckiem oraz jako zachęta, by
poszperać w historii własnego regionu. Pisarka pokazuje też jak z nudnej
szkolnej zabawy zrobić interesujące wyzwanie, czym zachęca czytelników do twórczego
podejścia i traktowania życia jako zabawy oraz wielkiego wyzwania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz