Etykiety

poniedziałek, 11 marca 2019

Postaw na zabawę!

Ćwiczenie rąk, kształtowanie i pobudzanie wyobraźni to jedne z ważnych elementów edukacji. Może wydawać nam się dziwne, ale prace plastyczne połączone z opowieściami bardzo wpływają na ważne w szkole i życiu zdolności. Także te matematyczne, dlatego warto inwestować czas i energię w tego typu zabawę, której podstawą jest kształtowanie umiejętności panowania działań, wykonywania działań w określony sposób, koncentracji i prawności manualnej, a także elastyczności i szukania nowych rozwiązań. Tu z pomocą przychodzą nam zabawy z wszelkiego rodzaju puzzlami, klockami, masami, a takie produktami z naszej kuchni. Zwłaszcza, kiedy musimy dostarczyć naszym dzieciom różnych bodźców. Proces twórczy warto śledzić, znaleźć w domu przestrzeń do wystawiania prac, aby budować wiarę dziecka we własne umiejętności.
Jeśli potrzebujecie inspiracji to tworzenia prac to warto sięgnąć po dwie publikacje z Wydawnictwa Jedność: „Moje rączki to potrafią” oraz „Plastusiowi przyjaciele”, którzy zaskoczą zarówno rodziców, nauczycieli, jak i dzieci pięknymi pomysłami, prostotą prac i niesamowitą ilością możliwości tworzenia z prostych materiałów. Zrobione przez dzieci zabawki doskonale sprawdzą się jako narzędzia logopedyczne.
Ćwiczenie rączek w czasie tworzenia pomoże rozwijać ich mięśnie i przygotować do nauki pisania, aby nie była ona taka trudna i żmudna. Same plusy, a cena książek naprawdę bardzo przystępna. Do tego pobudzona nimi wyobraźnia pozwoli naszej pociesze błyszczeć na lekcjach plastyki, a wyćwiczona koncentracja sprawi, że żadne zajęcia z matematyki nie będą im straszne. Tym bardziej, że będą miały wyćwiczone przekonanie, że pewne rzeczy należy robić powoli i cierpliwe w określonej kolejności, ale czasami warto nieco poeksperymentować.
Teraz zajrzymy do książki „Moje książki to potrafią”. Znajdziecie tu przede wszystkim wiele pomysłów na tworzenie wyklejanek zwierząt i różnego rodzaju przedmiotów z ryżu, kaszy kuskus, grochu, pestek dyni, fasoli, zielonego groszku, soczewicy, pieprzu, różnego rodzaju nasionek, trawek i wielu, wielu innych rzeczy, które bez problemu znajdziecie we własnej kuchni lub na spacerze.
W książce znajdziecie podpowiedź, w jaki sposób zrobić z dziećmi kurczaczka, mysz, rybę, ślimaka, żabę, czaplę, ważkę, lilie, pojazdy, słońce, motyle, chmury, jeża, pszczołę, muchę, wieloryba, lisa, zebrę, kolczyki, gąsienicę, sowę, kurę, świnię, zająca, owce, kota, lwa, pawia. Nie zabraknie też podpowiedzieć jak stworzyć teatrzyk z ciastek, pobawić się palcami.
Do tego są tu ćwiczenia zachęcające do wykopywania przedmiotów z kasz (bardzo dobra zabawa sensoryczna), pomysły na proste pacynki z filcu, malowanie bańkami mydlanymi, tworzenie zwierzątek z folii aluminiowej, dekorowanie własnych bluzek (może warto inaczej spojrzeć na te z plamami i coś na nich domalować?), a także portrety z dostępnych w kuchni materiałów.
Na samym końcu są szablony ułatwiające Wam życie. Możecie je albo odrysować albo kserować lub skanować i dawać dzieciom do zabawy. Z czasem Wasze pociechy będą mogły wykorzystywać je do tworzenia samodzielnych rysunków szablonów będących podstawą tworzenia. Dziecięce prace bardzo dobrze sprawdzą się jako dekoracja dziecięcego pokoju. Pozwolą ożywić otoczenie. Taka pokojowa wystawa zachęci naszą pociechę do tworzenia kolejnych prac.
Jeśli ściany już oblepiliście zwierzątkami wyklejonymi przez dzieci to przyszedł czas na zapełnianie regałów plastelinowymi figurkami. Tu z pomocą przyjdzie Wam „Plastusiowi przyjaciele. Fajne pomysły na zwierzątka z plasteliny”. W książce znajdziecie bardzo proste wskazówki jak krok po kroku zrobić zwierzęta z plasteliny. Pomysły i sposób wykonania na pewno zaskoczy nie tylko Wasze dzieci, ale każdego dorosłego, który odkryje, że klejenie z plasteliny może być łatwe oraz przyjemne. W wykonywaniu kolejnych bohaterów ważny będzie dobór właściwej masy. Na pewno nie sprawdzą się tu ciastoliny i masy piankowe, ponieważ są zbyt lejące.
U nas idealnie sprawdziły się te z wyższej półki, które są dość twarde, ale łatwo je rozrabiać, ponieważ pod wpływem ciepła dłoni stają się bardziej plastyczne. Poznamy też kilka ważnych, prostych i niedrogich narzędzi, które na pewno znajdziecie w zestawach z ciastoliną lub znajdziecie w swoim domu. Autora podpowiada też w jaki sposób zacząć pracę z plasteliną, jak ćwiczyć dłonie, jakie podstawowe umiejętności musi posiadać dziecko oraz w jaki sposób utrwalać elementy, aby nie kleiły się do rąk i nie rozpadały. Kiedy dobędziemy tę podstawową wiedzę możemy śmiało przystąpić do dzieła. A robić będzie naprawdę co, bo pomysłów wiele: od kurek, przez żyrafy, słonie, krokodyle po gęsi.
Dla ułatwienia pracy całość podzielono na trzy części. W pierwszej znajdziemy zwierzęta wodne, w drugiej zabawne, posiadające ludzkie cechy, a w trzeciej znane z życia wiejskiego. Są tu takie proste pomysły jak ślimak i skomplikowane jak różnego rodzaju ptaki.
My jesteśmy zachwycone obiema książkami. Już troszkę próbowałyśmy kleić, poszukiwałyśmy idealnych materiałów i wiemy, że w przypadku drugiej publikacji w grę wchodzi tylko i wyłącznie plastelina lub modelina. Ta ostatnia jednak wymaga pieczenia. Jeszcze musimy sprawdzić, czy da się pracować z masą solną, ponieważ to urozmaiciłoby nam pracę o malowanie. Na razie jednak pozostaniemy przy plastelinie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz