Magdalena Niedźwiedzka, Bona. Zmierzch Jagiellonów, Warszawa „Prószyński i S-ka” 2018
Majestatyczna i legendarna królowa, którą dość
często na lekcjach historii albo traktuje się po macoszemu albo przekazuje się
wiedzę, że „panoszyła się” stała się bohaterką powieści Magdaleny
Niedźwiedzkiej, dzięki której możemy lepiej poznać losy tej ważnej dla polskiej
historii kobiety. Wnosząca wiele zmian w kulturze, sposobie rządzenia, stosunku
do toczenia twarda królowa nakreślona jest tu bardzo realistycznie. Autorka
wprowadza nas w świat wielkoświatowej polityki z XV i XVI wieku. Wchodzimy na
włoskie dwory, obserwujemy przemiany zachodzące w kulturze, walki o wpływy,
samotne rodzicielstwo księżny Izabeli, niezwykłą w ówczesnych czasach edukację
małej Bony, przygotowanie jej do życia w brutalnym, męskim świecie, w którym
nawet niepiśmienny mężczyzna jest więcej warty od wykształconej kobiety
niepotrafiącej urodzić syna. Brutalne, ale bardzo prawdziwe i myślę, że nawet
zagorzałe konserwatystki nie chciałyby zaznać tego szczęścia bycia elementem inwentarza.
Owszem pojawiały się związki z miłości, ale te zwykle kończyły się wtedy, kiedy
kolidowały z interesami mężczyzny.
Magdalena Niedźwiedzka pokazuje nam ciekawą
świata i bardzo pilną uczennicę, którą matka pilnuje, aby każda jej minuta
życia była wypełniona różnego rodzaju obowiązkami: nauką jazdy konnej,
spacerami, tańcami, czytaniem, nauką języków obcych, poznawaniem polityki. W
tym czasie dorosły Zygmunt boryka się z trudami życia: nie ma ziemi i żaden z
braci nie kwapi się, aby mu pomóc. Jego życie jak na potomka królów jest dość
skromne. Do tego związał się z piękną Czeszką, Katarzyną Tetliczankę, za którą
nie przepada Elżbieta, matka przyszłego króla. Mieszczka jednak cieszy swojego
partnera kolejnymi zdrowymi dziećmi, urodą, pogodą ducha, brakiem wielkich
wymagań. Jest ideałem kobiety, z którą znosi trudy życia. Jednak, kiedy cudem zostaje
królem zostaje zastąpiona przez młodą księżniczkę mogącą urodzić mu syna. I tu
losy świadomej swoich celów oraz zalet Bony i niepewnego, odkładającego każdą
decyzję Zygmunta się łączą. Młodziutka królowa zachwyca urodą i bulwersuje
stosunkiem do wielu zagadnień.
Opowieść o młodziutkiej żonie władcy, mającego
już dzieci w jej wieku staje się pretekstem do pokazania klimatu panującego w
kraju. Nawykła do innego zarządzania krajem kobieta ciągle zderza się z murem niezrozumiałych
motywów działania Polaków, przez co polepszanie bytu wszystkim mieszkańcom
Polski i Litwy staje się trudniejsze. Bona jednak jest silną, mądrą i
potrafiącą wyciągać wnioski osobą, dzięki czemu wykorzystuje panujące tu
obyczaje do umocnienia pozycji kraju na świecie. Nie jest to łatwe. Zwłaszcza w
obliczu snutych wokół niej intryg, przypominania przez doradców króla, że
przecież nie godzi się słuchać rad kobiety. Nawet tak świetnie wykształconej
jak jego żona. Wchodzimy w świat sukcesów i porażek, współprac oraz zdrad
wynikających z realizowania własnych interesów, ślepej zemsty, emocjonalnych
przepychanek, morderstw. Widzimy mądrą kobietę potrafiącą trzeźwo ocenić
słabości kraju i gotową dokonać reform.
Magdalena Niedźwiedzka zabiera nas do świata
upadku Jagiellonów i Rzeczypospolitej. Silny jeszcze kraj targany jest przez zewnętrzne
i wewnętrzne konflikty. Poznajemy takie historyczne postaci jak Zygmunt I
Stary, Annę Mazowiecką, Albrechta Hohezollerna, Piotra Kmitę, Krzysztofa
Szydłowieckiego, Habsburgowie, ród Sforzów, Marcin Luter, Jan Zapolya,
Hieronima Łaskiego, Jana (syna Tetliczanki i Zygmunta) i wielu innych. Nie zabraknie
też prawdopodobnych postaci fikcyjnych pomagających podkreślić charakter,
dobrotliwość królowej. Autorka wykorzystuje historię życia niezwykłej władczyni,
aby opowiedzieć o panujących wówczas relacjach międzyludzkich, zwyczajach,
różnicach kulturowych, niesprawiedliwościach społecznych, przemocy. Stajemy się
świadkami wojen, spisków, zamachów, nieposłuszeństwa, działania na szkodę kraju
interesowności prowadzącej do upadku, dowiadujemy się o artystach i uczonych,
prześciganiu się możnych w tworzenie pięknych zamków z bogato zdobionymi
ścianami stworzonymi przez znakomitych artystów.
„Bona. Zmierzch Jagiellonów” to obszerna, ale
bardzo interesująca opowieść, dzięki której możemy poznać nie tylko życiorys głównej
bohaterki, ale też osób, które w jej życiu odegrały ważne role. Pojawiają się
zarówno przyjaciele (jeśli można tak ich nazwać), jak i wrogowie. Nie zabraknie
też wątku romansowego dodającego nieco pikanterii całej opowieści. Zdecydowanie
polecam. Ja natomiast zabieram się za czytanie kolejnego tomu z serii „Zmierzch
Jagiellonów”. „Barbara Radziwiłłówna” właśnie trafiła do księgarń i pozwala
poznać dalsze losy poznanych w tym tomie bohaterów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz