Etykiety

piątek, 21 grudnia 2018

Béka "Studio tańca 1" il. Crip


Béka, Studio tańca 1, il. Crip, tł. Marek Puszczewicz, Warszawa „Egmont” 2018
W Wydawnictwie Egmont pojawiła się niedawno seria „Komiksy są super!”, do których wchodzą niesamowicie realistyczne opowieści pokazane z perspektywy dziecka. Znajdziemy wśród nich przygody Ptysia i Billa, uczennic szkoły tańca, życie jedynaczki samotnie wychowywanej przez mamę i perypetie sześcioletniej Rebeki przyjaźniącej się z mikrobem. Z wymienionych nie opowiedziałam Wam jeszcze o szkole tańca i właśnie do tego niezwykłego świata Was dziś zabiorę. Wszystkie komiksy z nowej serii na swój sposób mnie zachwycają, dlatego polecam wszystkie.
Taniec to doskonały sposób spędzenia wonnego czasu, ale też sposób na zarabianie. Oczywiście pod warunkiem, że jest się dobrym, a aby to osiągnąć trzeba chodzić do odpowiedniej szkoły i dużo ćwiczyć, a także zachowywać odpowiednią dietę. To nie raz będzie wielkim wyzwaniem, o czym przekonamy się czytając pierwszy tom „Studia tańca”.
Różnego rodzaju szkoły zawsze są rewelacyjnym pretekstem do pokazania całego przekroju społeczeństwa. Mogłoby się wydawać, że w przypadku baletu będzie to dość trudne, ponieważ znajdziemy tam dość specyficzny wycinek z określonej grupy rówieśniczej. Ku naszemu zaskoczeniu dostajemy piękny obraz, w którym jest miejsce na przyjaźń, rywalizację, słabości, realizowanie marzeń na swój sposób. Bohaterkami komiksu są młode uczennice studia tańca. Nastolatki dzielą swój czas między naukę, pasję i czas wolny. Każda ma nieco inny charakter, nieco inne podejście do obowiązków, odmienne przekonania wpływające na to jakie relacje tworzy z innymi ludźmi. Ich zaangażowanie w swoje hobby staje się przyczyną zabawnych sytuacji, których przybywa, kiedy do studia tańca dołącza nauczyciel breakdance’u. Mieszanie różnych gatunków, poszukiwanie nowych aranżacji i układów będzie niezłym wyzwaniem i jednocześnie zabawą. W studiu tańca uczą się też chłopacy, a jeden z nich nawet uczestniczy w zajęciach z baletu klasycznego, co zapewnia mu spore powodzenie u dziewcząt, czym nie mogą pochwalić się jego koledzy grający w piłkę nożną.
„Studio tańca” to przede wszystkim komiksowa opowieść o trzech przyjaciółkach: Julii, Lusi i Alii. Muszą one zmierzyć się z codziennymi treningami, złośliwą koleżanką, kolejnymi partiami nauki i znaleźć czas na dobrą zabawę. Jednostronowe scenki pełne są zabawnych sytuacji, podkreślania słabości, a przez do zapewniają nam świetną zabawę.  Autonomiczne ujęcia stanowią spójną całość i opowiadają o szkolnym życiu, pozwalają zajrzeć na próby, zobaczyć przygotowania do przedstawień, występy oraz zmagania z przyrodą oraz intrygami. Całość bardzo życiowa i pełna humoru.  Dużym plusem jest tu różnorodność etniczna bohaterów, pokazanie, że różnice mogą łączyć, jeśli tylko chcemy się od siebie uczyć i ze sobą współpracować.
Dopełnieniem treści są piękne ilustracje, w cukierkowych barwach, z prostą kreską, minimalną grafiką, dzięki czemu poszczególne plansze są ascetyczne, ale kiedy trzeba nie brakuje na nich bogactwa wzorów. „Studio tańca” to przede wszystkim opowieści o relacjach uczennic, ich zamiłowaniu, poświęceniu, a także zmaganiu się ze słabościami oraz intrygami. Komiks ten – podobnie jak inne z serii- to zabawna i jednocześnie wzruszająco opowieść poruszająca istotne problemy, pomagająca pokazać jak ważna jest umiejętność dzielenia czasu na szkołę i hobby. Wielkim plusem komiksów należących do serii „Komiksy są super!” jest to, że opowiadają o sprawach bliskich dzieciom i tak właśnie jest i tu. Zdecydowanie polecam.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz