Etykiety

wtorek, 29 stycznia 2019

#Opowiem Wam bajkę o zmianie poglądów

Dziś będzie bajka na temat bardzo aktualny, bo o zmianie poglądów. Czasami przychodzi to ludziom łatwiej, czasami trudniej, a czasami rzecz niemożliwa do osiągnięcia, bo wiadomo, że "nasza prawda zawsze jest lepsza od prawdy innych ludzi". Zmianom upodobań politycznych towarzyszą afery. One zawsze zawsze zmieniają spojrzenie na świat i wydaje się, że nie ma partii, która nie odniosłaby sukcesu bez ich udziału. Pod warunkiem, że wszystko to, co kryje w sobie afera jest utajone. Zawsze jednak przychodzi taki dzień, kiedy to po wielu mieszaniach wodą oliwa jednak wypływa na wierzch i to zwykle dość skutecznie ucinało powodzenie partii czy jakichkolwiek działalności społecznych pozostawiając przy nich fanatyków niezdolnych do weryfikacji partii, którą będą popierać. Chyba nie znamy psrtii wolnej od afer, a to tworzy przekonanie, że polityka i afery to synonimy. Niektórzy jednak zawzięcie chcą wierzyć, że afery są wszędzie tylko nie w ich ukochanej partii. Zamiast dążyć do rozliczeń, uczciwej pracy polityków starają się usprawiedliwiać.
-Pani, ten Misiewicz to kanalia - zaczepia mnie miłośnik PiS-u.
Ja w zdziwieniu unoszę brwi, bo po raz pierwszy krytykuje on kogoś, kto związany jest z PiS-em. Czekam na ciąg dalszy.
-Jak tak można przeciwko partii działać? - mówi, a ja ze zrozumieniem kiwam głową.
-A o aferze pan słyszał? - zagaduję ciekawa, co też powie o innych działających przeciwko partii.
-Aferze, pani, jakiej aferze, ja się pytam. Przecież nie ma żadnej afery. Niemieckie antypolskie media zatrudniły aktorów i ich nagrali, żeby pognębić Kaczyńskiego, ale ja wiem swoje. Kaczyński jest czysty. Ten Soros to ukartował, zapłacił.
-To niemieckie media czy Soros?
-Pani, przecież to jedno i to samo.
-Aha - odpowiedziałam lekko zaskoczona.
-Pani kobieta, to co tam pani o wielkim świecie może wiedzieć - dalej objaśniał mi świat miłośnik PiS-u. - Takich lewaków jak Niemcy to trzeba zwalczać, bo to szkoda dla polskiego obywatela, jak oni tak naród podjudzają. Myśli pani, że skąd do nas komunizm przyszedł? Ano z Niemiec.

Jeśli nadal macie nadzieję, że afera coś zmieni to ja Was podziwiam... #cyrkNaKółkachToMałoPowiedziane #maskulinizm #pis #afera #opowiemWamBajkę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz