Etykiety

niedziela, 6 marca 2022

Michel Plessix "O czym szumią wierzby. Tom 1: W Puszczy" -komiks na podstawie powieści Kennetha Grahame'a


„O czym szumią wierzby” Kennetha Grahame’a to już klasyka, którą można znaleźć na listach lektur, a to sprawia, że zamiast przyjemności z lektury jest przymus czytania i na tym traci odbiór książki, bo zamiast radości z sielankowej lektury jest pośpiech. Dla mnie była to czytanka spoza kanonu. Nie bardzo już ją nawet pamiętam, ale w mojej pamięci zostało wrażenie, jakie na mnie zrobiły przygody bohaterów oraz pokazanie cykliczności zmian przyrody. Do tego każdy bohater z wyraźnie zarysowanymi cechami, troszeczkę karykaturami naszych zachowań. Wszystko pokazane w sposób pozwalający na poruszenie ważnych tematów. Kenneth Grahame przybliża dzieciom charakterystyczny, angielski humor. Do tego znajdziemy tu bezwarunkową przyjaźń oraz otwartość. Uroczy bohaterzy są nietuzinkowi ze swoim wachlarzem zalet i wad. Brytyjski ekonomista zabiera młodych czytelników do zaskakującego świata zwierząt, w którym pomaganie, poświęcenie, odwaga i akceptacja innych są ważne. Barwni bohaterzy posiadają imponujący wachlarz emocji, dzięki czemu są bardzo ludzcy. Wszystko snute w sielankowej otoczce przywodzącej na myśl baśnie, w których nie ma przemocy tylko nastawienie na przeżywanie przygód, czerpanie przyjemności, nawiązywaniu nowych relacji i pielęgnowaniu ich.
Kiedy tylko ukazał się komiks na podstawie tej historii nie mogłam przejść obok niego obojętnie.
Pierwszy tom zatytułowany „W Puszczy” otwierają wiosenne porządki Kreta. Zmęczony doprowadzaniem norki do użytku postanawia odpocząć na łonie natury i cieszyć się zakończonymi pracami. W czasie spaceru dociera nad strumień w pobliże domu Szczura. Płochliwy Kret zadziwiająco szybko zawiera znajomość dzięki prostolinijności nowego znajomego wybierającego się na piknik. Ten śmiały i nastawiony na korzystanie z życia bohater wciąga nowego kolegę w swoją wyprawę. Dzięki nieco zarozumiałemu Szczurowi znającemu całą okolicę Kret pozna Wydrę, a później Ropucha, którego pasją jest próbowanie nowych rzeczy. Pogoń za nowościami i wciąganie w nie każdego, kto znajdzie się w pobliżu sprawia, że także i Kret zostanie zabrany w podróż. Obserwujemy zadziwiające skutki szukania nowych wrażeń, ale też przy okazji dostrzegamy jak bardzo zmienia się nieśmiały Kret. Towarzystwo przebojowych znajomych sprawia, że także i on pragnie poznawać więcej zwierząt. Wiosna, lato i jesień mina niesamowicie szybko w otoczeniu przyjaciół, ale będzie go korciło, aby poznać kolejne zwierzęta. Co z tego wyniknie? Na jakie zagrożenia się narazi? Kto przyjdzie mu z pomocą? Przekonajcie się sięgając po komiks.
Urocza książka Kennetha Grahame’a „O czym szumią wierzby”, uchodząca za perłę angielskiej literatury doczekała się wielu ekranizacji, wznowień oraz tłumaczeń, a tym razem także wersji komiksowej pięknie oddającej klimat opowieści brytyjskiego pisarza. Michel Plessix rewelacyjnie oddaje osobowości i pozwala młodym czytelnikom przenieść się do świata barwnych postaci, wyjątkowego poczucia humoru oraz pięknego, sielankowego otoczenia. Komiksowa adaptacja jest subtelna i pozwala zanurzyć się w klimat książki.
Uważam, że taka seria komiksów są świetnym pomysłem na zainteresowanie dzieci czytaniem oraz pokazanie jak słowo i obraz pięknie się uzupełniają oraz przekonanie jak wspaniała historia kryje się w opowieści brytyjskiego pisarza.
Ten komiks zdecydowanie przyciągnie dziecięcą uwagę. Jest estetyczny, czyta się go przyjemnie i pozwala na przeniesienie w niezwykły świat zwierząt, które zaskakuje rytm przyrody. Mamy tu radość z coraz cieplejszych dni, wakacyjne przygody, jesienne przesiadywanie w domu i cieszenie się kolorami, by w końcu zostać zaskoczonym przez śnieg. Przybliżone przygody bawią i sprawiają, że młodzi czytelnicy z zainteresowaniem sięgają po tę publikację.
"O czym szumią wierzby" to komiks z pięknymi ilustracjami, prostymi przygodami, skrótami myślowymi, w których najważniejsze jest podkreślenie relacji między bohaterami, ich cech i pokazanie uroku otoczenia. Z cała historyjki bije ciepło i sielskość. Dobrze zszyte strony i solidna oprawa dopełniają całość.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz