Etykiety

poniedziałek, 28 maja 2018

Maria Zofia Tomaszewska „Piosenki od A do Z. Piosenki wspomagające naukę literek”


Oswajanie dziecka z literami wcale nie musi być nudną, męczącą pracą. W nauce czytania niby nie ma nic skomplikowanego. Każdy z nas przecież się nauczył. No tak, ale troszkę to trwało. Trzeba było poznać literki, nauczyć się łączyć litery w sylaby, a później sylaby w wyrazy i w rezultacie czytamy kiepsko. Do tego materiały wcale nie zachęcały dzieci do nauki, bo w ciągłym zapisywaniu i powtarzaniu nie ma przecież nic ciekawego. Kiedy już zostaliśmy odpowiednio zniechęceni do liter i pierwszych czytanek wciśnięto nam lektury… Jak w takiej edukacji wyglądają postępy i czytelnictwo sami doskonale wiemy, dlatego warto zmienić podejście i naszym dzieciom zaserwować naukę z zabawą. Metod nauki czytania powstało wiele i myślę, że warto je wszystkie łączyć, przeplatać, wzbogacać elementami rozwijającymi różne umiejętności i wcale nie mam tu na myśli kolejnego nudnego zajęcia w postaci rysowania szlaczków czy kolorowania następnej litery (chociaż i to może nam się przydać do ozdabiania dziecięcego pokoju).
Od niedawna na portalach pateringowych królują dwie nowe metody: symultaniczna (nauka sylab) i czytania globalnego (rozpoznawanie całych wyrazów i ich czytanie). Ja w codziennej nauce łączymy znaną nam ze szkoły z najnowszymi. (litery, sylaby i wyrazy), co pozwala mi urozmaicać naukę i zmieniać ją w zabawę. Nie poświęcamy takiej nauce wiele czasu. Szybko przelatujemy fiszki z podstawowymi wyrazami, sylabami oraz kartki z alfabetem. Niektóre litery moja córka już potrafi wymówić, na niektóre wyrazy reaguje naśladowaniem dźwięku (jak pokazuję wyraz kura mówi koko). Bawimy się też w dopasowywanie wyrazów do plastikowych przedmiotów lub obrazków. Do tego naukę wspomagamy muzyką, pięknymi arkuszami z wydawnictwa „Bliżej Przedszkola” autorstwa Agnieszki Kornackiej „Dźwięczące abecadło”. W komplecie znajdziemy plansze i karty pracy oraz płytę z piosenkami wprowadzającymi nas w świat liter. Publikacja podbiła serce mojej córki, dlatego sięgnęłyśmy po kolejną pomoc proponowaną przez wydawnictwo. Tym razem chciałam skupić się na inicjowaniu mowy oraz utrwalaniu liter.
Nucenie, śpiewanie, słuchanie dźwięków, poruszanie się w rytm muzyki – to tylko niektóre formy aktywności, jaką możemy zaoferować naszym pociechom lub przedszkolakom w ramach edukacji muzycznej, która przy okazji może rozwijać i inne umiejętności oraz zadbać o jednoczesne wykorzystanie kilku zmysłów. Muzyka nie bez powodu jest jednym z elementów edukacji i terapii. Stare powiedzenie głosi, że muzyka łagodzi obyczaje. Jest w tym tylko częściowa prawda. Muzyka nie tylko wpływa na temperament i nastrój odbiorców, twórców i odtwórców, ale i rozwija wiele umiejętności, przez co zajęcia muzyczne czy muzykoterapia oraz wykorzystanie piosenek w przyswajaniu sobie kolejnych partii materiału jest ważnym  są ważnym elementem wychowania pozwalającym nie tylko rozwinąć zmysł słuchu, pozwolić na ujście negatywnych emocji, ale i rozwijających cierpliwość, kreatywność, systematyczność, koncentrację.
W przypadku najmłodszych dzieci trening muzyczny rozwija umiejętność rozpoznawania różnic w barwie pomiędzy fonemami, rozwija koncentrację i zachęca do używania głosu, a przez to lepiej przygotowuje do mówienia, staje się elementem terapii wspomagającej rozwój mowy oraz pozwala na wzbogacanie słownictwa. Wpadające w ucho słowa i dźwięki staną się również ważnym elementem edukacji czytelniczej. Dobrze rozwinięta koncentracja oraz umiejętność odczytywania fonemów przekłada się na zaangażowanie w ćwiczenie czytania, a później poziom czytelnictwa. Zajęcia muzyczne wpływają także na poczucie wspólnoty, własnej wartości, pozwalają na kształtowanie nowych umiejętności oraz ćwiczenie przepony, co przekłada się na poziom dotlenienia mózgu. Z tych powodów muzykoterapia i wykorzystanie muzyki w czasie zwykłych zajęć w przedszkolu oraz w domu ma duże znaczenie w nauce i terapii. Bardzo ważne w takiej zabawie jest używanie piosenek, głosu oraz instrumentów, ćwiczenie oddechu oraz właściwej postawy. Regularne ćwiczenia pomagają na opanowanie rytmu oraz wprawnego posługiwania się instrumentami, co wpływa na poczucie własnej wartości, co z kolei przekłada się na sukcesy w innych dziedzinach.
Wstępem w takiej edukacji zawsze jest poznawanie różnych instrumentów, ich dźwięków i poszukiwanie takiego, na którym dziecko chętnie będzie grało oraz bogatej oferty piosenek dla dzieci. Warto zwrócić uwagę by były to melodie radosne, ponieważ każda melodia wpływają na nasz nastrój, a skoczne rytmy pomagają poprawić humor, wpłynąć na rytm serca, regulują oddech i sprawiają, że łatwiej się uczyć.
„Piosenki od A do Z” Marii Zofii Tomaszewskiej to zestaw z książką z tekstami piosenek oraz interesujących zabaw rozwijających świadomość ruchową, koncentrację oraz płytą z radosnymi piosenkami, których tematem przewodnim są przedmioty zaczynające się na określoną literę alfabetu. Teksty są różnorodne, poruszają bliskie dzieciom tematy, wprowadzają w świat rytmu. Dużym plusem zestawu jest połączenie tekstów piosenek z propozycjami zabaw grupowych, dzięki czemu przedszkolaki będą mogły utrwalać więzi w grupie, uczyć się współpracy, naśladowania.
Całość bardzo przyjemna w odbiorze i pozwalająca wzbogacić codzienną zabawę oraz naukę. Zestaw na pewno ułatwi pracę nauczycieli przedszkolnych, pozwoli po wprowadzeniu liter zaproponować dzieciom zabawy, które wcale nie kojarzą się z nudnym siedzeniem i poszerzaniem wiedzy. Zajęcia ruchowe pomogą na rozładowanie nadmiernej aktywności fizycznej i pozwolą rozwijać ważną w szkole koncentrację, ponieważ poza samym śpiewaniem dziecko będzie musiało wykonać szereg zadań rozwijających umiejętność planowania. Zdecydowanie polecam!


































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz