Lena Wolska, Wróżka
z Gwiezdnego Pyłu, Gdynia „Novae Res” 2018
Poznanie siebie jest jedną z najtrudniejszych umiejętności
pozwalających na szczęśliwe życie oraz niesienie dobra innym i jednoczesne podążanie
własną życiową drogą, na której każdy z nas jest od momentu, kiedy na nią
wyrusza. Wystarczy z niej nie zbaczać. O takim kroczeniu jest właśnie książka „Wróżka
z Gwiezdnego Pyłu”. Lena Wolska zabiera nas w świat Hani marzącej o pomaganiu
innym, byciu wróżką. Pewnego dnia ośmioletnie dziewczynka żyjąca na Lubelszczyźnie
w lesie pod przysychającym Drzewem znajduje Zająca Jacka i leczy go swoim
dotykiem. Dzięki pomocy wilka Alberta Hania stopniowo odkrywa swoją moc, więź z
wszechświatem, miłość i zaczyna rozumieć, że jest doskonałą formą siebie jako
cząstki otoczenia. Każda litera alfabetu staje się powodem do kolejnej lekcji.
Bajeczna otoczka pozwala przemycić dzieciom wiele
prawd o świecie, rozwinąć w nich ciekawość, otworzyć na siebie, swoje emocje,
zachęcić do samopoznania i rozmowy ze sobą. Zwierzęta i fantastyczne postaci
stają się uczestnikami kolejnych lekcji, z których Hania dowiaduje się, że
prawdziwa miłość do siebie zmienia się w miłość do innych, że nie można kochać
innych, nie kochając siebie, że kochanie innych bez miłości do siebie
unieszczęśliwia, ponieważ wtedy ciągle szukamy kogoś, kto nas dopełni, będzie
naszą drugą połówką, a przecież my już jesteśmy całością, która musi podążać
własną drogą.
„Wróżka z Gwiezdnego Pyłu” to niezwykła baśń o
odkrywaniu własnej mocy i dobroci, wyjaśniającej, dlaczego każdy z nas musi
dbać o siebie i innych. Pod otoczką niezwykłości, magii kryje się mądra lekcja
dla każdego, kto chce lepiej poznać siebie i być szczęśliwy, żyć w lepszym,
pełnym dobroci świecie, w którym każdy jest uczniem i nauczycielem, w którym
każde spotkanie uczy nas czegoś wartościowego, dlatego powinniśmy z większą
uwagą traktować tych, których spotykamy, ponieważ nigdy nie jest to spotkanie
przypadkowe, bo wszystko w naszym życiu ma cel i ma nas czegoś nauczyć, a my
powinniśmy wyciągać z kolejnych lekcji wnioski. To czy nam się uda zależy od
nas, naszego zaangażowania, bo jak twierdzi pisarka "Każda lekcja jest
łatwa, jeżeli chcesz się uczyć".
„Nie istnieje coś takiego, jak druga połowa, którą
trzeba znaleźć, aby wypełniła luki. Bo nie a w nas żadnych luk do wypełnienia”.
„Kiedy kochasz siebie, wszystko przychodzi łatwiej. I
dopiero, kiedy prawdziwie kochasz samą siebie, możesz osiągnąć poczucie
jedności z wszechświatem. To ono sprawia, że nie ma podziałów na „moje” i
„twoje””.
"Dobroć pojawia się w momencie, kiedy zrozumiesz
brak różnic".
"Ludzie czekają na właściwe warunki do
szczęścia. Mówią, że będą szczęśliwi po tym, jak coś się wydarzy [...] Dają
swojemu szczęściu jakieś zewnętrzne warunki, które powinny się wydarzyć. Ale
tak to nie działa. Prawdziwe szczęście bierze się ze środka".
"A miłość to niezwykłe uczucie, Haniu. To
najpotężniejsza i najstarsza magia. Potrafi leczyć. Ale pod warunkiem, że jest
prawdziwa".
„Ale żeby umieć kochać innych, najpierw musisz
pokochać siebie. Uświadomić sobie, że jesteś pełna i nie ma jakiejś zewnętrznej
drugiej połowy. Zrozumieć, że jesteś jednością z wszechświatem. Wtedy
automatycznie zaczniesz kochać innych. Każdą istotę, bez wyjątku. I bez
jakichkolwiek warunków”.
„Jeżeli swoimi myślami stworzysz strach, to on
powstaje z twojej energii; przy okazji zabierając ci trochę twojej magii”.
„Nieproszony gość to osoba, która nosi w sercu złe
zamiary. Ktoś, kto idzie do królestwa zwierząt, lasu czy jeziora ze złą
intencją. Ktoś, kto nie szanuje ziemi, po której stąpa. Poznasz go po
śmieciach, jakie za sobą zostawia. Nieproszony gość przynosi swoją dysharmonię
do lasu. Wyrywa rośliny z korzeniami, kopie grzyby, zadeptuje chrabąszcze,
niszczy drzewa, wrzuca do jeziora śmieci”.
„Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy”
„Kiedy coś czujesz, to czuj. Czuj to całą sobą. Nie
udawaj, że tego tam nie ma. Nie maskuj tego. Nie spychaj swoich uczuć na drugi
plan, aby zająć się nimi w Krainie Nigdy-Nie-Nadchodzącego Jutra. Bądź ze sobą
szczera. To bardzo ważne, żebyś umiała ze sobą rozmawiać”.
„Strach pokaże ci, czego naprawdę pragniesz. Bo Strach
odnosi się tylko do rzeczy, które są dla ciebie ważne i o które warto się
starać. Złość wytknie ci, że nie kochasz i nie akceptujesz siebie wystarczająco
mocno. Gniew pokaże ci miejsca, gdzie powinnaś popracować nad samą sobą i
wskaże rzeczy, których się obawiasz. Zawsze, gdy pojawi się emocja, zatrzymaj
się, zamknij oczy i zapytaj, czego ma cię nauczyć. Zapytaj posłańca, co
przyniósł i czego ma cię to nauczyć”.
„W wolności nie chodzi o to, że czujesz się jak
samotna wyspa i robisz co chcesz, nie zważając na innych. Wolność jest właśnie
robieniem tego, co potrzebujesz zrobić. Każdy z nas ma określony cel, czyli tę
właściwą drogę. Nazwij to przeznaczeniem, jeżeli wolisz. I prawdziwą wolność
poczujesz w momencie, kiedy będziesz robiła właśnie to, co nim jest. Kiedy
odkryjesz, co jest twoim celem i zaakceptujesz go”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz