Katarzyna Majgier, Niedokończony eliksir
nieśmiertelności, il. Anita Graboś, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2016
Dawno, dawno temu wydarzyło się coś niezwykłego. Sama
historia miała jednak bardzo banalny początek: pewnego dnia do domu zapukał
nieznajomy. Rodzina go ugościła. Następnego ranka pojawiła się u nich
żandarmeria ścigająca ich gościa jako wielkiego przestępcę (którym tak naprawdę
nie był). Uciekający przybysz dziecku swoich gospodarzy zastawił pod opieką tajemniczy
falkon, którego zawartość zabronił wypić i nakazał dobrze schować. W ten sposób
uratował niedokończony eliksir wieczności przed złymi i pazernymi władcami. Sam
został skazany i stracony. Tajemnicza butelka jednak pozostała pod opieką
chłopca, który pod jej wpływem zainteresował się nauką i skończył studia, by
kontynuować badania nad jej zawartością. Nim udało mu się rozwiązać tajemnicę
uległ wypadkowi. Dom po jakimś czasie stał się własnością rodziny: dwóch braci
bliźniaków Edgara i Gerarda oraz Leokadii (żony Gerarda) i ich małego syna
Artura. Chłopiec należał do żywych, ciekawskich urwisów i bardzo szybko odkrył
tajemniczy schowek w podłodze. Z ciekawości spróbował płyn, przez który stał
się przezroczysty. Przez wiele lat myślano, że to duch chłopca i podejrzewano,
że uległ wypadkowi.
Po kilku latach z rodziną zamieszkała chora Celestyna
pisząca mroczne wiersze. Kochająca opowieści o duchach dziewczynka nie bała się
przezroczystego kuzyna. Pewnego dnia i ona trafiła na buteleczkę, spróbowała
zawartość oraz podzieliła los chłopca. Dość szybko dołączyła do niej reszta
rodziny. Eliksir zapewniał im wieczność. Wszyscy byliby szczęśliwi gdyby nie to,
że przypominali duchy, a do tego nie mogli sami niczego dotknąć, przez co dom
szybko stawał się coraz brudniejszy. Krążąca po okolicy opowieść o upiornych
mieszkańcach skutecznie odstraszała kolejnych kupców od kupienia taniego,
pięknego, ale strasznego domu. Tymi historiami jednak nie przejęli się państwo
$ pracujący w korporacjach i marzących o dużym wygodnym domu, którym będą mogli
chwalić się przed znajomymi. Jak potoczyły się losy wszystkich bohaterów?
Przekonajcie się sami.
Katarzyna Majgier pod pozorem prostej opowieści dla
dzieci porusza wiele ważnych tematów. Wśród nich jest odpowiedzialność,
szacunek, świat wartości, kariera, pozory, szczęście. Pisarka uczy małych i
dużych czytelników, że świat niewiele się zmienia. Przybywają tylko nowe
sprzęty, ale ludzie tak naprawdę pozostają tacy sami. Trzeba wiele chęci, aby
zmienić swoje życie. Pierwszym ważnym krokiem jest zmiana siebie, wyrwanie się
z codziennych przyzwyczajeń, uprzedzeń. Trwająca dwieście lat akcja pozwala na
pokazanie jak wiele zmieniło się w tym czasie w relacjach społecznych. Leokadia
jest próżną damą, jaj mąż i jego brat to dżentelmeni, którzy – poza czytaniem
codziennej prasy – nie mają zajęć. Dzieckiem – które musi być grzeczne i
posłuszne – zajmują się kobiety. Dopiero utrata syna sprawia, że rodzice
zaczynają ciepło traktować „ducha”, który wcześniej miał jak najszybciej
dorosnąć i nauczyć się samodzielności. Wieczne dziecko, jakim pozostał Artur,
może więcej. To doświadczenie sprawia, że kolejne dziecko pojawiające się w
domu zyskuje więcej uwagi oraz czułości, której nie chcą mu dać rodzice.
Całość wzbogacono pięknymi ilustracjami Anity Graboś,
której rysunki są bardzo proste i pasują do opowiadanej historii. Najbardziej
podoba mi się okładka przypominająca prace Van Gogha.
Książka bardzo dobrze sprawdzi się jako lektura uczniów
nauczania początkowego. Opowiedziana historia pozwoli na poruszenie tematu
odpowiedzialności, nieostrożności, ciekawości, chęci dorastania (czyli
zmieniania się). Lektura stanie się bardzo dobrym pretekstem do poruszenia z
dzieckiem tematem zmian dotyczących go. Możemy do tego celu wykorzystać zdjęcia
dziecka sprzed lat i porozmawiać jak wiele nasza pociecha się nauczyła oraz
dlaczego rozwijanie swoich umiejętności oraz otwartość na zmiany (pójście do
przedszkola, szkoły, przeprowadzka) jest ważna. Myślę, że przyznana książce I
nagroda w kategorii 6-10 lat w IV Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na
współczesną książkę dla dzieci i młodzieży jest całkowicie zasłużona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz