Etykiety

sobota, 10 czerwca 2023

Chrys Millen, Fred Vidnaux "W 80 dni dookoła świata" na podstawie książki Juliusza Verne'a


Postęp zawsze niesie za sobą ekscytację i apetyt na więcej i stawianie sobie poprzeczki wyżej. Wiek XIX był czasem, kiedy rozwój bardzo przyspieszył. Ludzie mogli szybciej podróżować, mieli dostęp do codziennej prasy, a w miastach powstawały kolejne fabryki, a na ulicach pojawiały się kolejne nowe pojazdy mające zastąpić wozy i dorożki oraz wszelkie powozy. To pobudzało wyobraźnię, zachęcało to snucia niezwykłych opowieści. W tamtym czasie powstało wiele powieści, które możemy zaliczyć do klasyki, ale ważne były ze względu na poruszanie spraw społecznych, pokazywanie możliwości. Właśnie w takim kontekście powstały takie słynne powieści jak „W 80 dni dookoła świata” czy „20 000 mil podmorskiej żeglugi” Juliusza Verne’a i „Wehikuł czasu” Herberta George’a Wellesa. Są to powieści, których twórcy zafascynowani byli nowymi możliwościami, jakie dawało pojawianie się kolejnych wynalazków. Wyobraźnią wyprzedzali czasy i snuli śmiałe wizje, rzucali swoich bohaterów w świat wyzwań.
Klasyka jest ciekawa, ale nie zawsze łatwa dla młodych czytelników. I tu z pomocą przychodzi seria komiksów wydawana przez Egmont. Znajdziemy w niej klasyki powieści, czyli historie napisane w XIX wieku. Nie każda z nich skupia się na postępie technologicznym. Czasami mamy podróże do przeszłości, wzdychanie do dawnych ideałów, opowieści o piratach, kontakcie z naturą i dzieciństwie (wówczas obraz uchodził za sielski). „W 80 dni dookoła świata” to opowieść, która z jednej strony bazuje na fascynacji postępem, ale też zabierająca nas do świata innych kultur. Te oczywiście ukazane są przez pryzmat białego zamożnego Europejczyka.
Opowieść zaczyna się od ukazania Londynu. Mamy najnowsze imponujące budowle, mężczyznę przemieszczającego się na rowerze. Zostaje on zatrudniony przez Fileasa Fogga, który wydaje się spokojne, czy wręcz nudne życie. Zmienia się to jednak po spotkaniu w klubie dla dżentelmenów, gdzie pada zakład o przejechanie świata w 80 dni. Pospieszne spakowanie i ruszenie w podróż zapowiada urozmaiconą pracę. To niestety tylko przedsmak tego, co może czekać służącego. Okazuje się, że prawdziwe kłopoty dopiero się zaczną razem z napotkanymi ludźmi oraz zderzeniem z rzeczywistością. Zobaczymy tu jak bardzo na wyobrażenia o postępie ma propaganda rządzących. Opowieści o istnieniu kolei, która dopiero ma powstać, spotkanie z żałobnikami, którzy chcą złożyć w ofierze żonę zmarłego i wiele innych niespodzianek wydaje się być skuteczną przeszkodą dla Fogga w wygraniu zakładu. Wyścig z czasem trwa.
Nie zabraknie tu scen przemocy. Widzimy wykorzystywanie i mamy zasugerowane zabijanie ludzi, zwierzęta też nie są traktowane najlepiej. Złe traktowanie przeciwstawione jest dbaniu i ratowaniu. Pozytywny bohater zatrzymuje się, aby pomóc innym. Negatywni z kolei krzywdzą zwierzęta i ludzi, aby utrudnić dotarcie do celu. Złe zachowania zestawione z tymi dobrymi i ich efektami sprawiają, że wiemy, które są lepsze.
Jak na tle książki wygląda adaptacja w formie komiksu? Zdecydowanie pozbawiono go wielu scenek. Mamy za to wszystko to, co w całej akcji najważniejsze. Oczywiście wchodzimy w klimat XIX-wiecznej fascynacji wynalazkami, nowymi pojazdami, szybkością przemieszczania się. Pociągi i parowce wypierają wcześniejsze środki transportu, ale bywają przydatne tam, gdzie jeszcze postęp nie dotarł. Pierwsze sceny pokazują, że wśród mieszkańców Londynu znajdziemy miłośników postępu, jak i tych, którzy uważają to za gwałt na tradycji. Zniesmaczone miny pary obserwującej mężczyznę jadącego na rowerze bardzo wiele mówią o tym, jaki był stosunek do korzystania z nowinek.
Całość napisana z lekkością i niesamowitym wczuciem się w przeżycia bohaterów. Świetnie oddany klimat książki. Historia pomaga poruszyć wiele kwestii etycznych, ale wiele z nich może być ukrytych.
Ze względu na to, że jest to klasyka regularnie pojawiają się kolejne wznowienia. Komiks będzie świetnym wprowadzeniem w świat bohaterów, zachęci młodych czytelników do poznawania przygód podróżników. Jest to opowieść o próbach, sile charakteru, przebiegłości oraz elastyczności. Nie zabraknie też honorowego zachowania oraz pewnego rodzaju kompromisu. Rysunki są dość realistyczne i doskonale oddają sposób ubierania się w XIX wieku.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz