Charlotte Browne "Mały przewodnik po świecie Bridgertonów. Cała prawda o czasach regencji"

Czasami mam wrażenie, że największe powodzenie mają autorzy posługujący się pseudonimem. I Julia Quinn, czyli Julia Pottinger jest tu świetnym przykładem. Wychowana w Nowej Anglii w żydowskiej rodzinie i od najmłodszych lat podążająca swoimi czytelniczymi ścieżkami. Po skończeniu studiów: najpierw humanistyczne, postanowiła skończyć lekarskie. To właśnie w tym czasie zaczęła pisać romanse z czasów regencji. Dwie pierwsze powieści dobrze wpisały się w potrzeby czytelników i pisarka poszła za ciosem tworząc losy kolejnych bohaterów żyjących w czasach regencji. W jej książkach nie znajdziemy odzwierciedlenia postaw kobiet w tamtych czasach. Są bardziej pewne siebie, ale wrzucone w czasy, kiedy kultura wymagała od ludzi wielu zachowań i postaw. Mamy tu wiele dylematów z romantycznych utworów. Julia Quinn szybko zyskała sławę, a jej książki wiele nagród w kategorii romansu, a ona pisała kolejne historie dla miłośników swojej twórczości. I tym sposobem mamy już siedemnaście powieści i serial na Netflixie o znznym i szanowanym rodzie Bridgertonów. Podobnie jak pierwowzory podbił on serca widzów i przyczynił się do ponownej popularności książek pisarki (ten scenariusz znamy też z Mary Poppins i wzrostu zainteresowania po ekranizacji).

Teraz dla fanów wydawane są różnorodne poradniki, przewodniki i wszystko, co pomoże czytelnikom poczuć klimat czasów regencji. „Mały przewodnik po świecie Bridgertonów. Cała prawda o czasach regencji” Charlotte Browne jest jedną z takich publikacji, która pozwala nam zrozumieć początek XIX wieku, panujące wówczas zasady, uświadomić jak wyglądał postęp technologiczny (początki pracy drukowanej przez maszyny parowe!).

Autorka przewodnika serwuje nam szereg ciekawostek, ale też i quizy pomagające odkryć, jaki charakter mamy, z którą postacią nam po drodze. Dzięki temu przewodnikowi można dowiedzieć się więcej o tym, jakie wówczas obowiązywały zasady towarzyskie. Oczywiście obracamy się wśród wyższych sfer, którym można wiele. Przy okazji poznamy troszkę historię. Jednak to nie ona jest tu najważniejsza. Na pierwszym planie są przede wszystkim sposoby flirtowania, unikatowy język, czy wręcz salonowy szyfr, aby powiedzieć ukochanej osobie to, co chcemy, ale nie wprost. Przyjrzymy się też ubiorom, fryzurom, podejrzymy czasy, w których rozwój technologiczny i przyrost liczby ludności był największy z wówczas znanych. Do tego uświadomimy sobie funkcjonowanie podziałów klasowych. Do tego pojawią się także gry towarzyskie.

Nie jest to książka, którą trzeba czytać od deski do deski tylko coś w stylu zbioru rozrywek związanych z ulubioną serią i serialem. Nie jestem znawczynią czasów regencji, więc trudno mi powiedzieć jak wiernie odzwierciedla ona tamte czasy. Na pewno pozwoli odnaleźć się w świecie wykreowanym przez Julię Quinn. Do tego sięgając po książkę spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Bardziej podania faktów historycznych, socjologicznych danych, kulturowych ciekawostek. I w sumie mamy to w publikacji, ale niw w formie akademickiego eseju amerykańskiego, do którego przywykłam. Tu mamy większy nacisk na zabawę z książką i wiedzą wyniesioną z serii oraz serialu. Poznamy procedurę zalotów: od długości trwania po wykorzystywane materiały. Odkryjemy jak bardzo w czasach purytańskich miało znaczenie mowy ciała oraz specyficzny szyfr kochanków, którzy chcieli w towarzystwie umówić się. Do tego młodsi czytelnicy odkryją, że samotne schadzki były zakazane. Poznamy też najsłynniejsze skandale XIX-wiecznej Anglii. Zabawy urozmaicono kolorowaniem i tworzeniem wzorów tkanin oraz quizami, które skojarzyły mi się z czasopismami dla nastolatek. W czasie lektury uświadamiamy sobie jak wiele zasad społecznych wówczas obowiązywało i jak niesamowicie dużym wyzwaniem było przestrzeganie ich. Do tego poznamy miejsca, których tworzono ekranizację, dzięki czemu będziemy mogli odwiedzić owe miejsca. Jako ciekawostkę napiszę Wam, że w Polsce powoli powstaje publikacja o turystyce filmowej (chyba będzie to tylko seria artykułów naukowych, ale bardzo kibicuję autorce, aby pojawiła się większa publikacja, bo temat ciekawy), a to zawsze zachęca do zobaczenia miejsc, które znamy z filmów.

Po kolei mamy więc rozdziały :

Okres regencji- daty,

Regencja - przewodnik po języku,

Jak przeżyć w wyższych sferach,

Mnóstwo skandali,

Sprzeczne sygnały- quiz dla współczesnych kokietek,

Flirtowanie za pomocą wachlarza, torebki i chusteczki,

Miłość i zaloty,

To moda, kochanie,

Liczba uderzeń serca na minutę,

Nauka tańca,

Kobiety pionierki,

Kodeksy i konwenanse,

Miejsce, miejsce, miejsce.

Wpleciono w nie testy i ciekawostki.

Myślę, że jest to ciekawa propozycja dla miłośników serialu, którzy jeszcze bardziej chcą poczuć czasy romantyzmu z niesamowicie rozbudowanymi sposobami. Jeśli chodzi o mój stosunek to zdecydowanie wolałabym formę felietonu popularnonaukowego.