Jacques Derrida, Biała mitologia. Metafizyka w tekście filozoficznym, tł. Janusz Margański, [w:] tenże, Marginesy filozofii, Warszawa 2002, s. 261-286
Rozważania nad sposobem użycia metafory w tekście filozoficznym. Opisuje Ogród Epikura,
w którym poruszona jest kwestia języka metafizyki. Słowa zacierają
swoje znaczenie przez zużywanie, zacieranie. Dialog toczy się wokół
możliwości odkrycia, odnowienia metafory, która uległa zużyciu przez
pojęcia filozoficzne. Pierwotnie wszystkie wyrazy posiadały swoje
fizyczne odpowiedniki. Pierwsza ich postać nie była metaforą. Z czasem
jednak przez włączenie do dyskursu metafizycznego ewoluowały, przez co
traciły swoje pierwsze znaczenie, przez co kulturę filozoficzną można
spostrzegać jako zacieranie. Aby ograniczyć owo zacieranie, metafizycy
wybierają słowa, które utraciły już swój pierwotny rys. Do słów
zatartych należą wszelkie negacje nieposiadające obrazu w świecie. Meta
fizyka często odwracała znaczenia wyrazów.
Metafizyka
jest białą mitologią, skupiającą w sobie i odzwierciedlającą kulturę
Zachodu, którą biały człowiek uważa za jedyną, uniwersalną i chce ją
nazwać Rozumem. Metafizyka zatarła baśniową scenę, która ją stworzyła.
Odczytywanie wielu znaczeń zapoczątkowane w XIX wieku przyczyniło się do
odczytywania diachronii kosztem systemu i opowiedzenie się za
symboliczną koncepcją języka: związek między znaczącym i znaczonym, choć
ukryty, powinien pozostać związkiem o charakterze naturalnej
konieczności, związkiem analogicznego uczestnictwa, podobieństwa.
Metaforę
definiowano jako trop oparty na podobieństwie między dwoma znakami, w
którym jeden oznacza drugi. Zwrócenie się ku metaforze oznacza przyjęcie
stanowiska symbolicznego i skupienie zainteresowań na biegunie
syntaktycznym, systematycznym Metafora pociąga za sobą również założenie
ciągłości.
Saussure
aby opisać wartość opisuje jej cechy ogólne, które zapewnią przejście
metaforyczne lub analogiczne. Wartość wiąże się z tymi samymi tropami w
zdaniach. Ich wymiana rządzi retoryką i filozofią.
Metafora
pozostanie zjawiskiem metafizycznym ze względy na swój filozofemiczny
charakter. Wyrasta sama z siebie i jest przez to bardzo ulotna. Metafora
filozoficzna- w przeciwieństwie do literackiej – uważana jest za
nieistotny ozdobnik. Zdaniem Louisa metafora filozoficzna jest czymś
niezbędnym dla sensu zdania. metafora nie może być ozdobnikiem bo nie ma
w sobie niczego zbędnego.
Metafory ulegały uprzestrzennieniu, uczasowieniau. Zasadą transcendencji metafory jest ograniczanie jej plastyczności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz