Izabela Mikrut, Opowiem
ci, mamo, co robią narzędzia, il. Daniel de Latour, Warszawa „Nasza
Księgarnia” 2016
Każde dziecko przeżywa fascynację narzędziami. Jeśli
tylko damy mu skrzynkę pełną zabawkowych śrub, gwoździ, wiertarek, młotków,
pił, kluczy francuskich, obcęgów, wkrętaków, miarek, pędzli, siekier to możemy
mieć pewność, że nasz dom będzie solidnie wyremontowany, skomplikowane
konstrukcje złożone, a nasza pociecha zasłuży na solidną nagrodę lub pełna
ciepła pochwałę. Już niemowlęta z wielkim zaangażowaniem stukają młoteczkami,
sprawdzają działanie grających narzędzi, bawią się w naprawianie przez
uderzanie.
„Opowiem ci, mamo, co robią narzędzia” to książka
wychodząca naprzeciw małym majsterkowiczom. Podstawowe narzędzia, piękne rysunki,
wir pracy, sporo szczegółów i interesujące zadania zarówno dla dzieci, które
zaczęły swoja przygodę z narzędziami, przedszkolaków oraz uczniów pierwszych
klas szkoły podstawowej. Każdy w niej znajdzie coś interesującego i będzie
czytał na swój sposób.
Z najmłodszymi czytelnikami warto pobawić się w
wyszukiwanie narzędzi w książce, dopasowywanie do nich własnych, wyszukiwanie w
sklepach brakujących, poznawanie ich funkcji, wydawanie prostych odgłosów, np.
młotkiem „bach”, siekierą „ciach”, piłą „szur szur”, wiertarką „wrrr”. Taki
osobisty zestaw dźwiękonaśladowczych sylab pozwoli rozwijać mowę. Starsze
dzieci mogą opowiadać, co i gdzie się znajduje, co takiego robią, a starsze
czytać. Niewielka ilość tekstu, strony wypełnione ilustracjami i wiele
szczegółów. To wszystko sprawia, że nasza pociecha będzie miała co robić.
Narzędzia zabiorą dzieci do szopy lub piwnicy, gdzie
odpoczywają na regałach, w pudłach lub hakach. W swoim świecie mają lektury
pozwalające im uczyć się jak najlepiej wykonywać prace.
Ustawiają się w rzędy,
rysują, mierzą, planują wyprawę w kosmos, chowają się w kątach, ukradkiem
zerkają czy nikt nie idzie.
Na świeżym powietrzu pielęgnują ogród i plac zabaw,
bawią się w piasku, naprawiają huśtawkę, przycinają gałęzie, grabią liście,
podlewają, kopią ziemię, a jeśli trzeba wędrują podziemnymi tunelami,
naprawiają samochody, malują, spryskują, stukają i prostują blachę, dolewają
oleju, nakładają tynk, ocieplają budynek, pracują na rusztowaniu, udrażniają
rury, kładą płytki, naprawiają umywalkę, tną deski, rąbią drwa, konserwują narzędzia
i wykonują jeszcze wiele innych potrzebnych prac.
A wszystko to na kilkunastu
stronach, na których poza zamieszaniem wywołanym wieloma obowiązkami bohaterów
dzieci znajdą interesujące zadania. Będą musiały wyszukać poszczególne narzędzia,
powiedzieć co robią, powiedzieć czym różnią się dwie walizki z narzędziami,
przejść przez skomplikowane labirynty. A w wolnej chwili razem ze zwierzętami
mogą pobawić się na łące lub w ogrodzie.
Solidne strony, bardzo dobre klejenie, interesująca
kolorystyka i świat dziecięcej wyobraźni połączony z narzędziami ułatwiającymi
nam codzienne życie. Całość jest bardzo atrakcyjna dla najmłodszych. Polecam
wszystkim przedszkolakom. Doskonałym uzupełnieniem lektury będzie "Narzędziowy blok rysunkowy"
My mamy 6 części z serii „Opowiem Ci, mamo". Wszystkie są fantastyczne, chociaż chyba najbardziej lubimy mrówki, a ostatnio na topie są koty (prezent na Dzień Dziecka). Z pewnością narzędzia też kiedyś znajdą się w biblioteczce Różyczki, jako lektura do czytania z tatusiem. Podoba nsm się Wasz zestaw z ostatniego zdjęcia :-) Kilkoma książkami chętnie zaopiekowałybyśmy się już teraz, a pozostałymi w przyszłości ;-)
OdpowiedzUsuńNarzędzia to mi się świetnie kojarzą z utrwalaniem głoski R ;)
OdpowiedzUsuń