Joanna Papuzińska, Złoty kłębek. Wiersze do snu, il. Tomasz Pląskowski, Warszawa
„Wilga” 2016
Sukces książki dla najmłodszych dzieci to
przyciągające wzrok ilustracje i odpowiednia oprawa. Nawet najbardziej
interesujące teksty mogą odpychać, kiedy lektura nie będzie miała estetycznego
wyglądu. Kolejną ważną rzeczą jest okładka: musi być przyjemna w dotyku,
zawierać ciepły rysunek kojarzący się z czymś przyjemnym. Wszystkie te cechy
posiada książka Joanny Papuzińskiej „Złoty kłębek. Wiersze do snu”. Proste i
ciepłe utwory są w niej doskonałym uzupełnieniem tego, co oferuje ilustrator,
Tomasz Pląskowski.
Joanna Papuzińska wprowadza czytelników w świat
prostych rymowanek, układania się do snu, obserwowania przyrody, doświadczania
otoczenia, śnienia, wyobrażeń dotyczących świata, zlewania się snu z
doświadczeniami, błogiego odpoczynku. Proste wiersze pozwalają wzbogacić
słownictwo, zapewnią przyjemne wrażenia i pozwolą słuchać spokojnych głosów
kochających rodziców.
Tomasz Pląskowski dostarcza małym czytelnikom pięknych,
baśniowych obrazów. Od okładki po ostatnią stronę dziecku towarzyszą przyjemne
ilustracje. Na stronie tytułowej zobaczy uśmiechnięty księżyc na gwiaździstym
niebie. Na kolejnej stronie ten sam księżyc rzeką wijącą się przez las popłynie w łódce z chłopcem pod kołderką. W
tle widać ciemne, ale ciepłe drzewa, rozświetlone paprocie, świetliki lub
motyle świecące dzięki blaskowi księżyca. Razem z wierszem „Śpiąca wyliczanka”
przenosimy się do dziecięcego pokoju w którym przy łóżeczku dziewczynki przytulonej
do pluszowego króliczka czuwa piękna mama w wianku na głowie. „Kołysanka
słońca” staje się pretekstem do zabrania czytelników nad jezioro otoczone
wierzbami, ozdobione liliami wodnymi, oświetlone śpiącym w chmurce słońcem.
Gdzieś w tle widać ćmy, świetliki, majaczy drugi ciemny, ale nie niebezpieczny
brzeg. Kolejna strona to obraz dziecka z misiem i kotem. W trójkę wpatrują się
w nocne niebo, szukają gwiazd, obserwują księżyc. Kolejna ilustracja pozwala
przenieść się w czas drzemki nad jeziorem. Jasne kolory, piękna przyroda i mama
siedząca nad wodą z konewką. O tym, że jest to już noc możemy jedynie domyślić
się z odbijającego się w wodzie księżyca. Wśród ilustracji nie zabraknie też
bajkowych stworów czuwających nad snem, zwierząt przynoszących sny, opowieści o
psie śpiącym w ciepłym ogrodzie, sadzie nocą, nocnych przygodach z sowami,
wędrówce przez miasto.
Bardzo dużym plusem jest delikatna, śliska, gruba,
kartonowa, miękka oprawa, solidne, grube strony, dzięki czemu nawet ząbkujące
dzieci nie zniszczą jej za bardzo (w czasie ząbkowania trzeba towarzyszyć
dziecku cały czas i kontrolować kontakt z książkami). Wrażenia dotykowe
sprawiają, że najmłodsi bardzo chętnie sięgają po książkę. Odpowiednie
ilustracje zawierające niewiele szczegółów, ale też nie ubogie w nie pozwalają
małym czytelnikom na ćwiczenie wzroku, spostrzegawczości, koncentracji, a w
czasie przewracania kolejnych stron ćwiczenie palców, dłoni, koordynacji. „Złoty
kłębek” to bardzo interesująca lektura dla najmłodszych.
W naszym domu książki z Wydawnictwa Wilga pojawiły
się, kiedy córka potrafiła już samodzielnie siadać. Dostawała książki do rąk,
mogła próbować samodzielnie przewracać strony, rysować po nich pisakami
suchościeralnymi (dostępne w sklepach papierniczych), bawić się w ścieranie
zamalowanych obszarów. Dużo czytałyśmy, oglądałyśmy, pokazywałyśmy sobie
ilustracje, pozwalałam wgryzać się w strony i okładki, które o dziwo za bardzo
nie ucierpiały, a dziecko dzięki temu intensywnemu wczesnemu kontaktowi
rozwinęło swoje zainteresowanie książkami. Dziś mój przedszkolak czyta ze mną
bardzo dużo, chętnie przegląda książki, te śliskie dla młodszych wykorzystuje
do nauki rysowania, pisania, dzięki czemu wcale nie musiała rozstać się z
pierwszymi lekturami.
Myślę, że „Złoty kłębek” to doskonała lektura dla
najmłodszych. Książka świetnie sprawdzi się też w przypadku przedszkolaków
trenujących pamięć przez naukę wierszy, szukających inspiracji do rysowania. W
naszym przypadku jest to dorysowywanie buziek, obrysowywanie z wykorzystaniem
pisaków suchościeralnych, co pozwala ćwiczyć koncentrację. Książkę polecam
dzieciom od chwili ich samodzielnego siedzenia. Dzięki solidnej oprawie można
ją zabierać na spacery, wycieczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz