Suzanne Francis, Gdzie
jest Dory? Wielki zeszyt filmowy, il. Disney Storybook Art Team, tł. Małgorzata
Fabianowska, Warszawa „Egmont” 2016
Po lekturze „Gdzie jest Dory? Kocham ten film” nie
mogłyśmy przejść obojętnie obok „Gdzie jest Dory? Wielkiego zeszytu filmowego”.
Takich zeszytów mamy już niemałą kolekcję i wszystkie przyciągają naklejkami,
które pociecha może przykleić sobie na swoich ulubionych rzeczach, na drzwiach,
ścianie czy gdziekolwiek zechce (nie mamy problemu z zamienianiem mieszkania w
baśniową krainę). Do tego zawiera znaną opowieść i kolorowanki. Prosta, gruba
kreska pozwala przedszkolakom i uczniom skupić się na malowaniu i ponownemu
przeżywaniu przygód rybki.
„Gdzie jest Dory?” nie bez przyczyny nasuwa na myśl
bardzo popularny i wielokrotnie nagradzany (m.in. Oskarem) film „Gdzie jest
Nemo?”. Tytułowy bohater poprzedniej animacji tu staje się drugoplanowym, a na
plan pierwszy wypływa mała, niepozorna rybka, której historia jest dość
skomplikowana. Dzięki Nemo Dory w poprzedniej części przeżyła niezwykłą
przygodę i poprawiła swoją pamięć. Po wielu dniach beztroskiego pływania z
przyjaciółmi przypomina sobie swoją historię.
Odkrywa, że krótka pamięć stała się przyczyną jej
zaginięcia. Dory, rybka z rodziny błękitków, rodziny pokolców królewskich
cierpi na brak pamięci krótkotrwałej. W czasie zabawy gubi drogę do domu i
dociera aż do brzegu Australii, gdzie w poznaje rodzinę błazenków: Marlina i
Nemo. Sama bierze udział w poszukiwaniach zaginionego Nemo, a później staje się
członkiem rodziny. Uczestniczy w lekcjach prowadzonych dla rybek mieszkających
w rafie koralowej. Pewnego dnia razem z całą klasą obserwuje migrację
płaszczek. Wtedy przypomina sobie swój dom i Wybrzeże Zatoki Kalifornijskiej. Jest
tak zafascynowana, że podpływa za blisko i porywa ją prąd wytworzony przez
olbrzymie ryby. Cała przygoda pomaga Dory przypomnieć sobie jak wyglądał jej
dom.
Dzięki wielkiemu żółwiowi Luzakowi i pomocy Marlina
oraz Nemo dociera w rodzinne strony. To jednak dopiero początek przygody pełnej
zwariowanych, niesamowitych i szybkich zwrotów akcji. Dory skacze tu z akwarium
do akwarium, a Marlin i Nemo do przemieszczania się w trudnych (ludzkich)
warunkach wykorzystują nawet fontanny. Morsie zwierzęta działają niemal jak
gang siejąc spustoszenie na swojej drodze i dążąc do celu.
Książka powstała na podstawie filmu, który właśnie
trafił do kin doskonale wpisuje się w stylistykę studia Pixar i Disney’a.
Piękne ilustracje, akcja, za którą czasami trudno dzieciom nadążyć, wiele
niebezpiecznych zwrotów akcji, pokonywanie przeszkód i piękne, filmowe
ilustracje zaczarowujące otoczenie. Dla małych miłośników kina i nie tylko
dostępne jest kilka wersji. Do naszych rąk trafiły „Gdzie jest Dory? Kocham ten
film” oraz „Gdzie jest Dory? Wielki zeszyt filmowy”. Wszystkie opowiadają tę
samą historię, ale w troszkę inny sposób, różnią się ilością ilustracji, a
także ich formą.
Napisana na podstawie scenariusza filmowego przez
Suzanne Francis i zilustrowana przez Disney Storybook Art Team książka jest
doskonałą propozycją dla dzieci, które po wyjściu z kina chcą ponownie poznać
historię Dory. Dzięki kolorowankom mali miłośnicy kina mogą ćwiczyć swoje
umiejętności, a nam będzie łatwiej je przekonać do rysowania. Prosta, gruba
kreska pozwolą uczniom ćwiczyć rysowanie. Warto zabawę zacząć od wykorzystania
papieru śniadaniowego (lub innego cienkiego papieru lub folii) i odrysowywania
kolorowanek. Samodzielnie stworzone dzieła mogą wisieć na ścianach dziecięcego
pokoju, a nasza pociecha może kolejne stworzyć w swojej niezwykłej książce. Do
zabawy można wykorzystać też naklejki, które na brystolu (bloku technicznego) przyklejamy
w parach (ćwiczenie spostrzegawczości). Można je później powycinać (kolejne
ćwiczenie rąk) i ponownie układać w parach.
„Gdzie jest Dory? Wielki zeszyt filmowy” zawiera
prostszą, krótsza opowieść niż książka „Gdzie jest Dory? Kocham ten film”, ma
też większy format i bardziej aktywuje małego odkrywcę. Polecam obie do
dziecięcej biblioteki.
Oj postarzała nam się Nemo przez kilka ostatnich lat i w końcu jest następczyni:)
OdpowiedzUsuńŚwietne wydawnictwo! Myślę, że Dory ma szansę powtórzyć sukces Nemo i podbić serca dzieci.
OdpowiedzUsuń