Anna Casalis, Tupcio
Chrupcio. Umiem się dzielić, il. Marco Campanella, tł. Eliza Piotrowska,
Warszawa „Wilga” 2016
Seria opowieści o małej myszce „Tupcio Chrupcio”
porusza bliskie dzieciom sprawy. Najmłodsi czytelnicy będą oswajali się z
nowymi sytuacjami, uczyli samodzielności, rozwijali swoje zdolności oraz
relacje społeczne. Wśród licznych książeczek nie zabraknie historii o zmianach
humoru, pożegnaniu z pieluchą, urodzinach, strachu, wizycie u lekarza,
problemach z zaśnięciem, niechęci do mycia, pójściu do przedszkola, braku chęci
do jedzenia. Kolejny tom „Umiem się dzielić” zawiera ciepłą opowieść o bardzo
ważnej umiejętności i korzyściach z niej płynących.
Tupcio Chrupcio potrafi zbudować w piaskownicy piękny
zamek i olbrzymie miasto dookoła niego. Jest niesamowicie zadowolony z efektów
swojej wielogodzinnej, samotnej pracy. Musi tylko dopracować kilka szczegółów i
będzie mógł podziwiać swój wysiłek. Ku jego niezadowoleniu na podwórzu pojawia
się jego młodsza siostra Mysia z mamą. Dziewczynka chce się pobawić jego
zabawkami, co Tupcia Chrupcia wcale nie cieszy. Wyszarpuje siostrze zabawki. W
czasie walki mała myszka niechcący burzy część idealnych budowli przedszkolaka,
co sprawia, że czuje się on poszkodowany, potraktowany niesprawiedliwie przez
mamę, która ku jego uldze zabiera jego siostrę do domu.
W przedszkolu bohater wcale nie bawi się lepiej:
siedzi w kącie ze swoimi zabawkami i dba, by inni ich nie dotykali. Przez to
nie może się bawić tak jak rówieśnicy. Pozostaje mu jedynie przyglądanie się
radosnym harcom rówieśników. Przez takie samotne spędzanie czasu w kącie w
przedszkolu Tupcio Chrupcio się nudzi, ale jest bardzo szczęśliwy, że nikt nie
dotykał jego własnych zabawek.
Kiedy do domu zaprasza go Gabryś mały bohater pakuje
wszystkie swoje zabawki, żeby w czasie nieobecności w domu siostra nie dotykała
ich. U kolegi natomiast pilnuje, żeby się nimi nie bawić, bo musiałby się
podzielić, a bardzo tego nie lubi. Gabryś pokazuje mu własne piękne zabawki,
pozwala mu bawić się najlepszymi z nich, a w czasie deseru oddaje część
pysznego tortu. Tupcia Chrupcia dziwi takie odmienne zachowanie, ale z drugiej
strony jest bardzo zadowolony z tej nieco naiwnej postawy kolegi. Gdy musi już
wracać do domu na nowo pakuje swoje zabawki i ukradkiem zabiera koparkę
przyjaciela. Cieszy się, że w ten sposób zyska nową zabawkę.
W domu mama jednak dostrzega, że jej syn
przywłaszczył sobie rzecz należącą do kolegi. Wysyła go do Gabrysia, by oddał koparkę.
Tupcio Chrupcio bardzo boi się konfrontacji. Myśli, że przyjaciel się na niego
pogniewa i już nigdy w życiu nie będzie chciał się z nim bawić. W końcu on sam
by tak zrobił. Ku jego zaskoczeniu kolega proponuje wzajemne pożyczanie sobie
zabawek. Mały bohater odkrywa, że dzielenie się pozwala na interesującą zabawę,
posiadanie wielu przyjaciół oraz pozwala aktywnie spędzić czas.
Tupcio Chrupcio to typowy przedszkolak będący na
etapie dbania o własne zabawki do tego stopnia, że nie był w stanie
uczestniczyć w zabawie z innymi dziećmi. Ta bardzo pouczająca opowieść pokaże
dzieciom, że wspólna zabawa jest ważniejsza niż posiadane zabawki.
Książka (jak wszystkie z interesującej dla
przedszkolaków serii) posiada solidną oprawę, piękne ilustracje autorstwa Marca
Campanelli, śliskie, dobrze zszyte i sklejone strony. Wielkim plusem jest też
duża czcionka zachęcająca dzieci do samodzielnego czytania.
Książkę polecam wszystkim przedszkolakom oraz
dzieciom rozpoczynającym życie społeczne. Opowieść o Tupciu Chrupciu będzie
doskonałym wstępem do zabaw z innymi dziećmi w piaskownicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz