Blogowanie to
pewien sposób prezentacji swoich zainteresowań. Nieważne o czym piszemy, ważne
byśmy robili to z pasją. Poza samym dodawaniem wpisów musimy się sporo uczyć,
rozwijać umiejętności, ewoluować. Jeśli na naszym blogu nic się nie zmienia
(nie chodzi mi tu o stronę graficzną, ale bardziej merytoryczną) to nie
świadczy dobrze o nas. To znaczy, że miesiące lub lata dzielenia się (nigdy chwalenia!)
swoją pasją nie wniosły nic nowego w nasz wewnętrzny rozwój, że nie potrafimy
być twórczy, inspirować się innymi (dlatego ważne jest podglądanie innych).
Pisząc o
książkach nie powinniśmy ograniczać się do recenzji. Jeśli kochamy książki to
czytanie jest naszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, poszukiwaniem pracy
zgodnej z tą pasją, zarażaniem najbliższych miłością do słowa pisanego.
Tworzenie bloga książkowego to nie tylko wpisy, patronaty, zdjęcia nowości,
informacje prasowe, ale i rozmowy z innymi o książkach, dzielenie się nimi,
współprace międzyblogerskie, biblioteczne, szkolne, uczestniczenie w
spotkaniach z autorami, wycieczki szlakami powieści, promowanie swoich
rodzinnych stron, pokazywanie uroku cieszenia się chwilą.
Zadanie
blogera książkowego to nie tylko napisanie recenzji i zamieszczenie jej w kilku
miejscach, ale przede wszystkim pomoc wydawnictwu we wskazaniu grupy odbiorców,
dla jego książek, kształtowanie zainteresowań czytelniczych znajomych i
odwiedzających, pokazywanie, jak bardzo regularne czytanie może odmienić poziom
naszego życia oraz zachęcanie innych do takiej formy edukacji.
Jeśli nie
mamy ukształtowanych zainteresowań czytelniczych warto sięgać po wszelkie
książki podsuwane przez wydawców, biblioteki, znajomych, blogerów. Bardzo
szybko odkryjemy jakie książki pozwalają nam rozwijać swoje umiejętności, a
które czytamy tylko dla przyjemności. Wielu z nam wydaje się, że można wspólnie
spędzać czas przed telewizorem niewymagającym naszej aktywności. Zapominamy, że
piękne są również chwile spędzone na wspólnym czytaniu. Odświeżmy ten sposób
dzielenia czasu z bliskimi, dyskutujmy, czytajmy fragmenty razem na głos,
pokazujmy się w miejscach publicznych z książkami, czytajmy dzieciom w
piaskownicy, w kąpieli, w czasie usypiania, odpoczynku. Naszym zadaniem wcale
nie jest wyłącznie pisanie opinii o książkach, ale pokazywanie, że czytanie
może być sposobem na rozwijanie swojego myślenia, miłego spędzania czasu, że
książka może nam towarzyszyć prawie wszędzie, że pomoże nam znaleźć znajomych w
nowym miejscu zamieszkania lub pozwoli poznać znane i podziwiane osoby.
Niski poziom
czytelnictwa wśród Polaków to nie tylko problem wydawców, władz, nauczycieli i
wykładowców, ale także nas, ludzi z pasją. Pokazujmy innym, że każdy z nas może
sięgnąć po książkę, każdy z nas może o niej napisać, poznać pisarza, pojechać
na targi, cieszyć się stosami książek. Jeśli ograniczymy się do wpisów,
śledzenia statystyk to zatracimy sens naszej pasji, czerpania z niej
przyjemności. Nie ważne ile osób wchodzi na nasze blogi. Ważne jest to, ile
osób dzięki nam trafiła na właściwą dla nich lekturę, ile z nich mogło
zainteresować się czytaniem, jako sposobem na własne zagospodarowanie czasu w
kolejkach, poczekalniach, przystankach, dworcach, domu. Blog nie sprawi, że
staniecie się sławni i o tym musicie pamiętać, ponieważ w innym przypadku
pojawi się frustracja, niezadowolenie z zajmowanego miejsca w blogosferze, a to
z kolei wpłynie na Wasze relacje z osobami, które Was podglądają, inspirują się
Wami. Pamiętajcie, że nie jesteście alfą i omegą. Inni mogą mieć odmienne
zdanie, robić coś lepiej, dlatego nie strońcie przed zaglądaniem do innych,
nowych blogerów. Być może osoba, która dodała kilka wpisów pozwoli Wam na
odkrycie czegoś nowego, spróbowania innego sposobu prowadzenia bloga,
zachęcania do obcowania z książkami. Jeśli uda Wam się zachęcić kilka osób do
blogowania będzie to większy sukces niż tysiące odwiedzin, bo realnie
wpłyniecie na ich życie, pomożecie w kształtowaniu dyscypliny, lepszego
organizowania czasu, który w dobie życia na portalach społecznościowych wydaje
się przeciekać przez palce. Jeśli te osoby będą pisały o książkach to będziecie
mieli spory udział w kształtowaniu czytelnictwa w naszym kraju, a to jest
ważniejsze od wyświetleń, liczby wpisów.
Nie będziecie
sławni, ale możecie sprawić, że dzięki relaksowi, koncentracji i dbaniu o nowe
zainteresowanie będziecie szczęśliwsi. Odkryjecie też, że w każdym wieku można
się uczyć, rozwijać swoje człowieczeństwo (wrażliwość, myślenie, samokształcenie, inspirowanie się innymi).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz