„Fronda” tu, „Fronda” tam, „Fronda” „Frondzie” nie równa – pomyślałam
patrząc na parapet, na którym trzymam wszystko, co potrzebne, co ma być „pod
ręką”. Przy oknie, bokiem, stoi biurko, więc parapet jest idealnym miejscem.
Jeden ruch ręką i mam na biurku albo z powrotem na parapecie. A tam mam teraz –
obok książek o dzieciach i dla dzieci – „Frondy”: książkę z wydawnictwa oraz
czasopismo „Fronda Lux”. Moja przygoda z Frondami” jest dość przypadkowa i sama
bym się po sobie nie spodziewała, że będzie tak miła. Spodziewałam się twierdzy
tępicieli takich sfeminizowanych czarownic jak ja. Na razie czytam książki o
wyważonym podejściu do wielu spraw. Mimo, że jest to pismo i wydawnictwo
katolickie i nieco naideologizowane to muszę szczerze przyznać, że wiele
wskazówek jest dobrym rozwiązaniem dla ludzi zagubionych. Oczywiście głoszą
całą masę „prawd” mi przeciwnych (nie będę tu pisała całej listy, bo dziś nie o
tym).
Dziś w ręce trzymam „Frondę Lux” nr 70/2014. Tematem numeru jest „Gender
srender”, co brzmi jak przezywanki popularne wśród złośliwych dzieci, których
rodzice niewystarczająco kochali. To od razu skojarzyło mi się z filmem „Płynące
wieżowce” reż. Tomasza Wasilewskiego, w którym mamusie za bardzo kochały synków
i te relacje mężczyzn z kobietami – partnerkami były przez to wypaczone. Aby
skrajności nie było mało przypadkowo swoje przemyślenia zapisałam w zeszycie, w
którym wypisywałam dwa lata temu uwagi na ten temat w celu wygłoszenia bardzo
mądrej i profesjonalnej mowy na konferencji o tej tematyce. Można przez to przypuszczać,
że temat mi znany i swoje zdanie mam. Ma je niestety również całe mnóstwo osób,
które nie wiedzą, czym owo „gender” jest. Angielskie słówka zawsze straszą,
dlatego posiłkuję się wikipedią w celu ogólnego przybliżenia zakresu badań „gender”.
Gender (ang.
gender, czyt. dżender – płeć, rodzaj gramatyczny), inne określenia to: płeć kulturowa, płeć psychiczna, płeć
społeczna, płeć społeczno-kulturowa, tożsamość płciowa – jest to suma cech
osobowości, zachowań, stereotypów i ról
płciowych przyjmowanych przez kobiety i mężczyzn
w ramach danej kultury
w drodze socjalizacji, nie wynikających bezpośrednio z
biologicznych różnic w budowie ciała pomiędzy płciami, czyli dymorfizmu płciowego. Gender, czyli kulturowy
składnik tożsamości płciowej, przekazywany jest
poszczególnym jednostkom w sposób performatywny, czyli poprzez uczenie
się, odgrywanie i powtarzanie zachowań innych osób tej samej płci. Na płeć
społeczną składać się może np. sposób ubierania
się, sposób zachowania, oczekiwane funkcje w ramach społeczeństwa, sprawowana władza itp.
Gender odróżnia się tym od płci biologicznej (ang.
sex), czyli sumy cech
fizycznych i zachowań
seksualnych wynikających z odmiennych funkcji i ról obu płci w procesie rozmnażania płciowego.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO)
definiuje gender jako stworzone
przez społeczeństwo role, zachowania, aktywności i atrybuty, jakie dane
społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla mężczyzn i kobiet.
Studia
wyższe i badania naukowe nad społeczno-kulturową tożsamością
płciową prowadzi się na kierunku gender
studies. Kierunek ten powstał w Stanach
Zjednoczonych w latach 80. XX wieku. Obecnie można go odnaleźć również na uczelniach w Polsce.
Ogólnie chodzi o badanie zależności kultury od płci i odwrotnie. W
ramach badań nad „gender” powstało wiele skrajnych teorii: od skrajnie konserwatywnych
po skrajnie propagujących konieczność uczynienia z dzieci obojnaków, by dopiero,
jako dorośli zechcieli ocenić swoją płeć.
„Fronda Lux nr 70” porusza różne aspekty tej płciowości: od
problemu z tęczą, walki na Ukrainie, po przemiany społeczne w latach 90-tych.
Tym czasom poświęcono sporo miejsca i mogłam udać się w podróż sentymentalną do
czasów dzieciństwa pełnego niedostatków, ponieważ w sklepach prawie niczego nie
było, a później przyszedł przewrót i wielu ludzi straciło pracę. Autorzy w
swoich tekstach zauważają jak wielkie zmiany i rozwarstwienia następowały.
Ludzie przestali być cząstką tych samych, biednych klas. Zaradność podzieliła
ich na tłumy biednych i średniozamożnych (nasza klasa średnia w Europie uchodzi
za biedotę, a przecież chcemy zachować standardy).
Szczególną uwagę jednak zwróciłam na artykuł M. Pieryczaka „Polityka
historyczna”, w którym autor – przez pryzmat niemieckich myślicieli – rozważa politykę
historyczną Niemców, którą ja nazwałabym narodowym kreowaniem wizerunku.
Pretekstem do przemyśleń stał się film „Nasze matki, nasi ojcowie”, kreujący
Niemców na poszkodowanych i wykorzystanych podczas wojny.
Kolejnym artykułem, który przykuł moją uwagę był o Slavoju Žižku,
którego przemyślenia zdarzało mi się czytać. Krzysztof Kłoptowski pokazał mi Žižka,
jakiego nie znałam, czyli tworzącego filmy filozoficzne (?), które ja bardziej
nazwałabym analityczno – ideologicznymi. Autor dochodzi do wniosku (do którego
ja doszłam wiele lat temu), że Žižek jest przereklamowany, a głębsza analiza
ośmiesza jego udziwnione konstrukcje słowne, mające obnażać prawa rządzące
ludźmi.
Spis treści:
Temat numeru: Gender SrenderMariola Smaugowa Samiec alfa RomeoAla Bama Katofaszyn Jakub Dybek O mundurze konserwatysty na uniwersytecie Ksawery Gawrosz Ciuchy lewicy Nie jest prawdą, jak twierdzą złośliwi, że na lewicowcach wszystko leży jak na krześle w radiowym studiu. Anna Stępniak Moda turecka Paweł Rojek Miasto-dziewica. Gender i eschatologia prawicy katolickiej funkcjonował pluralizm Antonina Karpowicz-Zbińkowska Historia pewnej transgresji Bartosz Boruciak Eminem Gabriel Kayzer Popepoki Bikini gender[Wywiad] Maciej Chłopek Bikiniarze. Rurkami w systemLeszek Zaborowski Tyrmand 1989 Artur Szczepanik Historia bokserskiego felietonu To tyż polska lyteraturaArkady Saulski DokumentyTomasz Rowiński Św. Marcin z gościńca Tomasz Rowiński Monologi św. Marcina Dział poważnyMarcin Pieczyrak Polityka historycznaDagome Przeklęte continuum. Notatnik smoleński. |
Prekłelek. Gdzieśmy?Dawid Wildstein Dzienniki placoweMarek Kochan Dziewczyny z Luftwaffe Mateusz Matyszkowicz Andrzej. Fragmenty pisarza Lata wściekłego discoKrzysztof Wołodźko Lata 90.Marcin Herman Kinocyrk lat 90. Jerzy Kopański Bo to dobry film był [Wywiad] Paleokonserwatyści chodzą w rurkach Remigiusz Włast-Matusiak Polski film dokumentalny Literatura bardzo polskaAdrian Sinkowski Ważny jest kontekst, nie samo dzieło[Wywiad] JACEK DUKAJ Literatura to nie piesek do karmienia pod stołem GENDER ROMAMateusz K. DzióbBeati Pauperes [Wywiad] KS. STANISŁAW OPOCKI My czcimy święto, a Romowie czczą zmarłych Ojcze Nasz po cygańsku AfterekBartosz Boruciak KiczKrzysztof Kłopotowski Odjazdowe kino „ŽIŽEK” Czesław Wiłosz Ostatnia strona |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz