Za każdym razem, kiedy sięgam po kolejny tom przygód „My Little Pony” jestem zachwycona empatią twórców, podsuwanymi problemami ważnymi dla młodych czytelników. Czasami mamy do czynienia z podążaniem za modami, naruszaniem czyjejś prywatności, używania jego rzeczy, wścibstwem, akceptacji, bycia sobą, dojrzałości. Tematy te wracają w różnorodnych odsłonach, dlatego cieszy mnie to, że wybór czytanek z tymi bohaterami jest bardzo duży. A jak już nasze dzieci kochają tych kucykowych bohaterów to znajdą się też kolorowanki, wodne malowanki, zeszyty ćwiczeń i wiele innych atrakcji. Dziś opowiem o najnowszym tomie z serii "Bajki 5 minut przed snem", czyli bardzo rozbudowanej serii, w której znajdziecie bohaterów wszelkich seriali animowanych dla dzieci.
Najnowszy tom zawiera siedem opowieści, w których bohaterki muszą zmierzyć się ze zmianami w życiu. Pierwsza przygoda wprowadza nas w klimat zabawy, który będzie dominował w tym tomie. Mamy tu niezwykły festiwal w magicznym miejscu. W czasie zabawy pojawia się sporo wyzwań. Aby się z nimi uporać potrzebna jest znajomość podań. Znajdziemy też historię zabawy, zdobywania sławy oraz bycia sobą. Jeden z ważnych budynków przebudowano tak, aby mógł służyć mieszkańcom do rozwijania swoich talentów. Po hucznym otwarciu jednak nie ma większego zainteresowania, dlatego kucyki wkraczają do akcji ze swoim programem kulinarnym. Pojawi się tu problem tremy, popularności oraz przyjaźni i akceptacji. Ta będzie też ważnym elementem historii o królowej, która po wyfrunięciu córek z gniazda postanawia wprowadzić sporo zmian w swoim życiu. Czy księżniczki są gotowe na wszystkie?
W tomie mamy piękne opowieści o znaczeniu przyjaźni, życiu we wspólnocie, wspieraniu się. Historie pełne są ciepła oraz pokazywania dzieciom, że nie mogą komuś meblować życia i nie muszą podążać za oczekiwaniami innych.
Każda z przygód My Little Pony to świetny punkt wyjścia do rozmów z dziećmi o dostosowywaniu się do otoczenia, akceptacji, różnorodności, odmiennych potrzebach ludzi, różnych charakterach. szacunku, zabawie, współpracy, tradycji i tempie rozwoju. Dzięki tym historiom dzieci zobaczą, że różnorodność jest potrzebna, bo dzięki temu nie nudzimy się w towarzystwie innych. Odkryją także, że nie każdy dobrze czuje się w centrum uwagi, a o sposobie świętowania ważnych wydarzeń powinien decydować przede wszystkim ich bohater.
Zawarte w tomie opowiadania zilustrowano kadrami z animacji, dzięki czemu książka jest pełna pięknych ilustracji.
Wydawnictwo Harperkids ma kilka takich serii, które przyjdą rodzicom z pomocą: „Bajki 5 minut przed snem”, „3 bajeczki przed snem”, „Złota kolekcja bajek”, „Nowa kolekcja bajek”, „Bajeczki na dzień dobry”, „Biblioteka bajek” i „Moje bajeczki”. Są to książeczki wydane w solidnej, twardej oprawie. W przypadku drugiej serii dodatkową atrakcją jest świecąca w ciemności okładka. Dla każdego kilkulatka będzie to sporym urozmaiceniem, kiedy po skończonej lekturze i zgaszeniu światła będzie mógł zobaczyć magiczny świat baśni na okładce ulubionej książki. Trzecia to spore księgi, piąta ma nieco krótsze teksty. Wszystkie oferują bogatą ofertę czytanek oraz spotkanie z ulubionymi bohaterami i przeżycie z nimi nieznanych przygód Wśród publikacji znajdziemy opowieści o Misiu Paddingtonie, Muminkach, Tomku i przyjaciołach, Bingu, Smerfach i Kot-o-ciakach, Bandzie Beti i Maszy i Niedźwiedziu, Star Wars, superbohaterami i wiele, wiele innych. Mamy za sobą lekturę wszystkich i każda, w jakiś sposób nas przyciąga, kusi. Moja córka najłatwiej wchodzi w świat zwierzęcych opowieści, w których może zobaczyć swoją codzienność i nauczyć się ważnych rzeczy. Uwielbiamy książki, w których autorzy przemycają pozytywne wzorce, pokazują jak pięknie możemy się różnić i współpracować ze sobą, dbać o otoczenie, dzielić się, być sobą, nie naśladować ślepo innych, cieszyć się chwilą, skupić na zadaniach, potrafić nawiązywać znajomości z wieloma osobami, czerpać radość z przyjaźni. Do tego bardzo podoba mi się w tych publikacjach to, że sporo tu nacisku na pracę zespołową, pokazywanie, że razem możemy osiągnąć więcej niż działając samodzielnie. Różnorodność charakterów i talentów ma tu duże znaczenie. Każdy z bohaterów musi stawić czoło wielu wyzwaniom i zmierzyć się z wieloma emocjami. Bing, Kucyki My Little Pony, Tomek i przyjaciele, Masza i niedźwiedź oraz Smerfy są bohaterami, których przygody pozwalają na przyjrzenie się różnym wyzwaniom i charakterom, zachowania w określonych sytuacjach. Opowieści pozwalają przepracować problemy z różnymi wyzwaniami naszych pociech, a do tego wejść w świat fantazji, rozwijania kreatywności, koncentracji, rozbudowywania języka, pokazywania, że książkowi bohaterzy też mierzą się z podobnymi problemami. Upersonifikowane postacie mające odmienne temperamenty pomagają oswajać się z innymi spojrzeniami na określony problem, uświadamiają, że nie wszyscy musimy chcieć tego samego, że każdy człowiek może mieć inne zdanie i upodobania oraz nie wolno dyskryminować kogoś ze względu na wiek. Nawet, kiedy oparte są na tej samej bazie wiedzy. Najlepiej, kiedy postacie nie są stereotypowe. I tak właśnie jest we większości wymienionych serii. Do tego te publikacje pozwalają rozwinąć ważny rytuał wieczornego czytania pozwalający na wyciszenie się, skupienie. Dziecko musi przysiąść, położyć się, wsłuchać, zrelaksować, a to ułatwia zasypianie. Podzielenie się wątpliwościami to dobry sposób na oczyszczenie głowy z nadmiaru myśli.
Serię "Bajki 5 minut przed snem" uwielbiamy za to, że w każdej książce należącej do niej położono nacisk na kształtowanie pozytywnych postaw. Dzieci zachęcane są do współpracy, zaangażowania, otwartości, doceniania innych, różnorodności, zauważania własnych zalet, dbania o talenty i tolerancję. Do tego będą punktem wyjścia, kiedy nasza pociecha będzie zazdrosna lub zacznie ślepo naśladować rówieśników. Pokazujemy dziecku, że ważniejsze od długo przygotowywanych wydarzeń jest dbanie o przyjaciół i elastyczne działanie. Zdecydowanie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz