Bohaterzy serialu animowanego „Bing” są znani większości maluchów i ich rodziców. Piękne, otwarte i rzekłabym, że wręcz korczakowskie (z wielkim szacunkiem) podejście do dzieci sprawia, że możemy zobaczyć postacie każdego dnia uczące się nowych i ważnych rzeczy. Opiekunowie nie otaczają tu dzieci nadmierną opieką. Pozwalają im doświadczać życia, poszukiwać rozwiązań. To sprawia, że stają się oni pewniejsi i spokojniejsi w obliczu kolejnych wyzwań, a nasze pociechy mogą zobaczyć pouczającą i bliską im akcję. Mamy tu zwyczajne, codzienne problemy. I to właśnie sprawia, że dzieci chętnie sięgają po serial oraz lektury i ćwiczenia nawiązujące do niego. Moja córka także uwielbia tego małego bohatera. Właśnie, dlatego sięgnęłyśmy po kolejne odsłony. Ostatnio opowiadałam Wam o publikacjach dla maluszków. Mimo, że ta lektura jest zdecydowanie dla młodszych czytelników moja córka nią zachwycona. Duża czcionka, niewielka ilość tekstu i piękne ilustracje zachęciły ją do ćwiczenia samodzielnego czytania. Myślę, że dzięki kartonowym stronom można je już śmiało czytać z siadającymi dziećmi. Musimy jednak pamiętać, aby dziecko było pod naszą kontrolą, żeby nie zjadało książek.
Dziś zabieram Was w świat opowieści dla przedszkolaków, czyli wchodzącej do serii „Nowa kolekcja bajek”, w której Wasze pociechy znajdą przygody ulubionych bohaterów: Bandy Betti, Booba, Paddingtona, Kotociaków, superbohaterów i wielu innych. Publikacje zwykle mają koło 130 stron. Zbiór przygód Binga zawiera ich 126. Znajdziemy tu cztery historie, czyli średnio po 30 stron na jedną przygodę. Może się wydawać, że to strasznie dużo, ale trzeba pamiętać, że każdemu opowiadaniu towarzyszą świetne ilustracje pozwalające młodym czytelnikom (albo raczej słuchaczom) na przeniesienie się do świata małych bohaterów. Niewielka ilość tekstu zachęca do słuchania, a starszych czytelników do samodzielnego stawianie pierwszych kroków w tej trudnej sztuce.
Książka pozwoli nam na poruszenie z dzieckiem ważnych tematów. Tym razem będzie to rozczarowanie i możliwość udziału w akcji ratunkowej, odkrycie, że rękawiczki pozwalają na świetną zabawę, oczekiwania wobec innych i troskliwość.
W pierwszej opowieści Bing razem z przyjaciółmi może obejrzeć wóz strażacki. Każdy może też chwilę posiedzieć w kabinie samochodu. Kiedy przychodzi kolej naszego małego bohatera strażacy muszą pędzić, aby kogoś uratować. Bing odkryje, że i on może być pomocny w akcji.
Druga przygoda to zabawy na śniegu i poznanie konsekwencji nienoszenia rękawiczek. Bing dowie się, że ta część garderoby skutecznie chroni łapki przed przemarznięciem.
Trzecia historia zabiera nas na przyjęcie urodzinowe Binga. Niestety on wszystko dokładnie zaplanował, a przyjaciele nie są nim i nie czytają mu w myślach. Do tego lubią w określony sposób spędzać czas. Mały króliczek odkryje, że nie ważne jest, co robimy. Ważne, abyśmy nikomu niczego nie narzucali oraz cieszyli się towarzystwem przyjaciół.
Czwarta opowieść toczy się wokół porządków i przygotowywania szopy, aby mogła stać się domkiem do zabawy. Kiedy dzieci odkrywają, że w budynku są jajka i ptaszek potrzebuje spokoju do ich wysiadywania postanawiają nie przeszkadzać mu.
Sympatyczny i ciekawy świata trzyletni króliczek to świetny bohater pozwalający przybliżyć dziecku wiele ważnych spraw, oswajający z wyzwaniami codzienności. Mały bohater przeżywa przygody przypominające te, których doświadczają nasze pociechy. Z opiekunów przyjaciół Binga bije spokój, szacunek. Nie ma tu miejsca na klapsy, kary, wrzaski. Wszystko powoli i stopniowo objaśniane, problemy rozwiązywane, a mali bohaterzy przekonują się, że wywołujące w nas złość czyny innych są wynikiem nieświadomości tego, że mogą nas skrzywdzić lub wynikają ze zbiegu okoliczności i zamiast się denerwować powinniśmy wytłumaczyć i dać jasno do zrozumienia, że one nam przeszkadzają. W każdym opowiadaniu Bing z przyjaciółmi Sulą i Pando oraz kuzynostwem Koko i Charliem muszą poradzić sobie z codziennymi dziecięcymi wyzwaniami. Czasami są mniej lub bardziej samodzielni i zawsze mogą liczyć na pomoc swoich opiekunów. Flop zostawia Bingowi sporą przestrzeń do rozwijania nowych umiejętności, kształtowania zachowań społecznych i zawsze jest na wyciągnięcie ręki, aby pokazać króliczkowi, jak radzić sobie z emocjami, dlatego zdecydowanie polecam zarówno serial animowany, jak i wszystkie książki wydawane przez HarperKids o tym bohaterze. Zwłaszcza, że każda zaskakuje pięknymi ilustracjami. Solidna okładka i bardzo dobrze zszyte strony dopełniają całość i sprawiają, że lektura jest trwała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz