Klocki konstrukcyjne to świetny materiał do rozwijania
kreatywności, ćwiczący wyobraźnię przestrzenną, koncentracji, planowania
działań, projektowania. Do tego uczą myślenia przyczynowo-skutkowego i są
świetną pomocą do nauki matematyki (liczenie, szacowanie, ułamki). Do tego mogą
być wstępem do nauki programowania czy projektowania architektonicznego.
Różnorodne zestawy pozwalają na tworzenie wszystkiego, na co pozwoli wyobraźnia
oraz umiejętności planowania. Zestawy kartonowych klocków są ciekawym pomysłem
na rozwijanie świadomości geometrycznej. Konieczność złożenia bryły, z której
powstaną większe elementy pozwala na rozwijanie analizowania wyglądu
powierzchni brył. Do tego staną się świetnym punktem wyjścia do zbudowania własnej
budowli z papieru. Proste moduły dają spore pole manewru. Większe całości będą
dobrą podstawą do tworzenia bardziej rozbudowanych konstrukcji. Tworzenie z
nich wymaga sporo cierpliwości i sprytu.
Mimo prostoty mojej córce bardzo spodobał się taki materiał. Daje jej możliwość
nie tylko budowy ciekawych kształtów, uczy sposobu zabezpieczania konstrukcji,
ale też pozwala na pokrywanie ich farbami, dzięki czemu konstrukcje mogą być w
takich kolorach, w jakich chce. Oczywiście po zbudowaniu i pomalowaniu ich już
raczej nie nadają się do kolejnego składania. Zdecydowanie są to klocki do
stworzenia budowli, która będzie dziecku dłużej towarzyszyła.
Plusem tych materiałów jest to, że są w 100% ekologiczne i produkowane w
Polsce, czyli nie dość, że dbamy o środowisko to jeszcze o gospodarkę naszego
kraju. Uważam, że są ciekawą alternatywą do plastikowych, a nawet drewnianych klocków.
O ile pierwsze pomagają na wielokrotne złożenie przez szkolne urwisy to już
drewniane w tym wieku nudzą. Papierowe staną się doskonałym kompromisem: nie
będą nudziły, staną się elementem wystroju, a do tego zmuszą dzieci do
aktywności i twórczego spędzania czasu.
Wszystkie elementy w zestawie wykonano z wytrzymałej tektury typu kraft. Klocki
dostajemy w postaci kart, z których trzeba „wyrwać” szabloy. Jednak są tak
dobrze wycięte, że są praktycznie wyjmowane, a nie jak w przypadku publikacji
do wyrywania wyciskane. Na każdym elemencie zaznaczono miejsca, w których należy
zgiąć. Pracę warto zacząć od przeanalizowania instrukcji, samodzielnego
złożenia i zademonstrowania dziecku, w jaki sposób to zrobić. Samodzielniejsze
powinny poradzić sobie samie. Moja córka po dwóch wspólnych złożeniach
elementów kolejne pięknie składała. Budowle mimo takiego materiału są zaskakująco
trwałe i świetnie sprawdzają się, jako materiał do malowania i kolorowania pisakami.
Dużym plusem jest to, że w czasie składania elementów ręce cały czas pracują. I
to obie. To wymaga sporej zręczności, ćwiczenia motoryki, rozwiniętej koordynacji
ręka-oko. Czasami składanie konstrukcji wymaga współpracy dwóch osób, dlatego
pomoc rodzica lub starszego rodzeństwa bardzo się przydaje. Jeśli dzieci mają
zaburzenia sensoryczne i mają tendencję do brania małych przedmiotów do buzi
musimy uważać na złączki i ścinki.
Kilka zestawów można ze sobą łączyć i tworzyć różnorodne podstawowe konstrukcje,
z których dzieci będą mogły budować większe budowle. Po złożeniu klocki zajmują
sporo miejsca. W naszym pudełku są cztery klocki. Każdy zestaw to kolejne
możliwości. Zaletą tych zestawów jest to, że zarówno w czasie składania
klocków, budowania podstawowych konstrukcji, a następnie sporych budowli
dziecko będzie spędzało ciekawie czas i rozwijało swoje zdolności techniczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz