W życiu każdego dziecka przychodzi taki moment, w którym nie potrafi myśleć o niczym innym tylko o zwierzaku. Zwykle fascynacja mija bardzo szybko. Codzienne obowiązki sprawiają, że dzieci nudzą się i po jakimś czasie nie chcą już opiekować się pupilami. To sprawia, że świadomi i odpowiedzialni rodzice nie tak szybko godzą się na wprowadzenie do domu nowego członka rodziny. Tak też jest u Dusi marzącej o małym piesku. Zwierzątko do kochania śni jej się po nocach. Z tego powodu budzi się w złym nastroju, a jest on taki, ponieważ chciałaby jeszcze pospać, nacieszyć się swoim podopiecznym. Codzienność jest brutalna, bo bez takiego towarzysza. Świnek-Psinek nie zapewni takiej miłości jak żywe stworzenie.
Niezadowolona porankiem Dusia wstaje, aby udać się do przedszkola. Tam jednak
dziś są duże zmiany, ponieważ przed wejściem znajdują karton z porzuconym
szczeniakiem. Przedszkolanka zabiera zwierzaka do budynku i zmienia plany na
cały dzień. Aktywność dzieci toczy się wokół głaskania i karmienia zwierzaka.
Mogą nawet asystować w czasie badania go przez weterynarza. Nie zabraknie też
wymyślania imion, zastanawiania się, co z nim zrobić, w jaki sposób zapewnić mu
dobrą opiekę. Każde z dzieci chciałoby mieć go u siebie. Niestety niektórzy mają
koty nietolerujące psów, innym rodzice nie pozwolą. Kto podejmie ważną decyzję
o odpowiedzialności za psa dowiecie się czytając książkę „Dusia i Pisnek-Świnek.
Zwierzątko do kochania”.
Autorka w publikacji porusza ważny problem dziecięcych marzeń, nastrojów,
umiejętności radzenia sobie z tym, że nie wszystkie nasze oczekiwania są
spełniane. Nie zabraknie tu też przywiązania do zwierząt, przeżywania żałoby po
ich stracie, podrzucania, adopcji, schronisk. Dzieci dowiedzą się, dlaczego
ważna jest wizyta u weterynarza.
Dusia to mała bohaterka, która ze względu na wiek musi ciągle podporządkowywać
się dorosłym. Jej świat jest zależny od świata ich wartości, obowiązków,
zobowiązań oraz relacji. Pisarka w każdym tomie pokazuje nam jak bardzo ważne
jest posiadanie pozytywnych wzorców, które możemy przekazać naszym pociechom.
Świat dorosłych zderza się tu z dziecięcymi wyobrażeniami. W prosty sposób
autorka wyjaśnia małym czytelnikom pewne rzeczy. Raz jest to konieczność
zachowania odpowiedniej kolejności robienia określonych rzeczy, innym razem
czym jest wielka miłość, dlaczego posiadanie pupila wiąże się z dużą
odpowiedzialnością. Oswaja też ze strachem, przedszkolem, zmianami, rozstaniami,
skrajnymi emocjami.
„Dusia i Psinek-Świnek” Justyny Bednarek to interesujące i pouczające książki
dla przedszkolaków. Nie ma tu nadmiernego moralizatorstwa tylko pokazanie
doświadczeń bohaterki, której nie wszystko się podoba, która czasami coś chce,
a później się boi, która ulega złudzeniom, a później odkrywa, że pozory mogą
mylić. Przygody małej bohaterki, jej sen, przedszkolne realia bardzo dobrze
pomagają wyjaśnić to, co czasami wywołuje sprzeczne emocje prowadzące do buntu
naszych pociech.
Książkę wzbogacono prostymi, estetycznymi o pięknych kolorach ilustracjami
Marty Kurczewskiej. Prosta kreska, uproszczone sylwetki dzieci stylizowanych na
niemowlęta (głowa dużo większa niż normalnie, ciałka okrąglutkie) i zabawne
ilustracje dorosłych. Wszystko to ubrane w barwy przyciągające dziecięcy wzrok,
dzięki czemu młodzi czytelnicy chętnie sięgają po lekturę. Bardzo dobrze zszyte
barwne strony oprawiono w solidną okładkę, dzięki czemu książka jest trwała.
Uważam, że cała seria to świetne lektury terapeutyczne pozwalające dzieciom
oswoić się ze światem, poznać inne spojrzenie, rozwinąć umiejętności społeczne
oraz budowanie codziennych nawyków. Zdecydowanie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz