Etykiety

wtorek, 8 maja 2018

Honest Lee i Matthew J. Gilbert "Pechowa klasa nr 13. Sława słaba sprawa"

Honest Lee i Matthew J. Gilbert, Pechowa klasa nr 13. Sława słaba sprawa, tł.Stanisław Kroszczyński, Warszawa „Jaguar” 2018
Wielkie wygrane zawsze kojarzą nam się ze szczęściem, realizacją marzeń, pozbyciem się dotychczasowych problemów. Uczniowie z książki „Pechowa klasa nr 13” przekonali się, że nie ma nic gorszego niż zbyt duże środki na koncie. Ich zaskakujące pomysły (bo kto bogatemu zabroni) zaskakiwały czytelników w tomie „Przegrane wygrane”, a w tomie "Nieszczęsne życzenia" przekonali się, że z życzeniami trzeba bardzo uważać.
Wszystkie opowieści zaczynają się od pechowych poranków pani Andżeliki Szczęsnej, wychowawczyni klasy mającej wszystkie zajęcia w klasie nr 13 i przez to prześladują ich różne nieszczęścia.
Tym razem po spóźnieniu się zastaje w swojej klasie swoją Lucynę Larvo, agentki z Agencji Agenckiej As zajmującą się poszukiwaniem i promocją talentów (albo beztalenci). Głównym zadaniem kobiety jest zrobić wszystko, aby jak najwięcej zarobić na nowych twarzach. Im młodsze tym lepiej. Gdzie jednak znaleźć tłum młodych potencjalnych gwiazd? Oczywiście w szkole, w klasie pani Andżeliki. Kiedy dzieci nie są przekonane do robienia kariery Lucyna Larvo opowiada o niezwykłej karierze śpiewaczki operowej ich wychowawczyni.
Każde dziecko (tak jak we wcześniejszych tomach) ma swój pomysł na wykorzystanie danej mu szansy: jedni grają na fortepianie, inni śpiewają, reżyserują, piszą scenariusze, projektują ubrania, nawiązują znajomości ze znanymi ludźmi, uprawiają zapasy, stają się piłkarzami, aktorkami, ekowojownikami, koszykarzami na wózku, malarzami, tenisistami, raperami, magikami, wikingami-skoczkami, youtuberami i innymi sławami. Dzieci próbują swoich możliwości, zdobywają uwagę fanów, ale… okazuje się, że sława jest nudna i męcząca, a do tego nie pozwala na robienie tego, na co ma się ochotę.
 „Pechowa klasa nr 13. Sława słaba sprawa” to zabawna opowieść o uczniach i ich dziecięcych priorytetach. Pod płaszczykiem lekkich opowieści o każdym z uczniów kryje się wiele życiowych prawd oraz ludzkich osobowości, popełnianych błędów oraz dążeniu do spokojnego życia, które jest więcej warte niż bogactwo czy uwaga tłumu. Do tego młodzi czytelnicy szybko odkryją, że pracowanie dla agenta wiąże się z wyzyskiem oraz możliwością oszukania. Po raz kolejny dzieci dowiedzą się, jak przez lekkomyślność można zaprzepaścić swoje szanse na lepsze życie i wygodniejszy start. Największym spokojem cieszy się tu uczennica, która nie chce brać udziału w wyścigu o sławę. Dzięki temu nie spotyka ją nic złego i może spokojnie dalej realizować swoje marzenia. Opisanie zachowań agentki obnaża działanie show biznesu, mechanizmów promocji i zarabiania.
Niedługie rozdziały, żywy język, duża czcionka sprawiają, że książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Interesujące ilustracje otwierające rozdziały wzbogacają książkę. Na końcu lektury każdy czytelnik znajdzie zadanie: napisać, co sam zrobił by zbyć sławnym. Można tu ponieść się wodzom fantazji. Myślę, że warto zachęcić swoją pociechę do tego, by z humorem napisała o swoich pomysłach na życie oraz uwielbieniu fanów, światłach jupiterów. Takie spojrzenie pozwala też na szukanie pomysłów na własną przyszłość, a doprawianie opowieści dawką humoru zapewnia zdrowy dystans.
Jakie Wy macie pomysły na bycie sławnymi?
Książka na pewno spodoba się uczniom szkoły podstawowej. Moja córka (6l.) po raz kolejny słuchała książki z wielką uwagą.






1 komentarz:

  1. A planujesz przeczytać "Spętanych przeznaczeniem" z tego wydawnictwa?

    OdpowiedzUsuń