Etykiety

piątek, 29 stycznia 2016

Anna Sakowicz "Szepty dzieciństwa"

Anna Sakowicz, Szepty dzieciństwa, Katowice "Szara Godzina" 2015
A może inni mają lepiej? - takie pytanie pojawia się choć raz w życiu w głowie każdego z nas. Znajomy ma lepszy samochód, znajoma jest lepiej wykształcona, inni podróżują, odnoszą sukcesy, chwalą się swoimi przygodami, a my siedzimy ciągle w tym samym miejscu, ciągle chodzimy do tej samej nudnej pracy bez perspektyw i z małymi zarobkami i ciągle nam na nic nie starcza, a do tego dzieciaki dorastają i mają coraz większe potrzeby. Troszkę organizacji, zaradności, łatania dziur budżetowych sprawia, że jakoś tam żyjemy na poziomie pozwalającym nie brać kredytów. Jednak pojawia się taka chwila, że chcemy więcej i więcej i nawet zaczynamy w to więcej wierzyć. Tak właśnie wygląda życie Basi i Mietka, którzy zarabiają niewiele, a desery robią z ukradzionych jabłek i śliwek. Jakby tego było mało mieszka z nimi jej ojciec  zatapiający swoje smutki w butelce. Słowo "normalność" w zderzeniu z codziennymi obrazami i problemami bohaterów staje się śmieszne. Na szczęście na horyzoncie pojawia się nadzieja: możliwość znalezienia pracy pozwalającej na dorobienie. Trzeba tylko troszkę się douczyć, zainwestować w szkolenia, oddać ojca na leczenie, kupić kilka sprzętów i spokojnie je spłacać z dodatkowej pensji. Do tego na horyzoncie pojawia się odnosząca wielkie sukcesy koleżanka z liceum. Bohaterka zaczyna wierzyć, że sukces w życiu można odnieść dzięki ciężkiej pracy i wielkiej wierze w siebie, dlatego z zapałem zabiera się za realizację kolejnych swoich planów, ulega szałowi zdobywania świata, życia w "luksusie".  Piękne plany jednak nie zawsze idą w parze z życiem.
Basia musi uporać się z niedostatkiem, chorobą ojca, zdradą, oszustwem, wyzyskiem, kłamstwami, złośliwościami, swoją niechęcią do sąsiadów. Jej proste życie komplikują próby spełnienia marzeń. Dlaczego kobieta, która rozpoczęła studia , marzyła o podróżach ląduje na kasie w markecie? Jak bardzo nieżyjąca matka kieruje jej życiem? Czy przeszłość naprawdę może mieć na nas bardzo duży wpływ? Przekonajcie się sami.
Książka Anny Sakowicz jest bardzo prosta, troszkę przewidywalna, ale i tak od pierwszej do ostatniej strony wciąga, a wszystko dzięki stylowi. Autorka buduje świat za pomocą zdań w stronie czynnej, co sprawia, że mamy wrażenie pędzącej akcji, aktywnego uczestniczenia w życiu bohaterów, którzy mogą być nam bardzo bliscy. Do tego nie brakuje w książce sporej dawki humoru. Anna Sakowicz z mistrzowską precyzją odmalowuje zwyczajność i codzienność wielu Polaków. "Szepty dzieciństwa" to powieść bardzo autentyczna. Realistyczne pokazanie zwykłych przemijających dni, problemów z jakimi boryka się przeciętna rodzina, dorastające w biedzie dzieci, które nie będą miały szansy na dalszą edukację, bo zabraknie im wiary w siebie. Opisy scen z życia z alkoholikiem w jednym domu, prosta fizjologia, nieudane pożycie małżeńskie, zwyczajne marzenia dzieci zaskakują prostotą. Nie znajdziemy tu wylewania żali, wielogodzinnych rozmyślań nad złym losem i obwiniania innych. Autorka ogranicza się do spisywania rzeczy ważnych, wnoszących coś nowego do akcji, zmieniających życie i osobowość bohaterów, którzy chcieliby nie oszczędzać na wszystkim.
W "Szeptach dzieciństwa" znajdziemy bardzo ważny motyw wpływu na dorosłe życie dzieciństwa. Anna Sakowicz w bardzo przystępny i prosty sposób uświadamia czytelników, że przemoc z jaką mają kontakt dzieci wywiera wpływ na dalsze życie, przez co nie widzimy swoich zalet tylko patrzymy na siebie przez pryzmat oprawcy, który powinien być dla nas największą podporą, a staje się najgorszym katem zabijającym nawet po swojej śmierci.
Mimo poruszania trudnych tematów, ciężkiego życia bohaterów, wielu tragedii spotykających bohaterów nie jest to książka dołująca, co bardzo rzadko zdarza się w tego typu literaturze. Z całej opowieści bije wielka energia bohaterki, która mimo wszystko kocha męża, ojca, dzieci i nawet po chwilowym załamaniu chce walczyć o przeżycie. Ku memu zaskoczeniu w książce znalazłam opisy wielu zabawnych sytuacji, przez co czytając o niełatwym losie bohaterów nie sposób było się nie uśmiechnąć czy nie zaśmiać. Autorka bardzo umiejętnie dawkuje nam emocje i opisy, co przekłada się na wywołaniu w czytelniku chęci działania, odmiany zamiast załamywania się i rozczulania nad własnym losem.
Książkę polecam osobom lubiącym literaturę pokazującą problemy społeczne.
blogi autorki:
Anna-Sakowicz
Kura pazurem
kup książkę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz