Etykiety

środa, 10 października 2018

Paweł Beręsewicz "Szeptane"

Paweł Beręsewicz, Szeptane, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2018
„Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy;
Młodości! dodaj mi skrzydła!
Niech nad martwym wzlecę światem
W rajską dziedzinę ułudy:
Kędy zapał tworzy cudy,
Nowości potrząsa kwiatem
I obleka w nadziei złote malowidła”.
„Od do młodości” Adam Mickiewicz
Młodzieńcze ideały, siła, wiara w spełnienie marzeń niejednokrotnie były tematem w sztuce. Bohaterzy zwykle są wówczas pokazani jako osoby dążące do spełnienia pragnień, mające wielkie ideały i wierzą, że ciężką pracą można osiągnąć wszystko. Wystarczy tylko chcieć. Życie oczywiście weryfikuje ich zapał, brutalnie z różnymi przeszkodami, uwypukla słabości, odbiera wiarę, ale to tylko chwilowe, bo kolejne pomysły są początkiem kolejnych zrywów, zmagań ze światem i wielkich prób. Takie realia ukazuje nam książka Pawła Beręsewicza „Szeptane”.
Akcja zaczyna się dość prosto. Czwórka bohaterów rozdaje ulotki przy jednym z warszawskich wyjść z metra.
„Kiedy po raz pierwszy usłyszałem, że Bartek zatrudnił się w fachu, pomyślałem, że mu odbiło. Wstawać przed piątą? Snuć się po ciemku po zasmrodzonych podziemiach? Wciskać ulotki zaspanym zombie? Musiałbym chyba upaść na głowę.
Albo mieć wielkie marzenie”.
Oczywiście w przypadku bohaterów w grę wchodzi tylko ta druga opcja. Marzą o zobaczeniu finału Ligi Mistrzów, który ma być rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie/ Co zrobić, kiedy cena biletów przekracza ich możliwości? Oczywiście trzeba iść do pracy. Rozdawanie ulotek to jedno z zajęć, do którego nie potrzebne są szczególne umiejętności, można je robić bardzo dorywczo. Szybko okazuje się, że zebrane w ten sposób fundusze są za małe, a praca zbyt męcząca i trzeba podjąć się kolejnego wyzwania. Bohaterzy angażuj się w promocję biznesu przez „szeptanie” w sieci. Praca wydaje się prosta i bezproblemowa, a do tego nie koliduje ze szkołą i polega na pisaniu pochlebnych opinii. Szybko okazuje się, że takie „szeptanie” to bardzo poważne wojny internetowe, w którą daje się wciągnąć Filip zbyt poważnie podchodzący do swojego zajęcia. Zmaganie się z internetowymi trollami i przeciwnikami nie pozostanie bez śladu w jego osobistym życiu.
„Szeptane” Pawła Beręsewicza to przede wszystkim opowieść o młodzieńczych ideach zderzonych z brutalnym światem interesów dużych firm, dla których ludzie to pionki, którymi można sterować za pomocą pieniędzy. Lektura zachęci nas do zadania sobie pytania o czyhające w sieci niebezpieczeństwa oraz możliwość zaufania innym. Staniemy się świadkami tego, jak przemoc internetowa oraz ślepe zapatrzenie w cel wpływa na życie bohaterów. Zbyt łatwowierny i pewny siebie Filip zostaje poddany ważnej próbie, w której odkryje prawdziwe oblicze swoich przyjaciół. Jak te doświadczenia zmienią jego życie musicie przekonać się sami.
Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę ze względu na poruszaną przez nią problematykę. Młodzi czytelnicy i ich rodzice mogą dowiedzieć się jak wiele manipulacji jest w Internecie i jak bardzo trudno o sprawdzone informacje, ponieważ te mogą być dziełem jednej osoby piszącej z różnych kont. Nigdy nie wiemy kto tak naprawdę kryje się po drugiej stronie, więc musimy zachować czujność i nieufność.
Paweł Beręsewicz umiejętnie opisał problem oszustw w sieci, pokazał prawdopodobne realia, w które każdy z nas może być wciągnięty. Wielkim plusem jest to, że bohaterzy są nastolatkami i akcja toczy się wokół spraw bliskich młodym czytelnikom, dzięki czemu chętnie po nią sięgną i będą mogli wyciągnąć wnioski z doświadczeń Filipa, a tym samym uniknąć we własnym życiu podobnych doświadczeń. Prosty język wzbogacony słowami, których nikt z nas na co dzień nie używa, szybka akcja, młodzieżowa codzienność podzielona między szkołę, znajomych, bliskich, Internet i dążenie do spełnienia marzeń sprawiają, że lektura jest pouczająca.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz