Od ośmiu lat święta kojarzą mi się z piosenką z filmu animowanego „Małpiszon i Gwiadka”: „Idą święta, czas prezentów nastał już” itd, itd.. Grudzień to taki miesiąc, kiedy w naszym domu nastają „małpkowe zwyczaje”, czyli zaczynamy odliczanie, produkcję ozdób, czytanie książek, układanie tematycznych puzzli, poszukiwanie prezentów, pieczenie ciasteczek, robienie nowych potraw, spotkania z bliskimi, wędrówki po lesie i wąchanie choinek. Pięknie w tworzeniu świątecznego klimatu pomagają nam liczne książki i układanki będące inspiracją do własnych zabaw i rysunków. Ostatnie dnie (a raczej wieczory) spędziłyśmy na czytaniu dwóch ciekawych, dłuższych pozycji: „Dobranocek na Gwiazdkę” i „Idą święta”. Teraz do naszych zbiorów dołączyły świąteczne puzzle „Magiczne święta” i książeczka dla młodszych czytelników „Wieczór gwiazdkowy na placu budowy”. Obie pomoce pomogły nam wejść w klimat obdarowywania się prezentami.
„Magiczne święta” to puzzle na podstawie ilustracji Ewy Poklewskiej-Koziełło, której
ilustracje towarzyszyły nam w czasie czytania „Idą święta” Moniki Utnik-Strugały
oraz znanej z pięknych rysunków w „Szewczyku Dratewce” Janiny Porazińskiej.
Puzzle to taki materiał, który z jednej strony pozwala dziecku wykazać się samodzielnością,
rozwija różnorodne umiejętności, a z drugiej strony pozwala na wspólną pracę, zachęca
do rozmów. Piękna, a zarazem prosta ilustracja z naprawdę bardzo dużymi
elementami będzie świetnym materiałem zachęcającym do tworzenia własnych
świątecznych rysunków. Może warto w czasie zabawy odrysować ich nietypowy
kształt i spróbować odwzorować lub zainspirować się nimi i stworzyć własną
świąteczną układankę. Zdecydowanie polecam jako materiał wyjściowy do twórczych
zabaw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz